Strona 1 z 5

"Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2011, 20:02
przez Marcin_Matejko
Witam ponownie szanownych kolegów modelarzy.
Tym razem chciałbym rozpocząć wątek z budowy modelu, bo ta jeszcze się nie ukończyła, choć prace są bardzo zaawansowane.
Pewna zajawka tego co to będzie jest w "Petardzie".
Ale zacznę od początku, więc wam przedstawiam szalony twór S.J Wittmana "Bonzo"

Obrazek

A oto i sam twórca

Obrazek

Oparłem się głównie o ten rysunek

Obrazek

A tak wygląda Bonzo w muzeum, i właśnie w tej wersji malowania będzie mój model

Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz jak to się zaczęło:
Najpierw zdobyłem dokumentację skąd się dało 8-)
Potem rysunek samolotu przeskalowałem do skali 1/32 używając programu AutoCad, i wydrukowałem go w kilku egzemplarzach. następnie powycinałem z wydruku poszczególne rzuty i przykleiłem na płytki polistyrenu w różnych grubościach, adekwatnych do potrzeb :idea:
Kadłub na płytki 4i 2mm
Obrazek
Obrazek

Płytki sklejałem ze sobą klejem cyjano-akrylowym Loctite 406, ściskając porządnie aż wypływał. W ten sposób budując kolejne warstwy.
Obrazek
Obrazek

W międzyczasie przygotowałem szablony pod skrzydła i stateczniki.
Obrazek

Które po naklejeniu na odpowiedniej grubości płytki wyciąłem po obrysie. Użyłem prostych narzędzi piłka do metalu i pilniki.
Obrazek

Przystąpiłem do nadawania kształtu skrzydłom w profilu, najpierw wyznaczając dwie równoległe linie.
Obrazek

Następnie rozpocząłem żmudnie piłowanie aby nadać zaznaczonym powierzchnią skos. Narzędzia z dolnej póły warsztatowej, pilnik i papier ścierny.
Obrazek

Kadłub w tym czasie dobrze wyschnął.
Obrazek

Teraz zabrałem się za obróbkę kadłuba, w pierwszej kolejności obrabiając profil. Powyżej kadłuba widać już półprodukt skrzydła.
Obrazek

Kolejne zadanie: obróbka kształtu kadłuba w widoku z góry, zacząłem od ogona.
Obrazek

Wyznaczanie kolejnych płaszczyzn do obróbki. Kadłub był pokryty płótnem, naciągniętym na listwach profilujących. Co widzimy jako szereg płaskich powierzchni o zakrzywionej trajektorii. Wyznaczyłem przebieg załamań tych płaszczyzn.
Obrazek
Obrazek

Do obróbki wykorzystałem nieskomplikowane narzędzia: pilniki różnego kształtu i gramatury, papiery ścierne różnej ziarnistości, piłkę do metalu, nóż do tapet i nożyczki. Obróbka jest nieco męcząca co ma dobry wpływ na kondycję fizyczną.
Taki sport modelarski :P
Obrazek

W miejscu gdzie kadłub ma wklęsłe profilowanie zagłówka pomogłem sobie bardziej skomplikowanym narzędziem, multinapędem Proxxona i frezem.
Obrazek

A tak wygląda efekt tej dłubaniny. Osłona silnika jeszcze nie opiłowana ponieważ służyła mi za swoisty uchwyt podczas całej obróbki kadłuba.
Obrazek
Obrazek

A tak się prezentował efekt kilkudniowych zmagań z tematem.Oporna materia plastiku wydała z siebie kształt przyszłego modelu. Praca monotonna i mozolna a przede wszystkim brudna :!: Ja walczyłem u mojego Taty w warsztacie, w domu raczej nie polecam podobnych szaleństw, wióry pyły wszędobylski biały kórz. Każda rozsądna matka czy żona zareagowała by tak samo, spakowała by modelarski majdan w walizkę i zmieniała zamki w drzwiach.
Obrazek
Obrazek

