Modelarstwo z pasją

Wreszcie zdecyowłem się na kolejne dłubanie - tym razem nie Spitfire ani nie planowana wcześniej Airacobra tylko - "garbusek". Powiem szczerze - zawsze miałem słabość do tego samolotu, ale jeszcze na mojej półce żadna replika w skali 1/48 nie zagościła.
Na model Classic Airframes polowałem bardzo długo - ale się udało. Będzie to trzeci "dziadek" popularnych myśliwców z BoB - kolejny z dwułopatowym śmigłem.

Mimo że model ma kalki od wersji belgijskiej i jugosłowiańskiej, ja zdecydowałem się na brytyjską z 56 Sqn. RAF (LI599) - w trójkolorowym malowaniu spodu (czarny-biały-aluminium), z dwułopatowym smigłem Watts'a, z dyszą Venturiego i bez charakterystycznej 'płetwy" w części ogonowej.
Czekam teraz na koła, które powinny mieć pięcioramienną rozetę, a nie - jak w modelu - czteroramienną. Ale to może poczekać. Na razie same początki, zdjęcia nienajlepsze, ale jak zacznę z kolorami - obiecuję lepsze fotki.
Jednocześnie wyciągnąłem zestaw Hasegawy i też będę dłubał, o ile ud mi się zdobyć brakującą część - ale są "widoki"
Na razie to co dziś:




Trochę "dodałem" na burtach kabiny



Prace idą powoli, ale do przodu. Swoja drogą - już mi się marzy drugi taki "płótniak", z Francji... Tylko gdzie ja go dostanę...

Niewielki "update" - nie za bardzo mam czas na długie siedzenie przy modelu, więc kroczki robię drobne. Na razie kokpit - jeszcze troszkę go zróżnicuję, pobrudzę, może jakieś kabelki, ale z grubsza będzie taki:







Część fotelowa jeszcze nie przyklejona, bo spróbuję go troszkę pobrudzić i domalować. Czeka mnie jeszcze kawał roboty, ale powoli do przodu.
Z uwag konstrukcyjnych dla moich ewentualnych naśladowców - drążek sterowy trzeba wkleić w innym miejscu niż sugeruje instrukcja i miejsce w modelu - bliżej fotela, inczej będzie "interferował" z tablicą przyrządów.

Olo zapowiada się ciekawie, ale ze zdjęć ciężko jest cokolwiek wywnioskować - za ciemne

Olku wiem co czujesz - też mam słabość do "garbuska" Tylko nie mów, że się na szmatopłaty przerzucasz

artro219 napisał(a):Olo zapowiada się ciekawie, ale ze zdjęć ciężko jest cokolwiek wywnioskować - za ciemne

Rzeczywiście, ale mam kiepskie oświetlenie w pracowni - obiecuję to poprawić.

Darek Trzeciak napisał(a):Olku wiem co czujesz - też mam słabość do "garbuska" Tylko nie mów, że się na szmatopłaty przerzucasz

Na szmatopłaty to chyba nieee - za dużo naciagów, które mi kiepsko wychodzą - ale na płócienne to już całkiem możliwe. A Italerkowy Hurri już w zasięgu ręki

Mimo, że Święta - a może właśnie dlatego - zrobiłem kilka nowych kroczków w kierunku ukończenia mojego "Garbuska". Nie ma wiele do pokazania - kadłub sklejony, płat doklejony, podobnie statecznik poziomy i pionowy - ale Bozia mnie pokarała - podczas dłubania spadł mi na podłogę jeden ze sterów wysokości - i mimo że pomieszczenie ma 1,8 x 2 metry, a część ok. 2,5 cm, nie udało mi sie jej znaleźć - "Carpet Monster" (czyli Potwór Dywanowy) czy co?
Hurri na razie czeka na szpachlowanie i poprawki





Popsuło mi to humor, ale spróbowałem troszke podziałać z reflektorami. Nie zdobyłem blaszek, to zrobiłem druciki samemu - najpierw pożyczonym sprzętem "Punch-and-Die" wybiłem kilka przezroczystych krążków, a potem przy pomocy Sido dolepiłem druciki. Z bliska ma jest trochę niedociągnięć ("a gdzie ty tu Wąski widzisz dociągnięcia"? ), ale z dala, pod przykrywką, ujdzie.



