Modelarstwo z pasją

Witam.

Prawie skończyłem MFa "Miecznika", wystarczy tylko dokleić odłamane ( ) podwozie i można robić galerię. Zaczynam teraz nowy model. Pomysł podpatrzyłem na ARC:



Zamierzam zrobić coś bardzo podobnego, wręcz to samo, czyli lądujący samolot zaczepiony o gumę. Udział biorą:

Hasegawa E18 Super Hornet F
Fotelie Pavla
Figurki pilotów z Intrudera Fujimi.

W następnym odcinku pierwsze zdjęcia, zapraszam

Pozdrawiam,
Adam

Super pomysł.
Będziesz "prostował" golenie podwozia głównego ??

Będę prostował golenie główne, a przednią obniżę. Trzeba też wyciąć klapy i sloty. W zestawie są zamknięte dysze, ale powinny być otwarte. To tak na pierwszy rzut oka.

A tutaj fotka, na którą wpadłem przed chwilą . Mam zamiar coś podziałać w kierunku upodobnienia modelu do tego na zdjęciu

Witam.

Dzisiaj troszkę o kabinie pilotów.

Kokpit ma zerową ilość detali. Wszystko płaskie. Szkoda, bo reszta elementów jest bardzo ładnie zdetalowana. Liczyłem na wypukłe panele, mógłbym posuchopędzlować, a tak zostają tylko kalki. Instrukcja proponuje FS 36231 jako kolor całego kokpitu.



Poniżej fotele z zestawu i Pavlowe. Żywiczne są troszkę niższe, ale nie za bardzo. Pierwszy już z grubsza obrobiony.




Na koniec wspomniane figurki z Intrudera Fujimi. Bardzo mi się podobają. Fajnie, że łapki są osobno. Łepek też niczego sobie.

karambolis8 napisał(a):...figurki z Intrudera Fujimi. Bardzo mi się podobają. Fajnie, że łapki są osobno. Łepek też niczego sobie.

Poza tym, że takich hełmów US NAVY nie używa od bez mała 15 lat. Obowiązującym teraz najniższym modelem jest HGU-55.

Nie wiem czy podejmę się modyfikacji hełmu, a lepszych figurek nie mam.

Dzisiaj drobna, acz stresująca aktualizacja. Tak wyglądają kalki na kokpicie po Microscale SOL:



Odkładam na bok aż nabiorę do tego dystansu, bo się trochę wnerwiłem ;) W planach jest zwaloryzowanie kokpitu własnym sumptem. Cośtam powycinam z blaszek, polistyrenu, poprzyklejam, pomaluję i jakoś to będzie. I tak nic nie będzie widać.

Witam.

Niewielka aktualizacja. Taki jest stan obecny.



Trzeba było trochę poszpachlować.





Kokpit odtworzyłem naklejając małe prostokąty z polistyrenu 0.25mm.

Szału nie ma, ale dużo tam nie będzie widać po zainstalowaniu pilotów, przez zamkniętą owiewkę. W każdym razie mam taką nadzieję ;)

Witam.

Znalazł się czas, żeby podłubać też przy Super Hornecie. Pozlepiałem całość do kupy. Szpachlowania nie było ostatecznie zbyt wiele.


Wypolerowałem owiewkę. To zawsze daje mi największą satysfakcję.


Próbuję zrobić wychylone klapy i sloty. O ile sloty wyszły jako tako

to już widzę, że klapy muszą być inaczej. Na razie jest tak, ale w następnej aktualizaji będzi lepiej i pokażę też zdjęcia oryginału.


Działam też z podwoziem. Rozciąłem elementy goleni głównej i spróbuję zrobić tak jak jest na zdjęciach.




Goleń przednia nie będzie wymagała zbyt wielu przeróbek poza wyczyszczeniem ze szwów.

Witam.

Podłubałem trochę przy pacynkach. Musiałem im skroić trochę tyłki, żeby nie byli za wysocy. Jednemu zrobiłem też operację łokcia i nadgarstka, żeby jakoś sensownie się to ułożyło. Na razie wszystkie członki są przyklejone na blue tack. Mniejsze skale nie powstydziłyby się takiej rzeźby figurek.

Naprawdę fajnie ci to idzie, robiłem ten model, naprawdę wdzięcznie się składa... Szkoda że wloty powietrza do silników są strasznie płytkie i puste, robisz coś w tym miejscu?

A może takie malowanie?

Fajnie będzie wyglądał w tej konfiguracji do lądowania !!

Matys napisał(a):Naprawdę fajnie ci to idzie, robiłem ten model, naprawdę wdzięcznie się składa... Szkoda że wloty powietrza do silników są strasznie płytkie i puste, robisz coś w tym miejscu?

A może takie malowanie?
(obrazek)

Dzięki. Rzeczywiście bardzo fajny model. Trochę uproszczony tu i tam (wnęki, wloty powietrza, kabina), ale na zewnątrz prezentuje się bardzo ładnie. Wlotów poprawiał nie będę. Propozycja malowania ciekawa, ale raczej bym nie dał rady ;) Raczej będzie z pudła, "Bounty Hunters" - całkiem fajne.

spiton napisał(a):Fajnie będzie wyglądał w tej konfiguracji do lądowania !!

Też tak myślę. Projektant figurek dosyć się postarał. Fajnie, że ramiona są osobno i można ustawić wedle swojego pomysłu, a nie razem z korpusem jak glut z plastiku.

Figury klasa. Zwłaszcza ten kciuk do góry.

Matys napisał(a):A może takie malowanie?

Jak doszedłem do tego zdjęcia to przez chwilę miałem wrażenie, że coś mi się z oczami mocarnie probiło ...

Witam.

Dzisiaj pokażę jak chcę zrobić klapy, żeby były w miarę podobne do prawdziwych. Generalnie klapy w Super Hornetach składają się z 2 części - wąskiej blachy przy samym skrzydle i głównej części, która tak na prawdę wykonuje całą "pracę". Wynika to z tego, że oś obrotu klap nie leży w przekroju skrzydła, tylko niżej i kiedy klapa się wychyla, powstaje szpara, którą właśnie zasłania ten kawałek wąskiej blachy.

Tak to wygląda w realu:

źródło: primeportal

A na takim etapie jestem teraz:




Mam zamiar klapę przykleić tak jak w rzeczywistości, czyli tylko na zawiasach. Będę musiał trochę je zmodyfikować.


Powstaje też uzbrojenie. Sidewindery i AMRAAMy z zestawu. Sparrow z dodatkowego zestawu uzbrojenia Hasegawy, a Paveway ukradziony z Tornado Revella.


No i podwozie. Jedna goleń główna i przednia są już zmodyfikowane.



Igły posłużą mi do odtworzenia przeciętego siłownika. Zdjęcia dla osób o mocnych nerwach!



PS. Nie ogarniam światła na zdjęciach.