Strona 1 z 4

2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 11:36
przez marco2607
Pora skończyć rozgrzebane modele , a po mistrzostwach w piłce mam strasznego lenia za skórą i rozpoczęcie tego wątku może trochę mnie zmobilizuje.
Jeden me-410 jest w wersji nocnego bombowca, drugi to myśliwiec ta-154.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 12:15
przez Jarek Gurgul
Bardzo ładnie to wygląda.
Podaj jeszcze skale modeli i producenta (-tów).

Jarek

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 12:45
przez Artur Domański
Me-410 wygląda mi raczej sądząc po malowaniu na samolot biorący udział w operacji "Steinbock"
natomiast Ta-154, zapowiada się jak najbardziej na nachtjagera.
Na moje oko to obydwa modele sa w 1/48
Me-410 Revell/Promodeler
Ta-154 Dragon/Revell

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 13:09
przez mr.jaro
W zestawie Ta 154 jest skopane podwozie. By nadac modelowi charakterystyczne dla tej maszyny, wyrazne pochylenie ogona w dol, trzeba zmienic kat nachylenia wahaczy podwozia glownego. Inaczej model bedzie wygladal bardzo nienaturalnie.

Poniewaz nos kadluba jest bardzo ciasny, ilosc mieszczacego sie tam balastu nie wystarcza dla zabezpieczenia modelu przed opadaniem ogona na ziemie. Dodatkowo trzeba sporo balastu (mniejsze ramie dzialania) dolozyc w przednich czesciach gondoli silnikow.

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 13:21
przez spiton
Kurde, modelarstwo jest super !!

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 13:39
przez Kuba P.
mr.jaro napisał(a):W zestawie Ta 154 jest skopane podwozie. By nadac modelowi charakterystyczne dla tej maszyny, wyrazne pochylenie ogona w dol, trzeba zmienic kat nachylenia wahaczy podwozia glownego. Inaczej model bedzie wygladal bardzo nienaturalnie.

Poniewaz nos kadluba jest bardzo ciasny, ilosc mieszczacego sie tam balastu nie wystarcza dla zabezpieczenia modelu przed opadaniem ogona na ziemie. Dodatkowo trzeba sporo balastu (mniejsze ramie dzialania) dolozyc w przednich czesciach gondoli silnikow.



Ale ten Ta 154 to jest chyba 1:72 Hasegawa a Me 410 to finemolds w przepaku Edka, też 1:72.
W małej Hasegawie podwozie było ok i ogon wisiał jak należy.

Spiton napisał(a):Kurde, modelarstwo jest super !!


Kurde, noo :D !
Radość kurde taka, że o kurde! :lol:

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 14:11
przez marco2607
Znowu mała gafa. Kuba ma rację oba modele to 1/72 . 410 jest eduarda , a 154 hasegawy.
Oba mają zmianę kokpitu w porównaniu do zestawowych.Później zrobię parę zdjęć , muszę rozebrać 410 z owiewki, była uszkodzona tylna część i szukałem jej po całym świecie a znalazłem tak blisko [ zupełnie jak koziołek matołek :) ].
154 ma już balast za sobą, po 15 g ołowiu w każdy silnik i potem zalany żywicą. Problem w hasegawie to nie podwozie główne a przednie , nie mam pojęcia czemu robiąc wersję 3 egzemplarza dali inny widelec.

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 15:29
przez mr.jaro
Kuba P. napisał(a):Ale ten Ta 154 to jest chyba 1:72 Hasegawa a Me 410 to finemolds w przepaku Edka, też 1:72.
W małej Hasegawie podwozie było ok i ogon wisiał jak należy.

Jak zwykle - o wszystkim co istotne dowiaduje sie jako ostatni.

marco2607 napisał(a):Problem w hasegawie to nie podwozie główne a przednie , nie mam pojęcia czemu robiąc wersję 3 egzemplarza dali inny widelec.

O ile sobie przypominam, w oryginale istnialy dwa rodzaje widelca. Jeden w formie przypominajacej wahacz, drugi prosty. Niestety, juz nie pamietam, ktora wersja byla wczesniejsza.

