Modelarstwo z pasją

Spróbuję polepić coś takiego, może nawet przypadkiem uda się go skończyć w terminie. Model nie grzeszy jakością, detal strasznie ciężki ale ma 2 zalety, blaszę Edka i to, że wogóle jest. Dodatkowo kalki IPMS Świdnica z tradycyjnie wielkim przesunięciem kolorów. Nie wiem dokładnie który egzemplarz będę robił, jedno jest pewne, zrobię go z dodatkowymi zbiornikami paliwa. Nie przewiduję jakichś wielkich open przeróbek, tylko nitowanie i tłoczona owiewka kabiny. Parę fotek na początek.

Miało być coś innego , ale i tak widzę będzie ciekawie. Czekam na opinie jak to się klei bo o efekt końcowy jestem spokojny.

Pozdrawiam

No miało miało ale tamtego zrobię kiedy indziej

Nie wiem czy już zaglądałeś na tę stronę: http://modelforum.cz/viewtopic.php?f=57&t=48945&st=0&sk=t&sd=a
a dla wszystkich robiących Z-50 jest z pewnością pożyteczna

Dzięki za linka, obserwowałem wątek od początku, świetny model ale pozostawia pewien niedosyt w kwestii ostatecznego malowania,

Cieszy mnie, że będziesz robił Zlina, będę kibicował.

Mój trochę poczeka, ale też go zlepię. Myślę nad malowaniem, na razie na pierwszym miejscu jest Red Bull.

Czeską piłką i igłą krawiecką w uchwycie do wierteł wstępnie pogłębiłem linie i panele dostępowe. Tam gdzie firmowe nity nie zniknęły całkowicie nałożyłem pędzelkiem lekko rozcieńczony surfacer.