Mimo wszystko zachęcam do podobnych eksperymentów. Model który zamierzam zbudować raczej nie pojawi się w ofertach producentów, rynek jest zbyt niszowy. Więc nie mam wyboru muszę zrobić cały sam, jest to fajne wyzwanie i podsumowanie moich modelarskich umiejętności. Jednocześnie ogromny poligon doświadczalny, na którym zdobędę nową wiedzę :idea:
To na tyle, tytułem wstępu, mam nadzieję że się nie zanudziliście :?:

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 08:27
przez Marcin_Matejko
Wstęp był, niech to będzie część pierwsza :mrgreen:

Stateczniki również powstały z nieśmiertelnych płytek polistyrenu, tym razem o grubości 1.5mm, opisanymi wcześniej metodami.
Obrazek

Skrzydła samolotu oraz usterzenie podobnie jak kadłub były pokryte płótnem, postanowiłem odtworzyć efekt delikatnych fal widocznych na powierzchni tak pokrytej konstrukcji. W tym celu na skrzydłach zaznaczyłem ułożenie poszczególnych żeber. Następnie lekko zaciemniłem powierzchnię aby były widoczne efekty obróbki.
Obrazek
Obrazek

Rozpocząłem skrobanie fal, tu użyłem jako skrobaka zwykłego skalpela chirurgicznego nr.15. Proces jest prosty, skrobie pola między zaznaczonymi liniami, tak aby nada tym powierzchnią delikatna wklęsłość. Skrobię wzdłuż wyznaczonych linii ale tak aby ich nie naruszyć. Proces jest żmudny i monotonny, ale przy odrobinie wprawy bardzo efektywny. Dosyć często musiałem wymieniać ostrza skalpela które uległy stępieniu, w sumie zużyłem około ośmiu sztuk. Zielona linia wyznacza kształt powierzchni przed obróbką, a linia czerwona po jej zakończeniu.
Obrazek

Na dolnej części płatów musiałem powtórzyć wszystkie działania.
Obrazek

Po zakończeniu skrobania wygładziłem powierzchnię drobnym papierem ściernym.
Obrazek

Wykonanie imitacji płóciennego pokrycia na skrzydłach zajęło mi ze dwa tygodnie, w wolnych chwilach oczywiście. Z otrzymanego efektu jestem zadowolony :D Skrzydło rozdzieliłem na dwie połówki w których osadziłem kołki ustalające. Odciąłem również lotki i klapy.
Obrazek

Dla relaksu postanowiłem wykona coś innego, nie specjalnie potrzebnego na tym etapie prac, ale zawsze to coś.
Powstał więc półfabrykat na tunelowy kołpak. Wytłoczyłem go z polistyrenowej płytki na wytoczonym kopycie.
Obrazek
Obrazek

Przyszedł teraz czas na dalsze prace przy kadłubie. Jednak zanim rozdzieliłem go na połówki, postanowiłem zrobić odlew z gipsu części w której znajdowała się owiewka, ponieważ musiałem później tą cześć usunąć.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz mogłem przystąpić do rozdzielenia kadłuba na połówki, użyłem do tego noża do tapet.
Obrazek
Obrazek

Rozdzielone polówki, teraz będzie można zając się wnętrzem :idea:
Obrazek
(dzisiaj na tyle)

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 09:04
przez siara1939
Bardzo fajna relacja. Ogladam z zainteresowaniem.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 09:32
przez shivadog
Świetna relacja!
Trzymam kciuki za dalszy ciąg.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 11:24
przez Kuba P.
Rewelacja. Świetnie radzisz sobie z obrabianiem elementów płatowca, doskonale Ci to idzie.
Powodzenia.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 11:42
przez piotr dmitruk
A nie myślałeś, żeby robić tak jak większość modeli w 1:32, kadłub vacu na rdzeniu z balsy? Odpada Ci wtedy frezowanie wnętrza. Wyścigówki nie są duże, więc nie trzeba jakiejś wielkiej maszyny do formowania próżniowego.


