Modelarstwo z pasją

Chciałbym wystartować w konkursie z jeszcze jednym modelem. Znany i lubiany przepak Accurate Miniatures. Bardzo dobry model. Podchodzę do niego z sentymentem, bo Avenger to pierwszy model który pokazałem w sieci. Jeszcze na starym forum. Nie zdecydowałem się jeszcze na malowanie, ale na dniach zamieszczę odpowiednią kolorowankę.
Mały in-box i do pracy!







Zdjęcie ze starej galerii. Cztery lata temu, trudny początek modelarstwa. No i ta gwiazda naklejona na skrzydle odwrotnie...

Tomku widać w Tobie dusze artysty...
Snop światła z lewej lampy i fikusnie ustawione ramki z torpedą...
coś innego

Tomku czego używasz jako tła do zdjęć?

Pozdrawiam

To jest zwykły biały karton. Dobry sposób na poprawienie balansu bieli w RAW. A szarości nabiera w trakcie obróbki w PS, w takim moim pseudo-HDR.

Ten model jest świetny. Poziom tamiyowski. Wszystko siedzi, pasuje, klei się doskonale. Instrukcja tylko to koszmar, ale wszystkie modele z AM taką mają. Kto to wymyślił, nie wiem.
Po kolei: kolory podstawowe, przyciemnianie brązem (postshading), suchy pędzel, pasy z taśmy Tamiya, wash olejny i znowu dry-brush. Pora zamknąć kadłub.

Jak tak patrzę, i znowu patrzę to.. go coraz bardziej chcę. Nieźle się prezentuje. Dawaj dalej

Nie no, czy Wy ludzie nie pracujecie, albo nie macie rodzin... Też chcę tak szybko budować

Ślady po wypychaczach będzie widać.

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Nie no, czy Wy ludzie nie pracujecie, albo nie macie rodzin... Też chcę tak szybko budować

Daniel. Mam rodzinę (synek 2,5 roku), firmę i prowadzę kursy unijne. Myślę, że praca w domu pozwala na lepsze zagospodarowanie czasu. Nie trzeba stać w korkach, siedzieć 8 godzin jak ma się pracy na 3, itd. O tolerancyjnej małżonce nie wspomnę.

Jacek Bzunek napisał(a):Ślady po wypychaczach będzie widać.

PANCER!? Gdzie, na miłość boską? Po zamknięciu ledwo fotel widać i parę szczegółów po środku.

o ile dobrze pamiętam, to jedyne widoczne ślady po wypychaczach to te w komorze bombowej. A i one nadobrą sprawę są w większosci do zasłonięcia uzbrojeniem własnie. o ile w planach jest wogóle jej otwieranie

Super wychodzi. Tez mam takie cudo w planach, właśnie czekam na przesyłkę i powoli będę ruszał. Mógłbyś podać jakich farb używasz i numery tychże?

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):o ile dobrze pamiętam, to jedyne widoczne ślady po wypychaczach to te w komorze bombowej.

otóż to...

B.A.T.E.K napisał(a):Super wychodzi. Tez mam takie cudo w planach, właśnie czekam na przesyłkę i powoli będę ruszał. Mógłbyś podać jakich farb używasz i numery tychże?

maluję wg instrukcji. Czyli MM zastąpiłem Gunze 351 i 364 (seria C)

tak jeszcze na wszelki wypadek- pamiętasz, że tam jest jakas kiszka z wieżyczką, i że w sumie najlepiej zamontować ją przed sklejeniem połowek kadłuba?

Dzięki, Kamil. Ja to kiedyś kleiłem, pamiętam. Na stronie AM jest nawet specjalna instrukcja ze zdjęciami jak to zrobić w gotowym kadłubie.

Ogólnie jak zwykle miodzio, tylko ten drybrush, aż do białego na krawędziach, to mi się nie podoba. Od realizmu w stronę intensywnego Verlindena ucieka , ale wiem, że ma być artystycznie więc cicho sza.