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI

PostNapisane: piątek, 9 lipca 2010, 23:01
przez Kuba P.
mr.jaro napisał(a):O ile sobie przypominam, w oryginale istnialy dwa rodzaje widelca. Jeden w formie przypominajacej wahacz, drugi prosty. Niestety, juz nie pamietam, ktora wersja byla wczesniejsza.


Ten prosty jest wcześniejszy. Zmodyfikowany jest właściwy dla maszyn przedseryjnych i seryjnych.

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: sobota, 10 lipca 2010, 13:44
przez marco2607
Zdjęcia kokpitów.

ta-154
Obrazek

Obrazek

Obrazek

me-410

Obrazek

Obrazek

i po przymiarce owiewki, może ktoś ma sposób aby była bardziej przezroczysta.

Obrazek

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: sobota, 10 lipca 2010, 19:09
przez Kuba P.
Jak jeszcze możesz to przemaluj w kabinie Messerschmitta RLM 02 na 66. W Me 410 wszystko jednolicie RLM 66.
Będziesz dorabiał może jakieś detale, np. Revi 25 na sterownice do MG 131?
Jak coś planujesz daj znać, zebrałem sporo na temat tego samolotu :)

Osłonę kabiny możesz wyszorować szczoteczką do zębów (i pastą), potem wysuszyć i jak masz jakąś pastę ścierną polerską to nią potem wypolerować. Na koniec warto zanurzyć taką osłonę w płynie do pielęgnacji podłóg (pronto, sidolux, podobne) i odłożyć do wyschnięcia na chusteczce, żeby Ci się zacieki nie zebrały.
Po tym powinna być o wiele ładniejsza.

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 09:43
przez marco2607
Dzięki za podpowiedź, model 410 był zaczęty jakieś z 3 lata temu i po utracie owiewki tak pozostał, była seria 4 modeli 210/410 . O ile sobie przypominam kolorystykę wnętrza robiłem na podstawie kolorowych zdjęć z Mushroom 6120 , oraz Kagero.
Jak nie sprawi Ci to problemu wrzuć tu parę zdjęć kokpitu z oboma celownikami, i może jeszcze parę szczegółów które uznasz za stosowne . 410 będę kończył jako 2 więc jest trochę czasu na dopięcie tego na ostatni guzik.
1 zdjęcie kiedyś zrobionych 210/410.

Obrazek

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 09:51
przez Kuba P.
Ok postaram się wieczorem wrzucić kilka rysunków z katalogu części i Handbucha Me 410.
Jeszcze jedna rzecz mi się rzuciła w oczy, choć już za późno w sumie na łatwą korektę. Chodzi o poduszki na fotelu pilota - powinna być albo poduszka na siedzeniu albo na oparciu. Zależało to od rodzaju spadochronu, przy siedzeniowym była używana poduszka na plecy i odwrotnie.

Zerknam do kabiny Ta 154 i widzę, że robisz wersję z wyposażeniem radarowym? Który to model jest i jaki samolot chcesz zrobić?

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 10:53
przez marco2607
Fotele to jest żywica którą Eduard dodawał do modelu FM. Te zawsze można zmienić, być może mam gdzieś z blaszki Parta lub Edka tylko kształt pewnie gorszy skoro ich kiedyś nie wsadziłem.
Ta -154 to będzie V3 - TE-FG zastanawiam się tylko nad malowaniem, czy robić z Istenburb 1943 czy Langenhagen 1944.
Bardziej efektowne jest te 2 w plamki , ale 1 jest mniej spotykane.
Temu będę musiał przerabiać widelec w przednim kole, te zdjęcie też mile widziane. :P

Re: 2 GERMAŃSKIE NOCNIKI, 1:72 - Me-410 (Eduard) Ta-154 (Hase.)

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 10:55
przez Kuba P.
http://www.luftwaffephotos.com/lta1541.htm

Proszę bardzo, ta i kolejna strona. Dużo zdjęć.