Albo teraz odlew połówek i laminat żywiczny do wewnątrz.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 13:23
przez spiton
Cieszy oko jak... no po prostu cieszy oko.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 16:13
przez kitt94
Interesująca relacja. Bardzo ciekaw jestem efektu końcowego.

Warto będzie poczekać :)

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 16:39
przez Marcin_Matejko
Bardzo mi miło że wam się podoba ten wynalazek, dziękuję :D
Samolot jest raczej brzydal, ale jest w nim coś co mi się podoba :mrgreen:
Wszystko to tak w ekspresowym tempie podane, bo model jest już na etapie malowania. Zacząłem go w zeszłym roku w październiku, łudziłem się że uda mi się go dokończyć do Telford, niestety :cry: . Teraz go dokańczam, a w zasadzie ratuję co się da, bo była awaria, ale o tym będzie później.
W założeniu ma zasilić kolekcję wyścigówek z lat trzydziestych którą zamierzam zbudować,może nie wszystkie ale na pewno jeszcze kilka, temat mnie wciągnął.

A nie myślałeś, żeby robić tak jak większość modeli w 1:32, kadłub vacu na rdzeniu z balsy? Odpada Ci wtedy frezowanie wnętrza. Wyścigówki nie są duże, więc nie trzeba jakiejś wielkiej maszyny do formowania próżniowego.


Piotrek, pewnie że myślałem, ale ta opcja przegrała z rzeźbieniem z bloku, z prozaicznego powodu. Metodę vacu już testowałem przy budowie kadłuba P.6-ki, a tej metody jeszcze nie (przynajmniej nie na tą skale, bo 72ce tak: PWS 8,PWS 52 i kilka nieukończonych projektów) Metoda jest pracochłonna ale w sumie efektywna.

Albo teraz odlew połówek i laminat żywiczny do wewnątrz.


Nad tym jeszcze nie myślałem ale kiedyś spróbuję :idea:

Tutaj moja vacu-wydumaka i efekt jej działania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Może nic specjalnego, ale coś wyszło ;o)

Siniorrr Siarrra, zajefajna jest ta twoja stronka, naprawdę gratuluję. Modele przez duże "M", gratuluję :shock:
Marcinek

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 16:44
przez Grzegorz2107
A ja już myślałem, że wszyscy dobrzy modelarze już dawno się w internecie objawili, a jeden jednak się ukrywał. :mrgreen:
Świetna robota.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2011, 19:55
przez Marcin_Matejko
Nigdzie się nie ukrywałem, cały czas tu byłem ;o)

Bardziej podglądałem to co naprawdę "wielcy" lepią.
W modelarskim światku udzielam się od dawna, ale wirtualnej rzeczywistości to trochę mniej, bardziej wolę wersje "live" :idea:
W zasadzie to w zeszłym roku napisałem pierwszego posta, na LSP, tam szukałem pomocy przy budowie racerów. Zbytnio się tam nie udzielam, o mój "inglisz" jest cieniutki. Ale poznałem tam kilku ciekawych gości, których miałem okazję "live"spotkać w Telford. Tak więc wirtualna rzeczywistość wydała mi się bardziej interesująca, bo przeniosła się w rzeczywistość. Ostatecznie rozmowa z Tomkiem Ch. przekonała mnie że warto tu zagościć.

I naprawdę warto :!:

Ale teraz już może koniec tych zachwytów i jakaś konstruktywna krytyka z waszej strony, Bo w samozachwyt popadnę.
Sam sobie często zdaję sprawę ze swoich błędów i niedostatków, ale czasami pewnych nawet i oczywistych rzeczy się nie widzi. A ktoś od razu to wyłapie i pomoże na przyszłość :idea:

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2011, 09:09
przez Marcin_Matejko
Część druga, czyli kadłub kolejne starcie :->
Prace nad zewnętrzną obróbką bryły kadłuba zakończone, pozostało tylko wykończyć powierzchnię dodać linie podziału, ale to później. Najpierw trzeba zrobić miejsce na wnętrzności, wydłubać cały plastik tak aby ścianki miały ok 1.5mm grubości. Tutaj nieodzowny był multinapęd Proxxon, nim wykonałem wszystkie prace. A w zasadzie była to "brudna robota" ;o)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dopiero po wyfrezowaniu znacznej części tworzywa wyciąłem otwór pod kokpit. mogłem w ten sposób łatwiej kontrolować grubość ścianek kadłuba.
Obrazek

