Modelarstwo z pasją

Interesują mnie wczesne odrzutowce a szczególnie niemieckie. Jednak Jak-15 (przez osoby niewyedukowane zwane też Yak-15 (cztaj y-a-k)) ma na tyle fajną sylwetkę i historię, że wysupłałem te 9 zł i kupiłem jego miniaturkę.
Potem gorzko żałowałem zakupu.

Na początek zawartość pudełka.





Jak widać model prościutki. Wydawało się ze w dwa dni go skończę.
Jak-15 to nic innego jak Jak-3 z doklejonym silnikiem Jumo 004 (Kolesow RD-10).
W moim modelu też jest "jumo"


Potem było gorzej, bo okazało się ze model składa się głównie ze szpar do zaszpachlowania.


Dorobiłem też elementy kadłuba; tablicę zegarów i boczne panele. Zupełnie niepotrzebnie, bo przez obleśną zestawową owiewkę nic nie widać.

Ponieważ, to mój pierwszy model którym się chciałem pochwalić na forum publicznym, to bardziej się do niego przyłożyłem.
Poniżej widać model psiknięty podkładem do wyłapania wszelkich usterek.


Następnie model został pociągnięty czerwoną farbą firmy tamiya.



Potem polerowanie, lakier, kalki,lakier.
Pierwszy lot pod nadzorem. Wiuuuuuuuu!


Potem dodałem nowe karabiny na nosie i z dużym trudem wpasowałem kabinkę.


Obecnie, model prezentuję się następująco;








Kiedyś napisałem, ze nie zbieram modeli na półce. Padło wtedy pytanie, co z nimi więc robię?
Cóż, jak tylko poprawi się pogoda to zaproszę Was na pierwszy samodzielny lot ...
Pozdrawiam
J.B.

1. Kabinka Ci kolego nie wyszła.
2. Jakoś dziwnie stoi (zadarty nos)
3. Jako fan kiepskich zestawów, kilka razy nosiłem sie z zamiarem kupna tego modelu. Ale teraz to juz nie wiem
4. Szkoda, ze nie dodałeś mu linii podziału.
5. Kiepskie foty i brakuje mi bocznej sylwetki. Na tych co są samolot wygląda dziwnie.
6. tu jest model tej hybrydy Jaka z niemieckim silnikiem odrzutowym. http://www.flankers-site.co.uk/modl_others.html

Pozdrawiam

Dziękuję za uwagi. Ustosunkuję się do nich.

1. Masz na myśli wnętrze? Jeśli tak , to nie zamierzałem jej odtwarzać a tylko zamarkować że coś tam jest. Na jednym z pierwszych zdjęć widać, że zieje tam ogromna dziura.
Bo jeśli chodzi o oszklenie, to tu nie ma co poprawiać. W pudełku znajduje się niekształtny puc polistyrenu. Diabelnie porysowany i niepasujący do modelu. Ile ja się go napolerowałem i nadocinałem, żeby go z grubsza dopasować do kadłuba!
Ponadto jest makabrycznej grubości, od wewnątrz jest tylko tyci zagłębienie. No i kształt nijak ma się do oryginału. Najlepiej wytłoczyć nową osłonę.

2. Raczej stoi tak jak powinien. Ma nisko duży silnik a a trzecie koło z tyłu.

Zdjęcie stąd: http://new.taringa.net/posts/imagenes/2755688/Yak-15-y-Yak-25_.html

3. Absolutnie nie polecam tego zestawu. Tołstoj (przepraszam - Tolstoy) powiedziałby ze to droga przez mękę...

4. Linie podziału są wypukłe, ledwo co je widać. Ale nie chciałem ryć rowów jak w maczboksie, bo w oryginale ich wcale nie widać.

5. Starałem się. I tak się cieszę, ze mi się samolot mieści w obrębie zdjęcia. To już połowa sukcesu. A co innym dolega?
Sylwetkę boczną dam może w galerii. Samolot po prostu wygląda dziwnie

6. Hmm, jest tak samo udany jak mój

Dodam jeszcze popularny truizm - w realu wygląda lepiej...

