Modelarstwo z pasją

Witam.
Tym razem na warsztat trafił "Emil czwarty" Model sklejony zakupiny na aukcji pierwotnie miał posłużyć do kanibalizmu. Ostatecznie jenak szkoda mi się go zrobiło i postanowiłem go nieco odświeżyć. W pierwszej kolejności kąpiel w krecie w celu usunięcia starej powłoki oraz w miarę możliwości rozklejenie na części pierwsze. Potem to już prawie tak jak z modelem z pudła - klejenie, szpachlowanie, malowanie itd. Obecnie model w trakcie łoszowania, cieniowania, filtrowania i co tam jeszcze mądrzy ludzie wymyślili. Malowanie przedstawia samolot z I/JG3 Hansa von Hahn-a. Ot takie "lajtowe" mazy.












Jeszcze pytania do znawców.
Jakie opancerzenie kabiny miał Messer Hahn-a? Jaki WNr?
I to co mnie od początku męczyło czy kamuflaż RLM71/02/65 jest prawidłowy? Czy z końcem 1940r. nie powinien być już nowy 74/75/76?

A tak było przed zmianą makijażu.

W ostatnim czasie trapiony kontuzjami narządów zmysłu jedyne co zrobiłem to zdrapka. Do jej wykonania posłużyła mi srebrna pastelowa kredka. Na razie model ląduje do szafy na lepsze czasy tzn. jak wykombinuje mu jakieś poprawne kółko ogonowe. No i nadal nie wiem jaką płytę pancerną wmontować za karczychem pilota?



Póki co chyba dokończę tego dziada.

Ale bombowe zdjęcia !

Bardzo mi się podobają kolorki na 109tce, malowania pierwsza klasa.

Piękna faktura, Darku! Jaka farba/werniks? Polerowałeś? Czy tak Ci spod aerka wychodzi? (Pewnie tak. Sic! )

Dziękuję Koledzy za uznanie
Faktura w zbliżeniu aż tak idealna to nie jest Jeszcze nie opanowałem do końca swojego H&S Evo 2in1 (jak ja mogłem tak długo Łukowiakiem psikać?).
Polerki nie stosowałem a to dlatego, że przechodzę na farby "MrŚmierdziel" od Gunze. Jak wiadomo dają bardzo równą powierzcznię i wg mnie są bardzo przewidywalne.

Edytka: Werniks zostawiam na potem.

spiton napisał(a):Ale bombowe zdjęcia !

No i wykrakałem ,-)).
Gratuluję zdjęcia tygodnia .

spiton napisał(a):Ale bombowe zdjęcia !

A ja myślałem, że to jakaś podpucha Niemniej dziękuję bardzo za uznanie.

Darku a czy odrapania robione kredką nie znikną Ci pod werniksem? Ja wciąż nie mogę sobie poradzić z tym problemem, mi częściowo zanikają nawet po delikatnym przejechaniu bezbarwnym.

Krzysztof, ja nie miałem jeszcze takich problemów z kredką dlatego chętnie ją stosuję (pospolita czeska Koh-I-Noora)
Przykładowo Hurricane już po werniksowaniu i miejscami przygaszeniu kredki kolorami kamuflażu.

Konkursowy Ławoczkin ukończony więc można popastwić się i dokończyć Emila. Dużo już nie zostało.

Super zrobiony ,,kogut" Po roku to już reaktywacja reaktywacji

Piękna reaktywacja! A ta kredka Koh-itd to jakiej twardości?

Kredka się zowie Koh-i-Nor Hardtmuth. Tyle z niej wyczytałem

Dzięki - będę szukał takiej!