SEPECAT Jaguar GR Mk.1, Hasegawa, 1:72
Chcę spróbować swoich sił "na antenie" i poprowadzić pierwszą...próbę warsztatu.
Szanse na zakończenie w rozsądnym czasie są raczej niewielkie, ale może przejdę nieco dalej poza etap wycięcia paru części z ramek i ich sklejenia. Szanse na to, że relacja utknie w martwym punkcie są niestety spore.
Chciałbym skleić to:

w malowaniu jak na pudełku.
W zasadzie ma być prosto z pudełka, bez karkołomnych przeróbek i cięcia blach. Kabina zamknięta, klapy i lotki niewychylone itp. Po prostu klasa standard.
Malowanie aerografem będzie, o ile będzie, pierwszym od ok. 15 lat.
. Wszystkiego zatem można się spodziewać.
Zacznę od paru fotek co jest w pudełku (mam nadzieję, że na tym nie skończę
):








Fotki niestety dosyć mizerne, ale próbuję opanować mojego kompakcika. Następne będę robił raczej przy świetle dziennym.
Sam modelik wygląda bardzo zachęcająco, choć to prawdziwy vintage. Pojawił się chyba jakieś ćwierć wieku temu.
Szanse na zakończenie w rozsądnym czasie są raczej niewielkie, ale może przejdę nieco dalej poza etap wycięcia paru części z ramek i ich sklejenia. Szanse na to, że relacja utknie w martwym punkcie są niestety spore.
Chciałbym skleić to:

w malowaniu jak na pudełku.
W zasadzie ma być prosto z pudełka, bez karkołomnych przeróbek i cięcia blach. Kabina zamknięta, klapy i lotki niewychylone itp. Po prostu klasa standard.
Malowanie aerografem będzie, o ile będzie, pierwszym od ok. 15 lat.
Zacznę od paru fotek co jest w pudełku (mam nadzieję, że na tym nie skończę








Fotki niestety dosyć mizerne, ale próbuję opanować mojego kompakcika. Następne będę robił raczej przy świetle dziennym.
Sam modelik wygląda bardzo zachęcająco, choć to prawdziwy vintage. Pojawił się chyba jakieś ćwierć wieku temu.