A żeby było weselej, wygląda na to że jestem Spitfire'owy Midas - za co się nie wezmę - Spit wychodzi - ale ten (Arii, Mk VIII) na luzie, "spudła", bez nadęć, dla relaksu. Wsadziłem tylko pasy do kabiny. Będzie oczywiście z RAAF.

No i pięknie

No to kolejny kroczek naprzód. Kadłub wyszpachlowany, światełka zamontowane (szybki będą jeszcze szlifowane), dorobiłem światła pozycyjne z żarówkami.
Ster wysokości nadal poszukiwany - chyba przepadł na amen... Muszę poprosić o skopiowanie pozostałego - wyglada, że są takie same.

Reflektory wyszły super. Można było spróbować jeszcze z folią aluminiową zamiast malować srebrną, byłby wyraźniejszy efekt. Model nabiera kształtów. Hurri to i mój ulubieniec. Niedługo wezmę się pewnie za Revellowskiego w 72, który czeka na szafie. Tylko wcześniej trzeba jeszcze dwa modele dokończyć .

Olo mam taki element jaki Tobie zaginął, ale w skali 1/24 więc pewnoe nie będzie pasował. Światełka wyszły super

Dzięki Krystianowi "Kiiddowi" mam wreszcie te stery wysokosci - raz jeszcze (tym razem publicznie) dziękuję Kiidd!. Udało się je zainstalować. Postępy w budowie niewielkie, bo co chwila napotykam na problemy trudne do rozwiązania, ale jakoś brnę. Spróbowałem zrobić celownik kołowy w kabinie (znalazłem go w Hurricanie Hasegawy) - wiem, nie rzuca na ziemię, ale też i przez zamkniętą osłonę kabiny niewiele będzie widć na szczęście. Powoli zmierzam do maskowania i "Pana Powierzchniaka"








A w międzyczasie "rozmnożył" mi się Spitfire i mam w domu namiastkę Castle Bromwich . Dwa będą Mk VIII - "Grey Nurse" i Caldwellowski "CR-C" A58-464, trzeci Mk IX z PFT chyba ZX-1, ale jeszcze nie wymysliłem do końca. Wlot powietrza do gaźnika jakoś "wydłubałem" - pokażę, jak założę (o ile założę ) kolejny, spitfire'owy, wątek

Aleksander napisał(a):Dzięki Krystianowi "Kiiddowi" mam wreszcie te stery wysokosci - raz jeszcze (tym razem publicznie) dziękuję Kiidd!.

Faktycznie macie daleko do siebie
Ale w Spity to Olo u Ciebie obrodziło

Artur Domański napisał(a):Ale w Spity to Olo u Ciebie obrodziło

A zostawiłem je same na jedno popołudnie - i proszę! Dobrze, że nie wyszły w 1/144
A na poważnie - jak te trzy skończę, to mi jeszcze trzy w magazynie zostały i dwa do kupienia - i chyba będzie koniec

Aleksander napisał(a):
A w międzyczasie "rozmnożył" mi się Spitfire i mam w domu namiastkę Castle Bromwich . Dwa będą Mk VIII - "Grey Nurse" i Caldwellowski "CR-C" A58-464, trzeci Mk IX z PFT chyba ZX-1, ale jeszcze nie wymysliłem do końca. Wlot powietrza do gaźnika jakoś "wydłubałem" - pokażę, jak założę (o ile założę ) kolejny, spitfire'owy, wątek

Ad Hurricane - no jednak ten celownik wygląda dość topornie - może go z drutu lepiej było zwinąć? Ewentualnie CMK też robi zestaw takowych celowników i świateł pozycyjnych, raz kupujesz i masz na wiele modeli.
Obiecująco wygląda ta stajnia Spitów - ten najniżej to jakiś kundel, Hase/ ICM? Napiszesz coś więcej o koncepcie?

Ten kundel to wyglada mi na składak z dwóch zestawów ICM. NIezła produkcja . U mnie tylko dwa Spity na warsztacie. Jak znajdę chwile to coś tam dłubię - Airfixowska Jedynka i Tamijowska Piątka Tropikalna. Aha, 1/72.