Teraz przystąpiłem do równania obrobionej frezem powierzchni papierem ściernym. Rozpocząłem od ziarnistości 40 a skończyłem na 500.
Obrazek

A tak wygląda wstępny efekt tych działań.
Obrazek

Pewne nierówności wyrównałem surfacer-em 500 i wygładziłem papierem wodnym 1000.
Obrazek

Do burt kabiny które miały grubość około 0.3mm przykleiłem drut miedziany 1.2mm który ma za zadanie usztywnić ten wiotki element. Docelowo drut stanie się częścią imitacji ramy kadłuba :idea:
Obrazek

Aby kadłub dobrze się składał dałem kilka kołków ustalających z których dwa są mosiężnymi rurkami w których osadzę kołki skrzydeł.
Obrazek

Następnie nastąpiła uroczysta chwila, szampan, przemówienia, pani z telewizji, czyli pierwszy montaż do kupy mojego wynalazku. Nie obyło się bez drobnych szlifów, ale szczęśliwie wszystko udało się do siebie dopasować.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wykonałem szczelinę w której osadzę później podwozie. Dodatkowo rożne niedoskonałości powierzchni poprawiłem surfacerem.
Obrazek

U nasady skrzydeł przykleiłem płytki polistyrenu które imitują wzmocnienia.
Obrazek

Wykonałem konstrukcję podwozia, głównie z metalu, golenie z blachy stalowej 0.4mm, osie kół z gwoździ które przylutowałem. Same zaś koła, a może raczej kółeczka :lol: to odzysk z modelarskiego złomu.
niestety nie mam żadnych fotek z przebiegu tych prac bo zapomniałem wziąć aparat fotograficzny do warsztatu.
Ale model na kołach prezentuje się tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla porównania stanął wśród innych racerków w 32-ce. Jak widać "Firecracker" był wtedy dopiero w podkładzie 8-)
Obrazek

Na tym zakończę cześć drugą, ale to jeszcze nie koniec ;o)

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 08:19
przez Marcin_Matejko
Teraz czas na część trzecią :!:
Mam nadzieję że nie będzie ona wzorem hollywoodzkich produkcji totalną klapą ;o)
Ale do rzeczy, teraz czas na mniej okazałe elementy modelu, czyli szczegóły.
Na pierwszy ogień poszedł silnik, w założeniu miał być w ogóle niewidoczny, i służyć jedynie jako miejsce podparcia dla kolektorów wydechowych i śmigła.
Ale jak to czasem u mnie bywa projekt się rozwinął nieplanowo:roll:
Obrazek

Z dwóch powodów stwierdziłem że będzie co nieco widoczny przez skrzela i inne otwory osłony silnika, a poza tym chciałem trochę poeksperymentować i poćwiczyć.
Jednak najpierw postanowiłem dopieścić osłonę silnika. Wyznaczyłem więc położenie otworów na osłonie.
Obrazek

Następnie je nawierciłem
Obrazek

A potem nożykiem usunąłem materiał według zaznaczonych linij ze środka otworów.
Obrazek

W wycięte otwory dopasowałem cienkie kawałki tworzywa.
Obrazek
Obrazek

Nadmiar tworzywa obciąłem ostrym nożykiem i wyrównałem całość drobnym papierem ściernym. Drobne defekty i nierówności zalałem klejem CA.
Obrazek

Tak wygląda zmontowana osłona, Na dole dodałem jeszcze jeden otwór wentylacyjny. Widać też kolejne prace przy silniku.
Obrazek

(to jeszcze nie koniec części trzeciej :P )

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 08:49
przez siara1939
Piekna robota.

Re: "Bonzo"| scratch | 1/32

PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 10:33
przez subgrafik
Przepiekna.

P