Strona 1 z 3

Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 09:17
przez Arcturus
Parafrazując Króla Juliana, Witam Kolegów Modeloentuzjastów!
Chciałbym zaprezentować prace na modelem Spita w pustynnym malowaniu Polish Fighting Team. Wiem że temat jest "oklepany", ale dla mnie nie ma to znaczenia. Bardzo podobają mi się malowania pustynne, a to na dodatek maszyny które pięknie wpisały się w polską historię.
Jako podstawę do modelu używam zestawu ICM Spitfire Mk-VII w skali 1:48 (czyli prawdziwy modelarz redukcyjny napisałby że ma nie ten wypust co trzeba i robi konwersję, ale ja nie mam papierów na używanie takich mądrych słów :P ). Wybrałem ten akurat zestaw z tej prostej przyczyny, że dostałem go kiedyś w prezencie (dzięki Marcin!) i czekał na strychu na swoją kolej (a właściwie na powrót do hobby po kilku długich latach) . Wydaje mi się, że przeróbki będą niewielkie (jak na razie wiem o zmianie końcówek skrzydeł, które w moim zestawie są tylko w wersji wysokościowej, czyli wydłużonej). Liczę tutaj na Waszą pomoc w wyłapywaniu ewentualnych niezgodności zestawu z rzeczywistością. Model pochodzi niestety z pierwszych linii produkcyjnych sprzed ok 10 lat, dlatego zawiera dużo jamek skurczowych z którymi trzeba walczyć. Tak naprawdę zacząłem momentami żałować, że poskąpiłem tych 40 PLN na nowszy zestaw Mk-IX, ale honor już nie pozwala rzucić tego :)
Do modelu dokupiłem zestaw kalek Techmodu, świetne blaszki Parta oraz żywiczne wydechy Quickboosta. Koncepcja modelu jest taka, że będzie miał lekko odsłonięty silnik (ale tylko jeden boczny panel będzie zdjęty, żeby nie psuć bryły maszyny).
A teraz kilka zdjęć: (przepraszam za jakość niektórych z nich,w tygodniu zrobić cokolwiek można tylko nocą, a wtedy nie mam zdrowia rozstawiać lamp, statywu itd...):

Obrazek
Obrazek

Skrzydła z wyciętymi wyrzutnikami łusek, widać końcówkę skrzydła wersji VII:
Obrazek

Kokpit po "oblachowaniu":
Obrazek
Obrazek
fotel pilota z blaszek Parta to małe dzieło sztuki (choć może niekoniecznie w moim wykonaniu :) ) - składa się na niego kilkanaście elementów!
Obrazek
Niestety, skopałem wklejenie blaszki wokół luku radiostacji, pójdzie toto do poprawki (nierówności w wycięciu "drzwiczek" już poprawiłem):
Obrazek
Zdjęcie górnej powierzchni skrzydeł mówi coś o rozmiarach jamek skurczowych:
Obrazek
Zdjęcia przedstawiają stan prac na końcówkę ub. tygodnia, update będzie w ten weekend...

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 09:28
przez Mecenas
Witamy na forum, zawsze miło widzieć kolejnego powstającego Spitfire'a . Spece na pewno Ci tu będą doradzać co i jak. Z błędów jakie ja do tej pory zauważyłem to niepotrzebna imitacja uchwytu na rakietnice przy przedniej krawędzi fotela pilota (ta blaszka z otworami).

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 09:36
przez Arcturus
Mecenas napisał(a): Z błędów jakie ja do tej pory zauważyłem to niepotrzebna imitacja uchwytu na rakietnice przy przedniej krawędzi fotela pilota (ta blaszka z otworami).


Dziękuję za szybki odzew! Przyznam, że tutaj kierowałem się instrukcją Parta - na zdjęciach "z epoki" raz widziałem ten element, raz nie. Czy są jakieś ścisłe reguły jej występowania (np. związek z typem fotela)? Na szczęście usunięcie jej to pikuś, jeden ruch pęsetą.

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 11:57
przez greatgonzo
Reguły są, ścisłe nie. To zresztą dotyczy fotela Spitfire w ogóle. Tu ścisłą regułą byłby fakt występowania olstra na pistolet sygnałowy po prawej stronie fotela w parze z magazynkiem pocisków. Jednak prawdopodobieństwo występowania tego zestawu w jakimkolwiek MkIX jest niewielkie. System dotyczył raczej Seafire.

O jakich zdjęciach z epoki piszesz?

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 20:45
przez cina
Artur,
W Twojej dotychczasowej pracy rzuciły mi się w oczy wyrzutniki łusek karabinów maszynowych. Moim zdaniem mają niepoprawny kształt. Podejrzewam, że wyciąłeś je zgodnie z kształtem zaproponowanym przez ICM. ICM umieścił je odwrotnie, tzn. kształt L jest zorientowany w kierunku krawędzi spływu a powinien w kierunku krawędzi natarcia.

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 21:31
przez Aleksander
Arcturus napisał(a):na razie wiem o zmianie końcówek skrzydeł, które w moim zestawie są tylko w wersji wysokościowej

Powinienem mieć takie końcówki (w moim MK VIII były dwa rodzaje) - jak znajdę dam Ci znać - o ile chcesz :lol:

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 21:46
przez Arcturus
cina napisał(a):Artur,
Podejrzewam, że wyciąłeś je zgodnie z kształtem zaproponowanym przez ICM. ICM umieścił je odwrotnie, tzn. kształt L jest zorientowany w kierunku krawędzi spływu a powinien w kierunku krawędzi natarcia.