Pozdrawiam
J.B.

Chyba go jednak kupię ,-))
Może ktoś wie od jakiego Jaka najlepiej przełożyć skrzydła ?? Może od Jaka 1 z Palastyka ??

Nie rób tego!
Tam nawet otwór wlotowy i wylotowy nie mają okrągłego przekroju.
Za 9 zł nabywasz prawo do wielkiego szpachlowania, szlifowania i nieustającej frustracji.
.
.
.
.
.
.
.
A potem na forum i tak Ci napiszą, ze kiepski

Mikro144 napisał(a):....Za 9 zł nabywasz prawo do wielkiego szpachlowania, szlifowania ...... ,-))

Ja to właśnie lubię ,-)))
Zainspirował mnie ten łokerand który podlinkowałeś i fajny podział zdejmowanych blach na przedniej części kadłuba.

A to co napiszą, będzie zależało od tego jak mi wyjdzie ,-))

Sebastian z "y"akami-15 nie będziesz miał łatwo. Oprócz PM jest jescze opcja w postaci A-modelu. Trochę więcej detali i wklęsłe linie, ale spasowanie niektórych elementów też jest dość wesołe - głównie chodzi o okolice dyszy silnika.

Mikro144 - brawo za ciekawy temat, ale weź kurcze pokaż więcej fotek. Jest coś na rzeczy z tym co pisze Seba o dziwnie zadartym nosie "y"aka - przynajmniej patrząc na te obrazki które są. Po wypraskach widać że geometria kadłuba jest raczej ok, stawiałbym na golenie głównego podwozia ustawione pod złym kątem.

Ja bym obstawiał, że golenie są za długie.
Zobaczcie na tej fotce.



Osłony podwozia zachodzą na siebie, jak to u Jakowlewa.
A w modelu to jeden element.

A na tej fotce



to nawet jaczek jest w podobnym ustawieniu jak model.

Jak ja marzyłem o takich fotkach z muzeum tego Jaka, kiedy dłubałem ten modelik z polskiej vacuformy .
Moim zdanie, ta vacuforma była bardzo dobra i przy dzisiejszych możliwościach można z niej zrobić niezłego Jaka-15.
Oprócz tego jest też A-Model. PM to raczej wybór ostateczny.

Gdybyś trochę lepiej zrobił kabinkę, trochę ja podszpachlował,
To zamiast tak:

Model wyglądałby tak:


Erkamo, pewnie masz racje, ale PM kosztuje 9 złoty ,-))). I to samo w sobie jest kuszące ,-)).

Ach. Chciałem takiego, ale akurat jak już się zdecydowałem to nie było na sklepie. Model wiadomo, zasadnicza bryła + reszta we własnym zakresie. Poprawka owiewki, może osłon działek i ew. korekta podwozia dodała by znacznego uroku modelowi. I jeszcze małe pytanko.. co to wystaje z silnika z tyłu ?

A tak poza tym to nie wyrzucaj Mikro modeli

Slash napisał(a):A tak poza tym to nie wyrzucaj Mikro modeli

Produkują specjalnie takie co latają. Więcej frajdy ,-))

Spiton, masz rację, z taką ramką owiewka wyglądałaby o niebo lepiej. Nawet chciałem ją zrobić, ale ten model pozbawił mnie chęci do modelowania...
Zdjęcie z profilu. I co, ma golenie krzywo wklejone?


Slash, jak chcesz wiedzieć co tam wystaje, to zapraszam do galerii.
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=12219

Powinny być wychylone bardziej do przodu (jak na moja znajomość podwozia Jaków). Tak, żeby tył klapy tworzył ze skrzydłem kąt prosty

Faktycznie A-Model wygląda o niebo lepiej i kosztuje 25 PLN.