Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
poniedziałek, 21 marca 2011, 17:27
przez rercz
Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
poniedziałek, 21 marca 2011, 18:52
przez piotr dmitruk
Chyba masz niewłaściwy kolor wnętrza.
Widziałeś już to?
http://modelforum.cz/viewtopic.php?f=57&t=53834
Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
poniedziałek, 21 marca 2011, 20:14
przez Marcin_Matejko
No kolega Pepik nieźle jedzie ze swoja "hjeną"

Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
niedziela, 9 października 2011, 13:34
przez rercz
Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
niedziela, 9 października 2011, 16:16
przez Georg01
Pamiętaj, że malowanie z koniczynką jest raczej nieprawdziwe. Japończycy zaprzeczają temu malowaniu i twierdzą, że w Japonii koniczynka nic nie oznacza, a czterolistna tym bardziej. Po prostu nie ma takiego symbolu, ani żadnej tradycji takiego oznaczenia. Na jedynym zdjęciu tego samolotu widać, że coś tam jest namalowane, ale zdjęcie jest bardzo mocno pod kątem i to coś jest jakimś ptakiem lub smokiem, a nie symbolem roślinnym. Jakiś powojenny rysownik kiedyś w wyobraźni zrobił z tego koniczynkę na profilu i tak się przykleiło do tego samolotu. Tak czy siak, to raczej na pewno koniczynka nie była. A to, że jakoby latał na nim Ichikawa to kolejny mit. Malowanie wyssane z palca.
Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
niedziela, 9 października 2011, 19:49
przez Gienek
Zdjęcie dyskwalifikujące koniczynkę:
viewtopic.php?p=30274#p30274
Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
poniedziałek, 10 października 2011, 18:40
przez rercz
Nie nie panowie koniczynka odpada, malowanie będzie coś w ten deseń:

Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
poniedziałek, 10 października 2011, 19:06
przez Jostein
W tym zestawie niektóre malowania są do krótkonosych "Antosiów"!
Re: Kawasaki KI-61-I HIEN 1:72 Hasegawa relacja

Napisane:
czwartek, 16 lutego 2012, 19:11
przez rercz
Witam szacowne grono!
Prace z różnych względów posuwają się wolno, ale coś mi się udało zrobić, żmudnie gniotę blachy i w związku z tym mam prośbę o pomoc, będą mi potrzebne nitownice, jeśli ktoś ma namiar na sprawdzone to bardzo bym prosił. Oto moja krwawica;




Pozdrawiam.