Witam,
dokładnie tak zrobiłem. Ile to pułapek czyha... Poprawić teraz nie będzie łatwo, bo już skleiłem skrzydła, no ale spróbuję coś wymyślić.

Aleksander napisał(a):Powinienem mieć takie końcówki (w moim MK VIII były dwa rodzaje) - jak znajdę dam Ci znać - o ile chcesz :lol:

W moim zestawie były tylko długie, miejsce w ramce gdzie powinny być "typowe" było puste :) Zamierzałem oszlifować te które są, ale gdybyś znalazł właściwe i był tak miły żeby mi je podesłać, to byłbym oczywiście bardzo wdzięczny!

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 21:51
przez Timi
Chyba model jednak nie z pierwszego tłoczenia, bo pierwsze miały biały plastik i wiecej jamek ;o)
Ja takiego składam aktualnie.
Stan na wczoraj

Obrazek

Dopasuj sobie kabinę do kadłuba, tzn spróbuj włożyć w złączony kadłub, u mnie wręga za fotelem z płytki byłą szersza i musiałem podskrobać kadłub.
Jak chcesz włożyć radio, to polecam odchudzić ten region co wkleiłeś już tą "ramkę" bo takie grubaśne może trochę psuć odbiór.
Zamierzasz użyć kalek Techoda??
Co do zaklejania wylotu łusek, napchaj tam plastiku, zetnij an równo, zalej klejem, poczekaj z jeden dzień aż porządnie zaschnie. Potem możesz szlifować i obrabiać jak normalny plastik.
Ja tak robiłem bo mam model otrzymany w spadku i te otwory były robione chyba siekierką:/ Silnika nie odzyskałem niestety.

Edit
Aha jeszcze jedno warto rozejrzeć sie za toczonymi lufami, te z RB model kosztują ok 10zł a poprawiają wygląd zdecydowanie.

pozdr

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: sobota, 12 marca 2011, 22:01
przez Aleksander
Arcturus napisał(a):gdybyś znalazł właściwe i był tak miły żeby mi je podesłać, to byłbym oczywiście bardzo wdzięczny!


Znalazłem - daj mi namiary na PW!

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 17:11
przez Wojciech Perkowski
Timi napisał(a):........
Obrazek

........... warto rozejrzeć sie za toczonymi lufami, te z RB model kosztują ok 10zł a poprawiają wygląd zdecydowanie.

pozdr


Efektowny Spitek. Zaślepki zewnętrznych działek zdaje się powinne być w formie "tępej".

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 17:32
przez Jacek Bzunek
Timi napisał(a):Obrazek

Czarne linie-krawężniki dla obsługi nie pasują do samolotu na szybko przemalowanego.

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: niedziela, 13 marca 2011, 19:34
przez Timi
Wojtku teraz widzę na zdjęciu, mój błąd.
Żeby to było plasticzane to bym obciął i nie ma problemu, ale to jest RB model wstawiony a wyrwanie tego grozi poważnymi konsekwencjami :oops:

Jacku no w sumie nie pasuja, już miałem dylemat co z napisami eksploatacyjnymi, je dałem więc pozostawiłem też linie.
Aktualnie czytam książkę Śliżewskiego o PFT i nie wyłapałem w jakim stanie chłopaki przylatywali nimi.
Swoja drogą polecam tą książkę, bo wiele ciekawych rzeczy można się z niej dowiedzieć.

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 07:58
przez Arcturus
Timi napisał(a):Chyba model jednak nie z pierwszego tłoczenia, bo pierwsze miały biały plastik i wiecej jamek ;o)
Ja takiego składam aktualnie.
Stan na wczoraj


Bardzo mi się podoba, wygląda czysto i efektownie! Mam tylko jedno pytanie - czy pokrywy luków działek mają być właśnie takie, z dużymi bąblami? W instrukcji Techmodu ZX 6 ma małe bąble, ale podobno w niej są błędy, np. zły kształt chwytu powietrza, więc może i to jest niewłaściwie podane. Jeśli mają być duże to czeka mnie dodatkowa robota :)

Timi napisał(a):Dopasuj sobie kabinę do kadłuba, tzn spróbuj włożyć w złączony kadłub, u mnie wręga za fotelem z płytki byłą szersza i musiałem podskrobać kadłub.
Jak chcesz włożyć radio, to polecam odchudzić ten region co wkleiłeś już tą "ramkę" bo takie grubaśne może trochę psuć odbiór.

Zamierzasz użyć kalek Techoda??

Aha jeszcze jedno warto rozejrzeć sie za toczonymi lufami, te z RB model kosztują ok 10zł a poprawiają wygląd zdecydowanie.

pozdr

Dzięki za rady, będę to sprawdzał. Kalki to oczywiście Techmod, jak wspomniałem w pierwszym poście. A co do toczonych działek, jakoś wydawało mi się że to musi być koszt ok. 30 PLN i bez sprawdzania uznałem że to niewarte świeczki, a tu faktycznie, bez zaślepek to koło 8. Na pewno dołożę!

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 09:23
przez Timi
Na zdjęciach które mam wygląda to na duże bąble.
Ja z techmodu, użyłem tylko numeru seryjnego i napisów eksploatacyjnych, reszta to mój debiut w maskach.
Lufy mastera kosztują faktycznie kolo 20-30zł, nie wiem dokładnie, a te RB kosztują grosze i wcale nie są gorsze.

Re: Spitfire Mk-IX, ICM 1:48 (PFT)

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 12:44
przez Aleksander
Przepraszam za OT, ale

Timi napisał(a):, reszta to mój debiut w maskach..


Jakiego niebieskiego koloru używasz na "rondlach"? Pytam, bo mam z tym niejaki kłopot.