Strona 1 z 3

MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 21:38
przez JGucwa
Może coś ze mną jest "nie teges", ale w wątku warsztatowym rozpoczynam kolejny projekt. Tym razem Łoś ze słynnej serii z lat 70-tych wydanej przez ZTS Plastyk w skali 1:144.
Nie chodzi mi o to, że znów model w stylu vintage, lecz o fakt, że chcę go zwaloryzować, by "w miarę" przypominał prawdziwego Łosia.

Najlepiej będzie jak pokażę, o co mi chodzi.
Zestaw wyjściowy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz rozpoczęta praca (rozbabrana robota :mrgreen: ) :
Obrazek
Obrazek

A to dopiero początek ... :lol: :lol: :lol: .

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk

PostNapisane: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 22:28
przez Mikro144
O, to właśnie "chudy" Łoś, o którym wspominałem w Twoim wątku z "grubym" Łosiem.
Pomysł z dogłębną waloryzacją tego czegoś jest godny uwagi. Ja na pewno będę śledził postęp prac.
Widziałem wszystkie Twoje modele, które tu prezentowałeś. Dasz radę go pomalować wg obecnych kanonów?

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk

PostNapisane: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 22:50
przez JGucwa
Mikro144 napisał(a):...Dasz radę go pomalować wg obecnych kanonów?


Spróbuję wykrzesać z niego odrobinę "życia" :lol: . Będzie malowany Pactrami: polish khaki II oraz polish blue II.
Sam jeszcze nie wiem, co uda mi się zrobić, więc temat wyglądu końcowego jest wciąż otwarty.

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk

PostNapisane: sobota, 26 czerwca 2010, 22:18
przez JGucwa
Bez fotografii, ale za to z informacją: dokleiłem szkrzydełka :mrgreen: :lol: .
Będzie trochę szlifowania i szpachlowania, ale ... no właśnie.
Będę chciał go trochę upodobnić do Łosia, więc pasuje przyłożyć się do "pewnych" detali. Nie chcę jednak zrezygnować z tego, by utracił swój charakterystyczny dla MIKRO 144 smaczek :mrgreen: :lol: .
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Aż sam jestem ciekawy !

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: wtorek, 20 lipca 2010, 17:16
przez JGucwa
Powrót do tematu po urlopowej przerwie. Stan na dziś:
Obrazek
Obrazek

Jak widać, ogólny zarys samolotu stał się widoczny. O ile jednak góra jest "w miarę", o tyle łączenie skrzydeł od dołu trzeba poprawić.

Trochę trudno pracować na kilka frontów (w międzyczasie trwają inne "produkcje"), więc temat rozwija się powoli. To informacja dla tych Forumowiczów, którzy mogą się dziwić, dlaczego przy takim skomplikowaniu modelu ( :lol: ) czas klejenia jest tak rozciągnięty :mrgreen: .

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: środa, 21 lipca 2010, 14:58
przez JGucwa
Kolejny etap prac. Wkleiłem fotele oraz zrobiłem "głębię" modelu przy pomocy koloru czarnego:
Obrazek
Obrazek


A tutaj po przyklejeniu oszklenia (clearfix jeszcze świeży, więc dopiero później zdejmę jego nadmiar):

Obrazek

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: czwartek, 22 lipca 2010, 16:30
przez spiton
Szkło wyszło źle. wiem, że to nie jest normalne modelarstwo, ale Twój łoś przestał przypominać łosia.
Ta srebrzanka też nie jest moim ulubionym elementem tego warsztatu.Ja bym wszystko wewnątrz kabin rąbnął na czarno.I wywalił bym te fotele.
Pozdrawiam
PS. może lepiej by było kabiny tylko pomalować, a zadbać o poprawny kształt kadłuba ?? Może nieprzeźroczyste o poprawnym kształcie wybladłyby lepiej niż przeźroczyste ale mocno psujące swoim fałszywym kształtem piękną sylwetkę łosia.

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: czwartek, 22 lipca 2010, 17:29
przez rollingstones
Pełne vintage - nawet srebrzanką do kaloryferów malujesz :lol: . Moje uznanie ;o) .

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 07:26
przez chincz
Koledze Spitonowi udzieliła się redukcyjność :lol:

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 09:01
przez Mac Eyka
Ja mam podobne zdanie do Sebastiana.
Przez szkło i tak chyba nie widać wnętrza, a ono samo psuje efekt.

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 09:37
przez JGucwa
Zacytuję sam siebie:

JGucwa napisał(a):...Będę chciał go trochę upodobnić do Łosia, ... Nie chcę jednak zrezygnować z tego, by utracił swój charakterystyczny dla MIKRO 144 smaczek... .


Wiem, że oszklenie to badziew, ale ono jest elementem charakterystycznym dla tego modelu :lol: .
Tak, czy inaczej - przez ten kawałek "bezbarwnego" plastiku widać, że w środku jest "cóś" ;o) .

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 11:31
przez Mikro144
On aż się prosi o przepolerowanie.

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 12:24
przez spiton
Mikro144 napisał(a):On aż się prosi o przepolerowanie.

Ja też wyraźnie słyszę. "Przepoleruj mnie, proszę". <-)). Oczywiście zrobisz jak uznasz za vintage.

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 12:45
przez Mac Eyka
Jarek a przed malowaniem będziesz maskował coby wyszły ramki.
Bo jeśli tak to proponuje pierw zaliczyć 10 lat w Tybecie coby nabrać anielskiej cierpliwości.
I małą puszczę knyszyńską z drzewek banzai też walnij, paluchy ci się wytrenują.

Re: MIKRO144 ŁOŚ ZTS Plastyk (1:144)

PostNapisane: piątek, 23 lipca 2010, 13:48
przez Tomasz Dzieciątkowski
spiton napisał(a):Ja też wyraźnie słyszę. "Przepoleruj mnie, proszę". <-)). Oczywiście zrobisz jak uznasz za vintage.

Zdecydowanie tak :)
A vintage-style ma z tym niewiele wspólnego: 20 i 30 lat temu był dostępny papier ścierny, pasty polerskie też. A kto tych ostatnich nie miał, jechał pastą do zębów + gazetą i też było OK 8-)