Strona 1 z 8

(Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2011, 20:38
przez Jacek Bzunek
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Powinno być "wykonuję P-40 a w przerwach zdarzy się inny samolot" :lol:

Normalnie jakiś prorok czy coś.

Obrazek
Obrazek

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2011, 20:44
przez Jarek Gurgul
Jacek, a to jakaś "ekskluzywna" seria Hasegawy z "prawie gotowymi" modelami?
Był już taki w pudełku?
A może zjadło Ci po prostu kawałek relacji :)?

Jarek

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2011, 20:46
przez Jacek Bzunek
Jarek Gurgul napisał(a):Jacek, a to jakaś "ekskluzywna" seria Hasegawy z "prawie gotowymi" modelami?
Był już taki w pudełku?
A może zjadło Ci po prostu kawałek relacji :)?

Wszystkie modele Hasegawy są prawie gotowe-wystarczy 1kg szpachli, 10 arkuszy papieru ściernego i pół roku wolnych wieczorów.
Zapewniam i daję słowo że model będzie w normalnych kolorach ;o)

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2011, 21:38
przez Aleksander
Rozumiem, że kangur? "A jaka rasa?" (tzn. malowanie? :lol: )

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2011, 22:13
przez Jacek Bzunek
Aleksander napisał(a):Rozumiem, że kangur? "A jaka rasa?" (tzn. malowanie? :lol: )

Plan jest taki. Chyba że okaże się że aussie Temperate Scheme na Mk.III to fikcja, wtedy poszukam innego obowiązkowo łaciatego.
Obrazek

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2011, 10:13
przez Aleksander
No to siadam w pierwszy rzędzie z popcornem i colą! Co prawda IMHO Spitfire jest najładniejszym samolotem :lol: , ale P-40 ma w sobie to "coś"!

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2011, 10:36
przez Jacek Bzunek
Aleksander napisał(a):Co prawda IMHO Spitfire jest najładniejszym samolotem :lol: , ale P-40

jest najładniejszym myśliwcem :mrgreen:

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2011, 17:45
przez Aleksander
Jacek Bzunek napisał(a):
Aleksander napisał(a):Co prawda IMHO Spitfire jest najładniejszym samolotem :lol: , ale P-40

jest najładniejszym myśliwcem :mrgreen:

Ok - zgoda - niech będzie tak! :mrgreen:

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2011, 20:15
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Aleksander napisał(a):
Jacek Bzunek napisał(a):
Aleksander napisał(a):Co prawda IMHO Spitfire jest najładniejszym samolotem :lol: , ale P-40

jest najładniejszym myśliwcem :mrgreen:

Ok - zgoda - niech będzie tak! :mrgreen:

Jestem na tak. 3xTAK , że to najpiękniejszy myśliwiec. :) :
Muszę tu jednak dodać, ze nasze PZL.P.7a i PZL.P11c są poza konkurencją - są najpiękniejsze na świecie :!: :!: :!:
Przy okazji nie mogę zapomnieć o samolocie, który jest wręcz dla mnie idealny Fairey Swordfish :!: :!: :!:

Jacku ile masz P-40?

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2011, 23:05
przez Jacek Bzunek
Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Jacku ile masz P-40?

Tylko 3 i bohater nimniejszego wątku w budowie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zdjęcia jak widać oddają ducha epoki gdy standardem była poplamiona gazeta. Po skończeniu obecnego postarm się o rodzinne zdjecie. Rozgrzebanych nie liczę. A jakbym dobrze poszukał to znajdę jeszcze z dwa pędzlowane 1/72 zrobione w czasach gdy benzyna kosztowała trochę ponad 4zł czyli tyle co słoiczek Pactry.
Przy okazji, może jakiś dobry człowiek potwierdzi lub zaprzeczy zgodność malowania Mk.III w/g Tally ho.

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2011, 23:49
przez greatgonzo
Ja tam nie wiem, ale coś wygląda nie halo. To znaczy kamuflaż pewnie pasi, ale numer...

29-359 P-40M-5 43-5661 4/43 served with 76 Sqn; on 13/5/43 received by 76 Sqn (coded SV-X) from 2 AD; on 18/6/44 the oil system failed at 17,000' with the engine stopping at 6,000' from there G/C Gordon Henry Steege DSO, DFC (213) managed to belly land on the beach of Dibiri Is and was picked up uninjured; the last time the a/c was seen the engine had broken up and the remainder had been washed into the mud flats by the tide; it was written off.

http://www.adf-serials.com/2a29-M.shtml

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: piątek, 29 kwietnia 2011, 06:53
przez Jacek Bzunek
greatgonzo napisał(a):To znaczy kamuflaż pewnie pasi, ale numer...

Dzięki, to już jest coś. Zastanawiałem się czy nie jest to takie same s-f jak kamuflowane Mk.IV w stylu Parisa, Vodry czy holenderskiego SNAFU.

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: piątek, 29 kwietnia 2011, 11:11
przez greatgonzo
No ta stronka potwierdza kamuflaż. Tylko numer się kłóci z oznaczeniem.

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: piątek, 29 kwietnia 2011, 21:43
przez Jacek Bzunek
Poskładałem zawodnika w jedną całość. Większa część modelarsko wolnego czasu zeszła stworzeniu 30 otworów w pokrywach przed rurami wydechowymi, które mam nadzieję poprawią wygląd modelu. Następny etap, slusznie przez któregoś z kolegów nazwany Dniem Świstaka to szpachlowanie, szlifowanie, rycie linie, surfejserowanie do chwili gdy udział plastiku w modelu spadnie do jakiś 50%.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Może jeszcze dwa rzuty oka na wnętrze kabiny. Tablica przyrządów na styku z osłoną dostanie jeszcze swoją porcję szpachli.
Obrazek
Obrazek

Re: (Hello)Kittyhawk Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: piątek, 29 kwietnia 2011, 21:48
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Jacek Bzunek napisał(a):Obrazek

Ten mi sie najbardziej podoba ;o)