Modelarstwo z pasją

No nir pozwolicie mi skończyć Beaufightera, Defianta i rozgrzebanego Swordfisha Zgłaszam się.

moje dodatki:

Mam nadzieję, że tym razem chociaż 50% zgłaszających ukończy swoje prace
Na początek ogon. Nie mogłem przejść obojętnie obok aż takie uproszczenia. Wydłubałem otwór we wnęce i aktualnie osadzam wręgę i całą resztę

Witam,

fajnie ze dolaczyles - trzymam kciuki i zycze udanej zabawy

Założę się że będzie z szachownicami?

Świetny pomysł na model konkursowy. Będę podglądał z wielką ciekawością. Jeżeli miałby być z szachownicami, to trzeba wystrugać dwułopatowe śmigła, ale myślę że dla Mariusza to pan pikuś.
Pozdrawiam
Darek

Dorobiłem mocowanie tylnej goleni. Konstrukcja wydaje się stabilna.

Co do wyboru malowania to do końca jeszcze nie zdecydowałem ale wolę się upewnić czy nie dojdzie do linczu gdy wybiorę z oznaczeniami RAF z Egiptu lub Palestyny ? Nasze były ozdobą lotniska i jakoś nie wykorzystane bojowo,

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Co do wyboru malowania to do końca jeszcze nie zdecydowałem ale wolę się upewnić czy nie dojdzie do linczu gdy wybiorę z oznaczeniami RAF z Egiptu lub Palestyny ?

Świetny pomysł

Wnętrze przez producenta zostało potraktowane mocno umownie. Dziwię się trochę bo są dodane żywice ale zestaw bardzo skromny. Przy użyciu blach-odpadów z innych zestawów waloryzuje co wypatrzę na zdjęciach wnętrza. Burty zeszlifowałem do zera bo to była jakaś rozmyta płaskorzeźba.




Dzisiaj się skupiłem na panelu stanowiska strzelca. Na środku był kołek po wypychaczu. Niepotrzebnie szpachlowałem bo i tak musiałem całość pocienić aby uzyskać kilka milimetrów aby zmieściła się ścianka w tylnej części. Dodatkowo przerobiłem kształt na półokrągły.



Szkoda, że do tego modelu nie ma żadnego Airesa czy Eduarda

Moze to i nie Eduard czy Aires ale moze sie przydac jako zestwa uzupelniajacy

http://www.swannysmodels.com/Potez.html

Lubię taką robótkę, bardzo dobrze to wygląda już na tym etapie.
Powodzonka Jarek

Wypełniam przestrzeń pilota

A to daje producent:

Okrach napisał(a):Szkoda, że do tego modelu nie ma żadnego Airesa czy Eduarda

A czemu szkoda? Z tego co widać zastosowany własny sumpt nie wskazuje na potrzebę sięgania po "gotowce".

Bardzo lubię tego Poteza, ale już mi się w szafie nie zmieścił .
Będę z przyjemnością zaglądał, zwłaszcza że widzę dużo "scratch'u" w wykonaniu Mariusza. Ciekawy dla mnie temat - z zainteresowaniem oglądam i podziwiam "wkład własny" (coby to nie miało znaczyć )

Aleksander napisał(a): widzę dużo "scratch'u" w wykonaniu Mariusza.

A nie znane mi słowo. Mam nadzieję, że nie oznacza czynności intymnej Poza tym dzięki Panowie za kibicowanie - miłe to. Pozdrawiam też śpiącą konkurencję

Mała chwilka słodkiego nieróbstwa a relacja przykryta nowymi zgłoszeniami co mnie cieszy. Zazdroszczę tym co maja zamknięty już kadłub (Tobie Kuba ;)) Ja myślę, że jutro nałożę kolor wnetrza i dalej malowanie "detalu" ( i "ikarusa" - w hołdzie dla posłanki Rokity )



Części producenta jak widać są śladowe ilości. Przerobiłem nieznacznie tylną część podłogi. Generalnie z tych paru zdjęć wnętrza z wydawnictwa Muschrooma nie wiele więcej da się wycisnąć.

I przerobiłem kształt tablicy

No Panowie teraz Wy pokazujcie.

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):No Panowie teraz Wy pokazujcie.

Świntuszek
A nie prościej by Ci było przykleić już pomalowane "kabelki" w już pomalowany kokpit?