Albatros D III OEF, Eduard 1/48 | 5- tka Merian Cooper

[wojtek_fajga]

Grzegorz, Czarek - info poszło na maila.

[Adam]

A może uznać jeden z tych odcieni za "jedynie słuszny".
Mnie osobiście kusi "drewniana" 2 tylko niewiem czy też mógłbym bezczelnie liczyć na to, że Wojtek uruchomi seryjną produkcję tej kalki.
Z drugiej strony trzy podobnie malowane modele w jednym komkursie czy to nie za dużo?
Ale mam zgryz na urlopie .

[gzt]

mnie sie podoba ten drewniany od dluzszego czasu. Na tyle mi sie podoba ze zamowilem sobie drugiego edka wlasnie po to
Jesli chdozi o odcien to ja juz wybralem ... ten "bardziej" zielonkawy :-)
No ale model teraz schnie ... pewnie jeszcze pare dni zanim pokryje ten olej czyms slusznym.
Pozdr.

[Jarek Gurgul]

No to kicha, ja tez mam w planach "5".

Hmm, no to moze zmeinie numberek,...
...
Poszukam innych sylwetek, moze cos się znajdzie rownie ciekawego

Z drugiej strony trzy podobnie malowane modele w jednym komkursie czy to nie za dużo?
Ale mam zgryz na urlopie .

Może uda się to panowie pogodzić?

Szukając w moich różnych skarbach informacji na temat S.E.5a z 7 Eskadry i na temat samej Eskadry, trafiłem na stary numer czasopisma Militaria (Kwartalnik Historyczno-Modelarski, wydawany przez wydawnictwo Fenix w latach 90-tych), vol. 3, nr 1/97, w którym zamieszczone jest oprócz kilku tych bardziej znanych, zdjęcie '5-ki' Coopera niepublikowane chyba nigdzie indziej (w każdym bądź razie ja go nie kojarzę).



Na zdjęciu (dolnym z dwóch poniżej) i kolorówce z artykułu 'Ostatni lot bojowy kapitana Coopera autorstwa Tomasza Kopańskiego, widać inne wcielenie '5-ki', niż to, które znamy z na przykład okładki książki Mushrooma. Samolot ma 'pełne' koła oraz białą linię oddzielającą czerwony nos od reszty kadłuba. W podpisie podano, że zdjęcie egzemplarza 253.218 zostało wykonane w Łucku 24 kwietnia 1920 roku.






Więc być może '5-ki' starczy dla co najmniej dwóch osób w konkursie .

Jarek

P.S. Przepraszam za kiepską jakość obrazków, ale nie mam w tej chwili w domu skanera, więc pstryknąłem je aparatem z 'wolnej ręki'.

[CzarekB]

Toc pisałem, ze przesiadam się na "8"
Czarek.

[gzt]

Dzieki Jarku. Bardzo dobry material. Ja z kolei zdecydowalem sie na dodanie figurki Meriana, czyli zapowiada sie minidioramka

[Adam]

Ja coraz cieplej myślę i 1-ce maj. Fauntleroya. Jutro wracam z urlopu i zbieram się poważnie do roboty.

[gzt]

Pisalem , pislaem i wcielo caly tekst .... GRRRRR !

Jeszcze raz:

Znalazlem sie w posiadaniu figurki Coopera (dzieki ADalbertus )
Zastanawiam sie nad kolorkami.
Czy ktorys z koelgow posiada i moze sie podzielic wiedza na temat prawdopodobnych kolorow ubrania z tego okresu?

W ksiazce "Flight of Eagles" autorzy Robert Karolevitz oraz Ross Fenn, wyd 1973 Brevet Press, South Dakota, USA.

[gzt]

Dostalem naklejki pudelkowe do figurki Coopera i mysle ze kolorki beda zrobione na rozne odcienie khaki. Sweterek chyba zrobie ciemno-brazowy. Na zdjeciach jest zdecydowanie ciemniejszy niz wszyskto inne co nosil Cooper.


Przy okajzi pytanie do kolegow: czy ktokolwoek probowal wpasowac pokrywe silnika do eduardowego albatrosa ?? Za cholere nie moge sie zorientowac czy ta wypraska jest z innego zestawu bo w zaden sposob mi to nie pasuje.

[CzarekB]

Trzeba odciąć górną cześć głowicy silnika.
Sam nad tym kombinowałem, niestety Eduard o tym zapomniał. No i wydaje mi się, ze pasujesz złą pokrywę, w zestawie są dwie, troszkę inne od siebie.
Czarek.

[GrzeM]

Z tymi kolorami "świrków" to nikt nie wie, jakie były. Jedyne "konkretne" barwy "odcyfrował" O'Connor, ale tylko na podstawie rozmów ze specjalistą od tekstyliów z tamtych czasów, który nie miał jednak związku z producentem i nigdy oryginału nie widział.
Oczywiście kalki brazylijskie Felipe C. Mirandy (FCM) wyglądają podejrzanie (on w ogóle robi trochę zbyt jaskrawe kolory), ale w sumie nie są mniej prawdopodobne, niż wszystkie inne...
Za to kalki FCMa z oznaczeniami uwielbiam. Mają jedną fajną, wyjątkową cechę - można - bardzo delikatnie - zdjąć z nich po normalnym naklejeniu wierzchnią warstwę filmu, daje to fajny, bardzo realistyczny efekt. Ale wymaga ogromnej ostrożności.

[gzt]

Trzeba odciąć górną cześć głowicy silnika.
Sam nad tym kombinowałem, niestety Eduard o tym zapomniał. No i wydaje mi się, ze pasujesz złą pokrywę, w zestawie są dwie, troszkę inne od siebie.
Czarek.

Chyba jednak zdecyduje sie na "letnia" wersje tego samolotu (5-tki) i zostawie pokrywe w pudle. Zreszta az szkoda zaslaniac silnik.
Swoja droga to zadna z tych oslon mi nie pasuje , nawet bez silnika.

[gzt]

Z tymi kolorami "świrków" to nikt nie wie, jakie były. Jedyne "konkretne" barwy "odcyfrował" O'Connor, ale tylko na podstawie rozmów ze specjalistą od tekstyliów z tamtych czasów, który nie miał jednak związku z producentem i nigdy oryginału nie widział.
Oczywiście kalki brazylijskie Felipe C. Mirandy (FCM) wyglądają podejrzanie (on w ogóle robi trochę zbyt jaskrawe kolory), ale w sumie nie są mniej prawdopodobne, niż wszystkie inne...
Za to kalki FCMa z oznaczeniami uwielbiam. Mają jedną fajną, wyjątkową cechę - można - bardzo delikatnie - zdjąć z nich po normalnym naklejeniu wierzchnią warstwę filmu, daje to fajny, bardzo realistyczny efekt. Ale wymaga ogromnej ostrożności.

Kaleczki dostalem specjalna poczta :-) i czekaja na swoja kolej zabezpieczone przed wilgocia i innymi destrukcyjnymi wplywami atmosfery.

[RAV]

Za to kalki FCMa z oznaczeniami uwielbiam. Mają jedną fajną, wyjątkową cechę - można - bardzo delikatnie - zdjąć z nich po normalnym naklejeniu wierzchnią warstwę filmu, daje to fajny, bardzo realistyczny efekt. Ale wymaga ogromnej ostrożności.

Kiedyś (ze ćwierć wieku temu) mi się to zdarzyło z kalkami na Avii B-35 z KP.

[Adam]

Ja też będę mój model robił bez tej osłony.
A przy okazji czy ktoś ma wiedzę na jaki zielony były malowane te Albatrosy?
Pozdrawiam
Adam