Modelarstwo z pasją

Przypadkiem kupilem Hasegawa 1/48 Bubbletop za $25 i dlugo nie wiedzialem co z tego zrobic az padlo na Pengie IV Boleslawa Gladycha.
Intrygowal mnie kamuflaz tego samolotu i postanowilem sprobowac....

oto proba malowania Medium Sea Gray






Planuje kalkomanie Techmodu

maly update

Fajnie ale czy pasy nie wyszły Ci ciut krzywo ?

artro219 napisał(a):Fajnie ale czy pasy nie wyszły Ci ciut krzywo ?

Jeśli chodzi ci o pasy inwazyjne to powinny być jak namalował kolega gzt . Nie były one idealnie proste . Takie krzywizny były normalne . Kiedyś była dyskusja na ten temat na forum .
Tutaj widać te lekkie krzywizny w pasach inwazyjnych .


Źródło : www.eriding.net/media/photos/warfare

Poza tym zdjęcia są zmniejszone przez mechanizm forum, co powoduje pewne zniekształcenia.

Wyglada bardzo obiecujaco.

Zestaw ten znajduje sie takze w przepastnych czelusciach mojego magazynu. Jestem ciekaw czy wystapily jakies sensacje podczas pasowania poszycia w okolicach kabiny do reszty kadluba. Ponoc ten dziwny podzial form moze stwarzac pewne klopoty (zaslyszane) podczas montazu. Wyglada na to, ze znakomicie sobie z tym poradziles.

dzieki za uwagi i mile slowa

ak to prawda ze polaczenie dolnej czesci skrzydla do kadluba to nie najlepszy pomysl Hasegawy. Nie pamietam ile razy to poprawialem i mimo tego widac ze polaczenie nie jest idealne. Pewnie przy uzyciu zywicy mozna to wyciagnac duzo lepiej, ja niestety uzywalem zwyklego Mr. Putty - szczerze odradzam ten zestaw, Tamiya ma o niebo lepszy i warty pare $ wiecej.
Wnetrze kabiny Hasegawy jest dosc ubogie dlatego wsadzilem tutaj pozostalosci z "M" Tamiya ktora dodala mase czesci do innych wersji niz "M" Polecam.
Planuje zrobic jeszcze jeden P-47D w barwach Gabreskiego (ostatni Jug Gabby'ego) i do tego celu uzyje Tamiya.

Chyba zaczne prezentowac mniejsze zdjecia bo te znieksztalcenia ... zaczynaja mi dzialac na nerwy

Czy zawiasy steru kierunku nie powinny być czerwone?

chyba tak, ale musze to jeszcze sprawdzic

Jerzeli nie nalorzyles kalkomani to polecam przemalowac. wiecej znajdzesz tutaj:

http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... c&start=90

Dzieki za informacje, Z zainteresowaniem zawsze czytam Dobrzeleckiego bo facet ma sporo ciekawych informacji.
Niemniej jednak pozostane przy schemacie jaki juz uzylem przynajmniej z dwoch powodow:

1. w dalszyum ciagu sa to spekulacje a nie dowod - zdjecia pokazane pozwalaja domniemywac ze jest to jednolity kolor ale ... tylko jedno z nich jest w miare dobrym oswietleniu a reszta wg mnie nie pozwala na definitywne stwierdzenie ze jest to taki czy inny kolor.
Gladych jest starszym czlowiekiem ktory chce zapomniec to tamtych czasach i mysle ze nie przykladal zbyt duzej wago do tego jakie bylo malowanie konkretnego modelu samolotu na jakim latal.
2. juz pomalowane no i wreszcie po trzecie wedlug mnie malowanie z paskami jest chyba ciekawsze

Ale dziekuje za bardzo ciekawy material.

maly update


rzeczywiscie kalkomanie techmodu w tej wersji jaka uzywam to koszmar. Tylko Pengie IV dalo mi niezle popalic. Mysle ze ukrylem wiekszosc problemow zwiazanych z polozeniem tej konkretnie kalkomanii ale kosztowalo mnie to naprawde sporo nerwow .. a mialo uspokajac

Witam, używałem tych samych kalek tylko w 72. Rzeczywiście sporo nerwów można stracić. Były strasznie delikatne. Jednak przy odrobinie wprawy kładą się ładnie i można być zadowolonym z efektu (używałem płynów Agamy).
Co do Twojego dzbanka to wszystko wygląda ładnie, ale:
- poprawiasz te zawiasy na stateczniku pionowym??
- szkoda, że nie pokusiłeś się o malowanie plam z wolnej ręki. Efekt w tej skali uważam byłby lepszy.

Ps. Razorback bardziej mi się podoba

dzieki,
mnie tez sie bardziej podoba razorback ale chcialem miec wlasnie to malowanie. Oczywiscie ze zamaluje zawiasy oraz tyl kabiny tyle ze chce zakonczyc kalkomanie i je zabezpieczyc zanim zaczne korygowac te drobiazgi.

Mam juz M Lanowskiego, teraz pora na OD Gabby'ego oraz plamy Gladycha. Do kompletu zostanie mi plamiasty "ostatni" jug Gabby'ego oraz NMF i tu pewnie zrobie "Silver Lady" ale tym razem tylko Tamiya. Bubbletop Gladycha to Hasegawa i nie chce znowu przechodzic przez koszmar laczenia skrzydla z kadlubem

czyli kolejny fan Thunderboltów...hmmm serce rośnie