Strona 1 z 2

Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 07:57
przez czubi
Witam !

Kilka tygodni temu zacząłem pracę nad modelem pierwszowojennego bombowca GOTHA G.V.

Ładny kawał czasu zajęło mi przerysowanie planów z jpg do Corela i skalowanie.

Na szczęście ten etap jest w większości zakończony, i mogłem się zabrać do dzieła.

Ponieważ kadłub nie będzie zbyt trudny do wykonania, zacząłem od skrzydeł.

Na pierwszy ogień poszedł górny płat, a w zasadzie jego lewa połowa.

Następnym krokiem będzie prawy, potem dolny i na końcu kadłub i duperele :)

Gotowy model w mojej ulubionej skali, będzie miał około 70 cm rozpiętości :twisted:

Poniżej przedstawiam kilka fotek tego co do dziś udało mi się wykonać.

Proszę o kibicowanie i dobre rady :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak to mniej więcej wygląda w odniesieniu do pudła Jaskółki 8-)

Obrazek

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 09:39
przez czubi
Tak sobie jeszcze pomyślałem, że pokażę Wam do czego zmierzam ... ;o)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 09:54
przez PrzemoL
Zasiadam na trybunie i będę oglądał relację z wielkim zainteresowaniem! Malowanie oryginalne z krzyżami? Czy może "strip-down" bez malowania?

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 09:56
przez wojtek_fajga
Bardzo mnie interesuje jak zamierzasz wykończyć krawędzie natarcia i spływu, jak zamierzacz mocować słupki i z czego zamierzasz wykonać poszycie?

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 10:12
przez ZIO BY NAITT
A może jeszcze zmienisz zdanie i wykonasz model G.IV :?:

Proponuję malowanie z 21.EN z Ławicy :P

PZDR

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 15:54
przez czubi
Witam !

Malowanie będzie z krzyżami, myślałem nad Lozengą ale chyba mnie szlag trafi z wycinaniem szablonu :] ... no chyba ,że wydrukuję :)

Jako poszycie testowałem polistyren (bodajże 0,2 czy jeszcze cieńszy) i papier od Jaskółki ... Efekt z papierem na razie słaby .. lepiej to wygląda oklejone polistyrenem i może przy tej koncepcji zostanę.

Słupki pewnie będą pewnie mocowane za pomocą mosiężnych bolców albo innych pręcików .. ale rzeczywistość pewnie sama podsunie rozwiązanie ...

G IV trochę mnie przeraża ze względu na różnice w mocowaniu samego silnika. G.V wydaje mi się prostszą do wykonania, acz atrakcyjniejszą formą :)

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2008, 16:44
przez Grzegorz2107
czubi napisał(a):Jako poszycie testowałem polistyren (bodajże 0,2 czy jeszcze cieńszy) i papier od Jaskółki ... Efekt z papierem na razie słaby .. lepiej to wygląda oklejone polistyrenem i może przy tej koncepcji zostanę. :)


Zobacz do sklepów z RC modelami. Mają folie samoprzylepne do oklejania płatów...

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 21:37
przez czubi
Witajcie !

Troszkę czasu minęło, ale usprawiedliwiam się ,że były ferie i nasz klub (mieszczący się w szkole) też miał przymusowe wakacje :/

Ostatnimi czasy, postanowiłem "rozpracować" kadłub. Wykonany jest z listewek sosnowych 2x1mm, wzmacnianych podklejonym polistyrenem 0,25.

Wybaczcie żenujące zdjęcia ale jadąc z pracy do modelarni zawsze zapominam aparatu i żeby cokolwiek było, trzaskam telefonem. ... Obiecuję jednak poprawę 8-)

Tak to wygląda dzisiaj :

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Następna dawka w środę :)

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: środa, 27 lutego 2008, 20:22
przez czubi
Witajcie serdecznie :)


Dzisiejsze fotki :


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Walcie śmiało co tak, a co nie tak :mrgreen: :idea:

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 08:42
przez mr.jaro
Bardzo interesujacy model! Ciekawie wyglada przeswitujaca kratownica - az szkoda to potem malowac.

czubi napisał(a):Słupki pewnie będą pewnie mocowane za pomocą mosiężnych bolców albo innych pręcików .. ale rzeczywistość pewnie sama podsunie rozwiązanie ...

Zanim wspomniana rzeczywistosc sie namysli, wysune moja skromna propozycje. Zarowno gniazda bolcow, jak same bolce mozna w latwy sposob wykonac z igiel lekarskich o tak dobranych wymiarach, by jedna pasowala w druga (dokladnosc pasowania jest wysmienita). Ja wykonuje w ten sposob funkcjonujace lozyska smigiel.

Natomiast jesli chodzi o lozenge wiem, ze na rynku istnieja juz kalkomanie. Problem w tym, ze na Twoj model potrzeba ich (oglednie mowiac) sporo, co negatywnie odbiloby sie na kosztach. Inna mozliwosc, to zeskanowanie kalkomanii, wykreslenie na podstawie skanu odpowiednich linii w CAD (badz jakims innym programie do grafiki wektorowej), a nastepnie kopiowanie, kopiowanie, kopiowanie... To bylaby chyba najprostsza mozliwosc wykonania szablonow.

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 09:02
przez Aviatik
Cześć ;)
Z imitacją płótna losengestoff myślę, ze nie powinno być problemu - wystarczy nieco powiększyć tą istniejącą w kalkomaniach (Roden), bądź Montexowską, następnie obrysować w Corelu i wrzucić na ploter - wyciąć po 4 szablony (każdy na jeden kolor - w przypadku 5-cio kolororowej) na folii i sprawa z głowy. Naprawdę proste rozwiązanie, a i na dobór kolorów przez producenta nie będziemy narzekać :))))
pozdrawiam

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 09:51
przez wojtek_fajga
Ideałem byłoby namalowanie/wydrukowanie lozengi na kalce, drobnym płótnie lub papierze japońskim i pokrycie tym konstrukcji. Można wtedy uzyskać efekt widoczności konstrukcji skrzydła pod światło... :mrgreen:

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 10:04
przez piotr dmitruk
A potem zapuścić silnik i odlecieć... :shock:

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 11:12
przez mr.jaro
piotr dmitruk napisał(a):A potem zapuścić silnik i odlecieć... :shock:

Ja az taki wymagajacy nie jestem. Bywa, ze i bez zapuszczania silnika odrobinke polatam. Wystarczy dmuchnac w smigielko, zrobic "brr, brr, brr"... :P

Re: Gotha G.V 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 13:27
przez Aviatik
Czołem !
Jestem pod wrażeniem Twojej roboty! Mam nadzieję, że wyjdzie z tego wielki i wspaniały model :).
Jedno moje drobne spostrzeżenie. Zauważyłem, że robisz wersję z tunelem strzeleckim :). Zwróć uwagę, że w ścianie przedniej (od strony kabiny) był nie jeden, jak zrobiłeś, a dwa otwory. Nad tym, który jest u Ciebie, był jeszcze jeden, mniejszy, o obrysie trójkątnym.
Na wszelki wypadek zapodaję fotki - może sie do czegoś przydadzą ;)
tutaj widok "od środka":
Obrazek
... tutaj "z zewnątrz", czyli od strony tunelu:
Obrazek
a tutaj tylne, górne stanowisko, z którego też można było prowadzić ogień w dół poprzez widoczne wycięcie....:
Obrazek
... lub też z wnętrza kadłuba:
Obrazek
fotki: zbiory własne
pozdrawiam