Modelarstwo z pasją

Wiem, że nie ma pełnej ekipy ale to chyba kwestia czasu, wiem też, że Czarek proponował 1.09 ale ja mam tylko luźne łykendy, a jest ich niewiele jeżeli mam skończyć. Mam zatem nadzieję, że nie zostanę zdyskwalifikowany za falstart.
Zacząłem od kadłuba, zdjęcia postaram się pokazywać w miarę często.




Następnie będę robił kopyto do uformowania górnej części kadłuba.
Dwie przednie wręgi są tylko technologiczne dla uzyskania kątów i zostaną usunięte.

Korzystając z faktu, że "ranek jeszcze nie tak blisko, słowik to, a nie skowronek" posunąłem pracę do przodu przygotowując kopyto.
"Złapałem" na kilku kropelkach cyjanokleju płytkę do górnej części istniejącego kadłuba i przykleiłem do niej góry wręg które to mają "ograniczyć" nam bryłę.

i rozpocząłem uzupełnianie bryły kopyta za pomocą "magic sculpta"


I to by było na tyle...

Po uzupełnieniu magicem i oszlifowaniu powstało kopytko (na zdjęciu już rozleciane po naciąganiu plastiku).


Po naciągnięciu nań mamy rządany element. Oczywiście jeszcze do oszlifowania i dopasowania.


Aha, jeszcze tradycyjne zdjęcie na piniążku.


Pieniążek oczywiście z epoki jaką narzucił organizator.

Epoki nie narzuciłem a zaproponowałem
A model nabiera kształtów, obserwujemy.
Czarek.

CzarekB napisał(a): obserwujemy.

No to teraz będą mi się ręcę trzęsły. Zatem tymi trzęsącymi, nieśmiało zacząłem wnętrze, żeby nie było, że leżę.

Patrząc na wiedzę i doświadczenie, również wcześniejsze, jeśli chodzi o budowanie modeli od podstaw, ciśnie się pytanie:
Czy jest szansa na żywiczny model dla większej grupy odbiorców ? Byłbym jednym z nich

Bardzo mi przykro, ale... za późno. Żeby model dało się powielić trzeba go robić inaczej technologicznie (podziały, grubości itd.).
Pozdrawiam, Paweł

Tankmanie, przyznaj się. Jaką metodą wycinasz te wspaniałe kształty w plastiku.
Pilniczek czy wycinarka laserowa.

Mac Eyka napisał(a):Tankmanie, przyznaj się. Jaką metodą wycinasz te wspaniałe kształty w plastiku.
Pilniczek czy wycinarka laserowa.

Wiertełko i skalpel no i troszeczkę pilniczka.

Dużą frajdę sprawi mi oglądanie modelarstwa, które polega na budowaniu modelu, a nie na sklejeniu i pomalowaniu modelu wykonanego przez kogoś innego.

wojtek_fajga napisał(a):Dużą frajdę sprawi mi oglądanie modelarstwa, które polega na budowaniu modelu, a nie na sklejeniu i pomalowaniu modelu wykonanego przez kogoś innego.

To sobie Wojtku zerknij jeszcze tutaj ; viewtopic.php?f=31&t=12305

wojtek_fajga napisał(a):Dużą frajdę sprawi mi oglądanie modelarstwa, które polega na budowaniu modelu, a nie na sklejeniu i pomalowaniu modelu wykonanego przez kogoś innego.

Dzięki za presję psychiczną, kiedyś się zemszczę.

wojtek_fajga napisał(a):Dużą frajdę sprawi mi oglądanie modelarstwa, które polega na budowaniu modelu, a nie na sklejeniu i pomalowaniu modelu wykonanego przez kogoś innego.

Prawda?

Mały apdejt.

Czy mógłbyś pokrótce opisać sposób wykonania sprężyn popychaczy zaworów? Wydają się być plastikowymi(!).