Albatros D.III OEFFAG 1:48

[Adam]

Przyrząd do zamontowania wsporników pomiędzy kadłubem a górnym płatem wygląda tak:

A nie prościej zastosować zwyczajną suwmiarkę? Spróbuj. Bedziesz naprawdę zadowolony z łatwości posłużenia się i niezawodności suwmiarki w tej roli.

Może i prościej, ale ja ten kartonik dokleiłem do płyty CD, zaznczyłem oś rozstawu tych wsporników, tak aby można było na niej postawić ogon modelu. Daje to możliwość ustawienia prostopadłości osi skrzydeł względem osi kadłuba. Zamontowanie na płytce CD daje możliwość podejżenia elementów sklejanych. Manewrowanie suwmiarką, łapanie prostopadłości nie wdaje mi się łatwe, ale to moja opinia.
Pozdrawiam.
Adam.

[fragles]

Rozumiem. Twój przyrząd ma trochę więcej funkcji niż widać to na zdjęciach, przynajmniej dwóch pierwszych. Sądziłem, że chodzi Ci tylko o ustabilizowanie nastawionego rozstawu wsporników do czasu stężenia kleju. Ja tak robię, posługując się suwmiarką, ale, rzeczywiście, geometrię (prostopadłości, osie itp.) ustawiam "na oko". Do niedawna pomyłka z ustawiania "na oko" była u mnie np. rzędu 0,3mm na równoległości płata do podłoża w modelu w skali 1/72 (sprawdzałem czasem siebie ). Ale teraz używam już okularów i to już nie to samo "oko". Okulary jednak zniekształcają obraz i zawężają pole widzenia.

[Adam]

Ja od dłuższego czasu używam taki zestaw jak mają zegarmistrze i jubilerzy, ostatnio kupiłem na bazarku nowy zestaw z lamką
Adam.

[Adam]

Pora pokazać stan na przedwczoraj, bo wczoraj nie wiem dlaczego oglądałem Kod Davinci .
Model już wypuścił podwozie, choć jeszcze bez linek. Zacząłem malować śmigło, rzuciłem surfacerek na figuki.


i parę zbliżeń.







Pozdrawiam
Adam

[Mecenas]

To się teraz kolego pochwal jak naciągi między płatami zrobiłeś...

[Adam]

A z igły lekarskiej, pociąłem je na kawałki, zrobiłem pętelkę z żyłki. Do uszka w tym kawałku przymocowałem długą żyłkę też z małym uszkiem sklejonym na kroplelkę na styk. Najlepiej to widać na 5-tym zdjęciu od góry.
Najpierw wkleiłem krótszy koniec ten z igłą, następnie drugi koniec ten bez naciągacza przewlekłem przez dziurkę w skrzydle lekko naciągnąłem i potraktowałem kropelką kropelki.
Od razu powiem, że nie udało mi się w 100%, Pośpiech tuż przed ówczesnym końcem konursu był przyczyną paru źle naciągniętych linek. Teraz nie wiem czy starczy mi odwagi porawić je.
Adam

[Mecenas]

Czyli tak i ja planuję w swoim zrobić. Zastanawiałem się jeszcze nad nie sklejaniem w pierwszym etapie "naciągacza" a jedynie przyklejenie żyłki na końcach a następnie jej dociągnięcie i dopiero zalepienie naciągacza. Niestety wygląda to dużo trudniejsze technicznie do wykonania, ale za to nie trzeba na nowo malować góry płata. Chyba jednak zastosuję Twoją metodę...

[Adam]

Jednym z moich błędów, które popełniłem to zbyt krótkie odcinki żyłki przy naciągaczu - igle, powinny one trochę wystawać po wklejeniu, to wtedy ustawiają się one w osi naciągniętej żyłki. Zdarzyło mi się, że igła dotykała powierzchni np skrzydła i ustawiła się pod dowolnym kątem, przy próbie naciągnięcia pozostawała dalej pod tym samym kątem

[jambus]

Witam.
Mam dwa pytania:
Czy żyłka była malowana czy jest to jej naturalny kolor, oraz jaka jest jej średnica?

[Adam]

Ta żyłka ma taki kolor, sam nie wiem czy ją malować, średnica to chyba 0,6 mm tak dokładnie to nie pamiętam, terz jestem w pracy i jak wrócę do domu to zmierzę.
Używałem ją też w modelach w 1:72. Pan Tora ToraTora przy zakupie tej żyłki spojżał na mnie i powiedział: "chyba starczy panu tej żyłki do końca życia" . Ja przekornie postanowiłem użyć ją do końca przed moim końcem i gdzie tylko mogę to ją montuję.
Adam.

[RAV]

Pan Tora ToraTora przy zakupie tej żyłki spojżał na mnie i powiedział: "chyba starczy panu tej żyłki do końca życia" . Ja przekornie postanowiłem użyć ją do końca przed moim końcem

To uważaj, bo to może być coś w rodzaju klątwy... Skończy się żyłka i po Tobie...

[Adam]

No to ostatnie pół metra zostawię.

[Adam]

Jambus, ale walnąłem głuptę średnica żyłki to 0,2 mm
Adam.

[jambus]

No coś mi się też nie zgadzało ale myślałem, że zgubiłeś jedno zero i średnica to 0,06 mm.
Ja mam żyłkę 0,12 więc nie będę już szukał cieńszej zwłaszcza, że w Twoim modelu naciągi nie wyglądają grubo.

Dziękuję za odpowiedź.

[Adam]

Czarek wspaniałomyślnie przesunął termin zakończenia konkursu to i moje prace przy modelu spowolniły się, ale i chyba nie tylko u mnie. Poświęciłem ok tygodnia na znalezienie śmigła, które wybrało wolność , polowanie zakończyło się sukcesem. Pierwszy raz tak długo szukałem zbiega i to tak dużego.
Trochę polakierowałem model i odłożyłem na półkę aby nabrać dystansu do tego co zrobiłem. Wolne weekendy spędzam tu:


ostatnie zdjęcie z moich prac, gdzie jest zdjęcie zbiega nadzianego za karę na pal

Adam