Strona 1 z 3
Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 11:13
przez PrzemoL
Zacząłem lepić Camela. Nareszcie!
Będzie w malowaniu brytyjskim, ale trochę nietypowym. B3859 z nocnego 44 Dywizjonu, samolot na którym latał Lt. Walbanke Pritt (a nie Pratt, jak błędnie podaje instrukcja Rodena), w kolorze NIVO (a nie czarnym) zamiast standardowego PC10, z motywem psa o imieniu Dickebusch ciągnącego kokardę kadłubową.
Wnętrze prawie gotowe. Aby zmieścić je do kadłuba trzeba było trochę odchudzić ścianki w przedniej części. Poza tym sama przyjemność.
Cdn.
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 13:00
przez ZIO BY NAITT
Właśnie dlatego nie lubię blach parta w szmatopłatach Rodena - zawsze musiałem planować ścianki kadłuba do grubości ścianek modeli vacu ...
A tak poza tym to piękna robota , aż szkoda tej kratownicy zamykać w kadłubie
PZDR
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 13:14
przez PrzemoL
Nie wiem Zio, które modele masz na myśli, ale moje doświadczenie wskazuje, że w żadnym zestawie Roden-Part (SE5a, Albatros W.4, Pfalz D.III, Fokker F.I, Fokker E.V) nie trzeba było aż tak bardzo pocieniać ścianek. Nawet w Camelu nie było tego aż tyle, zresztą na fotkach widać, że ścianki pozostały całkiem grubaśne. Oczywiście świadczy to o tym, że całe wnętrze jako takie jest zbyt małe.
Fakt, szkoda zamykać, ale po to zrobiłem fotki, żeby je uwiecznić.
pozdrawiam
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 13:15
przez wojtek_fajga
A może Przemku zostawisz otwartą tę kratownicę i tylko dokleisz stery?
Szkoda zamykać.
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 13:21
przez PrzemoL
Pomysł ciekawy, ale nie zrobię tego z dwóch powodów:
1) dla mnie pootwierane modele są brzydkie
(choć doceniam pracę tych, którzy takie robią)
2) jak przed chwilą napisałem wszystko wskazuje na to, że wymiary tej kratownicy są zbyt małe, więc musiałbym zmienić skalę modelu.
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 13:28
przez RAV
Jak ktoś lubi "szkieletory", to może kupić Eduarda...
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
piątek, 4 stycznia 2008, 22:00
przez Jostein
Tak się zastanawiam, czy nie należaloby wywalić ściany czołowej i przesunąć kratownicy do przodu?
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
poniedziałek, 7 stycznia 2008, 10:48
przez PrzemoL
Kadłub już zamknięty w trakcie szpachlowania. Gdybym usunął przednią ściankę, to fotel pilota byłby zbyt przesunięty do przodu. Wygląda, że również w kierunku podłużnym kratownica jest zmniejszona.
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
poniedziałek, 14 stycznia 2008, 18:36
przez 1AIR1
Nooo.......widzę że Ty też odwaliłeś kawał solidnej roboty.Pięknie to wygląda.Rzeczywiście, szkoda że tej kratownicy nie będzie widać.Mam też "Camelka" w skali 1/48.Szukam na razie do niego polskich kalek.
Pozdrawiam
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
poniedziałek, 14 stycznia 2008, 19:27
przez PrzemoL
Dzięki. Teraz to już troche więcej mam zrobione. Kadłub, dolny płat i ogon sklejony, zaszpachlowany i powiercone otwory pod naciągi. Różne drobiazgi też przygotowane do malowania. Fotki pokażę, jak całość nabierze kolorów.
Kalki do polskiego Camela były w monografii Kagero, niestety niedostępna już, choc rok temu obiecywali wznowienie. Ale może ktoś ma kupioną a robi 1/72 i by Ci odstąpił 1/48. Popytaj na forach. W każdym razie, gdy mi się uda kupić to chętnie odstąpię kalki do 1/48.
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
środa, 16 stycznia 2008, 11:54
przez PrzemoL
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
środa, 16 stycznia 2008, 12:57
przez ZIO BY NAITT
Jak na razie całkiem pozytywnie , tylko to śmigło takie jednorodne ...
PZDR
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
środa, 16 stycznia 2008, 15:25
przez wojtek_fajga
Widzę, że stery kierunku i wysokości są odcięte. A lotki? Nie mogę wywnioskować ze zdjęć czy lotki też? No i szkoda, że tej kratownicy już nie widać.
Śmigiełko można jeszcze przepolerować delikatnie drobnym papierem ściernym i filcem. Uzyska wtedy bardzo ładną, gładką i lekko połyskującą powierzchnię.
Rodzi się kolejny ładny model samolotu z mojego ostatnio bardzo ulubionego okresu Pierwszej Wojny Świetowej.
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
czwartek, 17 stycznia 2008, 09:05
przez czubi
Śliczny
Pierwszowojenne samoloty mają nieodparty urok
A tak wogóle to przy ostatnich zakupach na Allegro, dostałem gratis Camela Academy w 1/72. To nie na moje oczy więc jak ktoś jest chętny to mogę odstąpić.
Wojtku zobaczymy Twoje najnowsze dzieło ? Myśle ,że wszyscy powinni to zobaczyć
No chyba ,że na razie to tajemnica
Re: Sopwith F.1 Camel (Roden + Part, 1/72)
Napisane:
czwartek, 17 stycznia 2008, 09:33
przez wojtek_fajga
czubi napisał(a):Wojtku zobaczymy Twoje najnowsze dzieło ? Myśle ,że wszyscy powinni to zobaczyć)
Ciiiiiicho...