Mniej niż ZERO 52 Tamiya 1/48
W życiu każdego przychodzi czas by zacząć wszystko od Zera
Przy okazji inwentaryzacji z szafy wyleciał mi prosto na łeb karton z modelem Zera. Skoro mu tak pilno to pomyślałem, że go dokończę. Model malowałem gunzowymi mister śmierdzielami toteż nie spodziewałem się niespodzianek. A jednak taśma Tamiyi, którą oblepiona była cała góra modelu (nie wiedzieć ile czasu) potrafiła oderwać kawałek farby
Po usunięciu całej taśmy stwierdziłem, że nie jest źle i jest potencjał by go skończyć. Model ponitowany za wyjątkiem stateczników poziomych. Nie pytajcie dlaczego gdyż Ctrl+Alt+Del zrobił spustoszenie w mojej pamięci.



















