Strona 1 z 8

Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 lipca 2010, 15:09
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Letnia dłubanina. Na warsztat wszedł hamując pozostałe rozgrzebane prace Beau. Miało być letnio i ogórkowo. Przeróbka z Mk VI na Mk II przy pomocy zestawu z CMK

Obrazek
Obrazek

Niestety nie miałem dostępu do aparatu więc nie pokażę odcinania gondol silników i powierzchni płata (na pudełku CMK widać co było do usunięcia). Praca trwa już ponad miesiąc i pomimo dużego nakładu pracy dopiero jest na tym etapie

Obrazek
Obrazek

Docelowo ma być model w malowaniu 307 dywizjonu maszyna RF-U, która miała inny wydech niż ten zawarty w zestawie CMK. Przeróbka wymagała więc w gondolach wydłubania części żywicy w które wstawiłem ceowniki. Wygląda to mniej więcej tak:

Obrazek

Wydechy zakupione u pokątnego handlarza ;o) Dziękuję.

Obrazek

Może i to Tamyia lekka i przyjemna jak było w zamyśle ale waloryzacja CMK całkowicie zmieniła pracę w typowo "szortrunową". Wpasowanie jest dyskusyjne więc wymagało kilkudziesięciu korekt klejem CA i szpachlowania. Jak widać prace korekcyjne nadal w toku.

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 lipca 2010, 15:44
przez RAV
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Docelowo ma być model w malowaniu 307 dywizjonu maszyna RF-U

Nie uwierzę, póki nie zobaczę... ;o)

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 lipca 2010, 16:36
przez Daniel-Martola
Dawaj dawaj. I nie przez całe wakacje, bo nie dosiedzimy w takiej temperaturze.
pozdrawiam

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 lipca 2010, 16:43
przez spiton
Początek profesjonalny. Wkleiłeś te silniczki pięknie. W tym samolocie największy problem to malowanie. Ciekaw jestem jaki efekt uda Ci się uzyskać.

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 lipca 2010, 21:34
przez dewertus
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Docelowo ma być model w malowaniu 307 dywizjonu maszyna RF-U


Jestem bardzo ciekaw rezultatu końcowego, samolot z 307 (EW) z oznaczeniem kodowym 303 (RF)... ;o)

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 lipca 2010, 21:41
przez Jacek Bzunek
Podobno linie podziału blach na górnej powierzchni skrzydeł są nieco s-f.

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 09:27
przez mr.jaro
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Może i to Tamyia lekka i przyjemna jak było w zamyśle ale waloryzacja CMK całkowicie zmieniła pracę w typowo "szortrunową". Wpasowanie jest dyskusyjne więc wymagało kilkudziesięciu korekt klejem CA i szpachlowania. Jak widać prace korekcyjne nadal w toku.

Hmm, ten zestaw CMK (tez go posiadam) wyglada calkiem do rzeczy, wiec zastanawia mnie, skad sie biora owe niedokladnosci pasowania. To, co w nim mogloby niepasowac powinno ograniczac sie zasadniczo do miejsc, ktore trzeba samodzielnie wyciac w skrzydlach zestawu Tamiya, a tym samym byloby zapoczatkowane ewentualnymi niedokladnosciami ciecia. Zatem powstaje pytanie: czyzbym przeoczyl jakis istotny drobiazg? Mozna prosic, jesli to nie sprawi klopotu, o troche dokladniejsze opisanie owych niedokladnosci?

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 22:50
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Jedna z powierzchni płata pomimo, że wygląda bliźniaczo jest zwichrowana w stosunku do powierzchni płata w skrzydle. W wycięty otwór obrysem pasuje idealnie jednak mikołaj się ujawnia w próbie zgrania powierzchni. Kiedy w jednym miejscu dociskałem to w skrajnym wystawało i na odwrót. Przy wpasowaniu komór podwozia zgrywając dolną powierzchnię płata z powierzchniami przy komorach pozostaną one nienaturalnie w pozycji ku dołowi i po przyklejeniu silników pójdzie to wszystko całkiem w dół zamiast równolegle do kadłuba. Gondole silników są w obrysie nieco szersze niż powierzchnia przylegająca do komór podwozia. Dodatkowo te "grzbiety" przedłużające u góry linie silników są bliźniacze i jednakowo wyprofilowane ze skrętem w jedną stronę a w planach nie dopatrzyłem się takiego wyprofilowania więc na wszystko TONA kleju CA i szpachla po czym wyrób CMK pasuje jak Tamyia do Tamyii :mrgreen: Brzmi może skomplikowanie ale sam zobaczysz. Oczywista pomyłka w oznaczeniu. Ma być EW-U nr seryjny T3048. Dzisiaj myślałem już że wezmę się za kadłub ale znowu dopatrzyłem się 637 nierówności po szpachlowaniu. Najkrótsza recenzja zestawu: "Ło matko i za cóż to ?" Do wnętrza mam blachę Parta dedykowaną do zestawu Mk-VI. Jakie są istotne różnice w wyposażeniu wnętrza pomiędzy obiema wersjami ?

