Strona 1 z 5

Kittyhawk Mk.III WDAF Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 18:06
przez Darek Trzeciak
Witam.
Na specjalne życzenie Jacka (aby nieśmiecić jego wątku) przedstawiam stan prac nad kolejnym modelem. Jest to wszystkim dobrze znany model Kittyhawka ze stajni Hasegawy. Pierwotnie załadałem dla niego oliwkowy nowozelandzki mundurek ale ostatecznie zdecydowałem się na maszynę ze 112 dywizjonu RAF. Zdjęć Jinx-a (bo tą maszynę wybrałem) jest jak na lekarstwo. W necie trafiłem tylko na tą.
Obrazek
Obrazek

Kolejne postępy prac, które na kilka miesięcy przystopowały.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatniej nocy trochę drgnęło i naszło mnie na takowe eksperymenta,
Obrazek
Obrazek
które nie zagościły zbyt długo :mrgreen:
Obrazek

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 18:48
przez Jaho63
Na ostatniej focie przejaśnienia wyglądają OK., ale na wcześniejszych, to nie przymierzając ciemna strona mocy, czyli glazurniczy styl pana Naji. ;o) No, domyślam się, że do końca prac, ten efekt zostanie przytłumiony?

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 19:50
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Jaho63 napisał(a):ciemna strona mocy, czyli glazurniczy styl pana Naji. ;o)

Darku i na Ciebie przeszło ? :-| Dawnymi czasy to sposób opanowania zarazy był prosty ;o)
Obrazek

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:10
przez Jaho63
Wystarczy pręgierz. :lol:

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:16
przez Marek Naja
Jaho63 napisał(a):czyli glazurniczy styl pana Naji?

Po pierwsze, nie mogę sobie rościć praw do tego stylu. Po drugie, moje nazwisko się nie odmienia ;o) . Po trzecie, Kicia wygląda interesująco.

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:21
przez Darek Trzeciak
Jaho63 napisał(a):Wystarczy pręgierz. :lol:

Na gołą pupę ( Y ) Hehehehe.

Jak rano wstałem i przetarłem oczy to...
Obrazek
A tak całkiem poważnie to nie bardzo mogę oceniać coś czego nie wypróbowałem. Stąd ten eksperyment. Czy mi przypadł do gustu... raczej nie a przynajmniej nie na żywo. To jednak nie moja strona mocy ;o) Dlatego też aero poszło w ruch i obecnie Kittychała się przebrała :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:27
przez Jaho63
Marek Naja napisał(a):moje nazwisko się nie odmienia

To była literówka, miało być "w stylu Ninja". ;o)
Taką miałem nadzieję, już wygląda... mrrrrrrrrrrrrr!

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:37
przez Darek Trzeciak
Teraz nasuwa się kluczowe pytanie - czy ten sierściuch Dżinksem zwany miał żółte krawędzie natarcia skrzydeł?

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:55
przez Jacek Bzunek
Darek Trzeciak napisał(a):Teraz nasuwa się kluczowe pytanie - czy ten sierściuch Dżinksem zwany miał żółte krawędzie natarcia skrzydeł?

Kumple sierściucha z tej samej kuwety mieli.
Obrazek
http://raf-112-squadron.org/112_photos_page_4.html\

Przy okazji dopiero też doczytałem że to Sierściuch Mk.III a nie Mk.I więc moje uwagi to zamalowaniu Dark Green Middle Stone proszę traktować za niebyłe. Ten był fabrycznie na kolory pustynii farbowany.

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 20:59
przez Jaho63
Dokładnie o tej sesji myślałem.
Obrazek
http://www.asisbiz.com/il2/P-40-RAF-SAAF/RAF-112Sqn-GA-V-FR440/pages/1-Kittyhawk-RAAF-112sqn-GA-V-FR440-01.html
U Jacka byłem na nie, ale u Ciebie raczej tak.

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 21:01
przez Jacek Bzunek
Jaho63 napisał(a):U Jacka byłem na nie, ale u Ciebie raczej tak.

Zapamiętam sobie ;o)

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 21:16
przez Darek Trzeciak
Dobra Panowie zaryzykuję i dam Kici żółte krawędzie. Teraz co z kokardami? Na zdjęciu FR440 ma od spodu kokardy z żółtym mankietem. Było to regułą czy jednorazowy wyskok malarski?

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 21:27
przez Jacek Bzunek
Jak masz kokardy z żółty obwódkami-daj będzie ładnie (druga zasada lestatyzmu-jeśli ktoś jeszcze pamięta ;o) ) Skoro na fotkach mamy tą samą wersję, w tym samym kamo i z tego samego okresu to możesz dać. Jaho sześć trzy pewnie wyciągnie fotkę że kokardy były bez obwódek dopiero gdy pryśniesz model lakierem matowym ;o)

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 22:04
przez Jaho63
Jacek Bzunek napisał(a):Jaho sześć trzy pewnie wyciągnie fotkę że kokardy były bez obwódek dopiero gdy pryśniesz model lakierem matowym

Znam takich co tak robią, ale na pewno nie ja. :lol:
Te Kicie maglowałem, jak próbowałem wspólnie z Georgem01 dojść do wyglądu FR293 GA-? Billego Drake'a (z resztą jak na obecny stan wiedzy, to jest wszystko co można sobie dopowiedzieć o tej maszynie, czyli specyficzny kształt szczęk, malowanie, kokardy).

Re: Kitti-chałek Mk.III Hasegawa 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 22:05
przez Darek Trzeciak
Jacek Bzunek napisał(a):druga zasada lestatyzmu-jeśli ktoś jeszcze pamięta ;o)
)
Pamięta ;o)
Jacek Bzunek napisał(a):Jaho sześć trzy pewnie wyciągnie fotkę że kokardy były bez obwódek dopiero gdy pryśniesz model lakierem matowym ;o)

Wtedy mu spitonową ciupagą podziękuję ;o)