Będąc w roku 2007 na pikniku lotniczym w Góraszce pierwszy raz miałem okazję zobaczyć na żywo prawdziwe Warbirdy Mustanga i Bf 109. P-51 prezentowany był w locie, zaś "beef" ustawiony był pomiędzy publicznością. Za niewielką opłatą (chyba 5zł) można było wejść za barierki i obejrzeć kawał historii z bliska, oczywiście zapłaciłem bez namysłu. Gustaw zrobił na mnie ogromne wrażenie (zwłaszcza pokaźny kołpak śmigła), wiedziałem, że kiedyś zrobię model dokładnie tej maszyny. Mój dobry kolega, z którym byłem wtedy na pokazach, bardzo trafnie opisał sylwetkę Messera: "Ten samolot nie pozostawia złudzeń, do jakich celów został stworzony".
Minęło kilka lat i w końcu zabrałem się za budowę. To co oferuje nam Uni Model może nie jest z najwyższej półki, ale jak dla mnie jest w sam raz. Porównując go z planami nie jest najgorzej, odstępstwa od rysunków są na tyle nie duże, że da się je zniwelować szpachlą lub papierem ściernym. Gorzej jest ze śmigłem i kołami, te są ewidentnie do wymiany. Prosty silnik nadaje się w sam raz do przeróbek, a kokpit uzupełnię blaszkami oraz elementami wykonanymi własnoręcznie. In-box modelu można znaleźć
TUTAJ. Zaś informacje o samolocie
TUTAJ.
Budowę rozpocząłem od silnika. Najpierw poodcinałem wszystko ci jest mi niepotrzebne, następnie zacząłem wiercić, szlifować i frezować. Model będzie przedstawiał samolot właśnie z Góraszki 2007, kiedy to silnik składał się właściwie tylko z bloku i skrzyni napędów agregatów.
Źródło: Żelechowski M., Plewka J., 2005, Topshots Bf-109 G-6, Lublin, OW KAGEROZeszlifowałem imitację świec i instalacji elektrycznej, nawierciłem otwory do których wkleiłem nowe świece. Zacząłem od prawej strony silnika, która będzie prawie nie widoczna, na lewej stronie postaram się zrobić troszkę lepsze świece. Dorobiłem także z cienkiego drutu uchwyty za które podnoszono silnik. Wszystko złożone narazie na sucho.
Pozdrawiam Marcin.