Modelarstwo z pasją

Mój Red Baron zbliża się do finalnych etapów i niestety nastąpiła katastrofa - niestety mój błąd. Uszkodziłem kalkomanie, mimo, że były już pod lakierem bezbarwnym Gunze. Czy ktoś pomoże? Nie potrafię wydrukować...
Dla wyjaśnienia - model jest w skali 1/48.
Wygląda to tak:



A oryginał wyglądał tak:

Zdjęcie ze strony internetowej do celów dyskusyjnych.

Przeszukałem swoje zasoby zapasów i niestety nie znalazłem nic podobnego. Mam skany tych kalkomanii:

Poza tym loga można ściągnąć z internetu. To są małe znaczki, więc nie trzeba jakichś gigantycznych plików. Podobno można coś wydrukować na papierze do kalkomanii, ale nie potrafię tego zrobić. Był chyba nawet wątek na ten temat, ale nie mogę go znaleźć. Proszę o pomoc w wydrukowaniu tych kalkomanii.

Olej tą kalke.... żyj dalej.

Macieju, mogę spróbować, ale musiałbyś je wycinać z papieru z białym podkładem. Nie mam nic ponad dobrej rozdzielczości plujkę i papier (taki jaki rozprowadza LucasHS (A-4 bodaj 8zł). Najlepiej byłoby na termosublimacyjnej, ale do takich cudów dostępu nie mam.

Brakuje tylko tych zepsutych kalek:

Boże, piękny!
Gdybym tylko miał jak wydrukować te kalki...

Czy nity to pędzel?

Jacek Bzunek napisał(a):Czy nity to pędzel?

Nie, dostałem takie fototrawione kółeczka i kleiłem na lakier bezbarwny. Każde osobno - koszmar! Ćwiczenie na cierpliwość.

Można wydrukować kalki na plujce, wyciąć maski; po przyklejeniu masek psiknąć lekko białym a następnie nakleić kalkomanie. Na Spitonowej "Błyskawicy" to zadziałało.
Jak mi wyślesz skany to mogę Ci je wydrukować i zrobić maski.

Ja tak zapytam z innej beczki jeśli można. Ta czerwona maszynka to z jakiej firmy ?:D Pięknie się prezentuje

pilex7 napisał(a):Można wydrukować kalki na plujce, wyciąć maski; po przyklejeniu masek psiknąć lekko białym a następnie nakleić kalkomanie. Na Spitonowej "Błyskawicy" to zadziałało.
Jak mi wyślesz skany to mogę Ci je wydrukować i zrobić maski.

Kalki mam obiecane, na razie czekam.

RadekFurlaga napisał(a):Ja tak zapytam z innej beczki jeśli można. Ta czerwona maszynka to z jakiej firmy ?:D Pięknie się prezentuje

Niby Kiwi Resin, z Astralii. Ale jak go dostałem, to się załamałem. Odlewy koszmarne, dlatego wykorzystałem kabinkę formowaną próżniowo, ster kierunku, śmigło (kołpak i łopaty) i kalki. Kupiłem ICM i przerobiłem. Kokpit od podstaw, bo ten w żywicznym modelu to nieporozumienie.

Maćku piękny kwiat w Twojej kolekcji,i nareszcie coś ciekawego na tym forum, gdzie paplanina i szczekanie wysuwają się na pierwszy plan.Życzę byś doczekał się kalek,a Twój ciekawy model ujrzymy gdzieś na imprezie modelarskiej

Oczywiście Lublin w planie...

waran napisał(a): gdzie paplanina i szczekanie wysuwają się na pierwszy plan.

Na tym forum nie buduje się modeli, wszyscy robią PRACE

Maciek, model jak zawsze fantastyczny
Już n ie mogę się doczekać na oględziny na żywo.
Co do kalek o podobnym wyglądzie do twoich to zaproponował bym ci takie rozwiązanie, mi się ono sprawdziło.
W Corelu lu czymś tam podobnym wyrysować wszystkie czarne obwódki oraz szczegóły napisy etc. i wydrukować laserówką na papierze Bare Metal. Resztę elementów zostawić jako tło które zostanie namalowane bezpośrednio na modelu za pomocą szablonu dokładnie pasującego do obwódek. Następnie, na to, nakleić wydrukowaną i zabezpieczoną kalkomanię. Efekt będzie przyzwoity, możne nie to co oryginał ale z kilku centymetrów ie będzie różnicy. Podobną metodę stosowałem przy Williamsie "Red Lion" gdzie malowałem na czerwono ozdobne paski a następnie separowałem je od innych kolorów cienką czarna linią wydrukowaną na drukarce jako kalkomanię. Efekty tej dłubaniny sam widziałeś.
Pozdrawiam Marcin