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 23:01
przez dewertus
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):i za cóż to


Za pieniądze, które sam, dobrowolnie na to wydałeś ;o)

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Jedna z powierzchni płata pomimo, że wygląda bliźniaczo jest zwichrowana w stosunku do powierzchni płata w skrzydle.


Myślisz, że to przypadłość modelu, czy tylko Twojego egzemplarza?

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 23:26
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Trudno ocenić. Żywicy nie ogrzewałem zbyt długo w rękach. Części były w woreczku i załączonym pudełku firmowym. Wydaje mi się, że tak już jest od producenta. No chyba, że ktoś następny będzie sklejał i uzna, że zestaw jest, że aż gwizda tylko modelarz... ;o)

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 12 lipca 2010, 23:29
przez Jaho63
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):No chyba, że ktoś następny będzie sklejał i uzna, że zestaw jest, że aż gwizda

Jak by nie było, to trzymam kciuki. Brytyjskie nocniki zawsze mnie interesują, zawsze mam nadzieję, że ktoś zmaltretuje ten black, jak to widać na zdjęciach. ;o)

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 08:15
przez dewertus
Jaho63 napisał(a):ktoś zmaltretuje ten black, jak to widać na zdjęciach.


Na ten etap budowy czekam z niecierpliwością - mam w poczekalni Mossiego z 23 Sqn (jedyna jednostka na tych samolotach na Malcie).

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 09:49
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Jacek Bzunek napisał(a):Podobno linie podziału blach na górnej powierzchni skrzydeł są nieco s-f.

No trochę. Porównałem z planami i 1/2 nadaje się do zaszpachlowania i przerycia na nowo co też czynię. Dolna część też wymaga korekcji. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że wersja Mk-II miała pojedyncze otwory wyrzutników łusek. Tu są dwa rzędy i skrzydło już sklejone. Brak mi patentu jak to teraz przerobić tak aby nie stracić kolejnego miesiąca.
Obrazek
Obrazek
Jeżeli po skończeniu modelu jakaś firma wypuści nowiusieńki Mk-II to przysięgam, że naciągnę sobie worek mosznowy do pięt po czym radośnie wystrzelę.

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 09:56
przez mr.jaro
Mariusz, dziekuje serdecznie i jednoczesnie przepraszam, ze pytaniami mecze. Dobrze wczesniej wiedziec, gdzie podczas budowy moga sie kryc niespodzianki. Moja dociekliwosc w stosunku do zywic wynika ze sporego rozczarowania zestawem Airesa do Spitfire F.22, ktory to w moich oczach calkowicie rozwial mit zywic jako synonimu dokladnosci.

Re: Beaufighter Mk II F 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 16:42
przez potez
mr.jaro napisał(a): ktory to w moich oczach calkowicie rozwial mit zywic jako synonimu dokladnosci.

Ten zestraw był jednym z pierwszych jakie kupiłem. Jakieś 12-13 lat temu jeszcze w Jadarze na Zielnej. Moim zdaniem jest tragiczny, wpasowanie tych koszmarnych kloców żywicyw delikatne skrzydło beaufightera to tytaniczna praca. Fajnie to tylko na zdjęciach wygląda. Zapłaciłem za to.... jakieś koszmarne pieniądze (z 60 PLNów wtedy) i powiedziałem dość - CMK stop, nie warte tej kasy.
Mariusz, jesteś moim idolem, nie wierzyłem, że da się to wmontować :-)
Największy problem z tym klocem to po zamontowaniu wnęki podwozia, są beznadziejnie płytkie....