Konkurencja

milczy a ja dłubię dalej.
Wręgi przedziału silnika lepiej lub gorzej wykonane, ale są wykonane.
Teraz zabrałem się za malowanie wnętrza kadłuba
Na początek taka farba:

Dokupiłem też figurkę Coopera.

Nie wiem czy się przyda, gdybym się zdecydował to wypadałoby postawić całość na trawie. W zasobach mam tylko enerdowską do kolejki piko, ale raczej nie wypada tego dawać. może mógłbym liczyć na podpowiedź jak samemu zasiać trawę. Przeglądałem tu różne wątki ale nie znalałem.
Po pierwszym malowaniu wygląda to tak:

Zabrałem się też za silnik.

Pomalowałem też jego korpus na aluminium, też Valejo.
Nie zdążyłem zrobić zdjęcia bo mój Bryś wysłał wyraźny sygnał, że musimy się udać na bardzo szybki spacer.
