Modelarstwo z pasją

No i nie wytrzymałem. Połowa rodzina pojechała w Polskę, a ja zostałem z chorym maluchem. Co by sobie umilić czas rozgrzebałem B-25. Na razie poskładałem skorupę i skrzydła. Nie montuję ich jeszcze razem, bo chyba się pokuszę o znitowanie. To akurat robota jaką teraz wieczorami będę sobie mógł pomału uskuteczniać.

I to wszystko tak za jednym posiedzeniem? Na co chory jest Twój maluch i skąd się taką zarazę bierze?

Postęp imponujacy. Zapytam się jak z symetrią skrzydeł. Z tego co wiem standardem we ACC była skręcona i zagięta w dół końcówka lewego płata.

Tempo pracy i efekt jest powalający. Do piątku skończysz ?

Jakbym został ze starszym (wiesz gdzie jest lodówka, możesz grać ile chcesz), to może bym go i pomalował. Roczne dzieci niestety jeszcze nie potrafią sobie otworzyć lodówki :mrgreen:

Wbrew pozorom składa się go nieźle. Przygotowałem sobie wnętrze żeby je pomalować za jednym posiedzeniem, a w przerwach składałem skrzydła. U mnie są chyba proste. Jedyne co nie pasuje, to wręgi komory bombowej ale byłem w temat wprowadzony więc skróciłem je odpowiednio i wlazły. Aaa, połówka kadłuba była krzywa w ogonowej części ale już na sucho sprawdziłem, że elegancko się dopasowuje do tej prostej. Blaszki, które producent dał do obciążenia - część nie chciała mi się zmieścić w odpowiednie miejsca, może dlatego, że zostawiłem to na koniec. Nie przejmowałem się tym, bo skoro dziób jest nieprzezroczysty, to napchałem tam ołowiu. Jeszcze muszę zrobić dopancerzenia boków i góry ale się zastanawiam czy wyciąć je z arkusza polistyrenu czy z blaszki. W pierwszym wypadku pewnie ładniej się dopasuje ale boje się, że się zmarszy z racji cienkości.

W jakim malowanie będzie? Też się przymierzam do tego modelu ale w polskim malowaniu. Fajny model i niezłe tempo prac.

Marek Naja napisał(a):Jeszcze muszę zrobić dopancerzenia boków i góry ale się zastanawiam czy wyciąć je z arkusza polistyrenu czy z blaszki. W pierwszym wypadku pewnie ładniej się dopasuje ale boje się, że się zmarszy z racji cienkości.

Może przyklejenie na klej typu CA lub żywiczny pomoże?

Malowanie pudełkowe:
Obrazek

Nieźle się zapowiada.

Marek Naja napisał(a):Malowanie pudełkowe

Olive Drab... oj będzie się działo

Powodzenia.

Tak jak nie podobały mi się "kafelki" (zbyt schematyczne, moim zdaniem, potraktowanie tematu), tak jestem wielkim wielbicielem Twoich malować wnętrz. Chciałbym tak umieć - mieć takie "malarskie" spojrzenie na temat. Mitchell zapowiada się super - czekam na ciąg dalszy i już żałuję, że większość tego środka nie będzie widoczna po zamknięciu kadłuba!

Zanim się zabiorę za surfacerowanie spotkała mnie zagwozdka. Jakoś nie mogę znaleźć informacji co jest z dolną wieżyczką. Na archiwalnych zdjęciach Brudnej Dorotki(?) nie bardzo jej widać. Instrukcja po prostu pokazuje jak ją poskładać, ale nic tam nie znalazłem czy ma być czy nie. Zamiast wieżyczki można za to wpasować w to miejsce odpowiedni dekiel. No więc nie wiem, czy robić tą wieżyczkę czy nie? Może ona jakowoś wysuwana była?
Obrazek

Marku ta dolna wieżyczka była opuszczana. Wersja z opuszczaną wieżyczka nie miala tylnego stanowiska strzeleckiego
Twój model to wersja B25C, czyli bez tylnego stanowiska.
Malowanie z czarnym nietoperzem jest bardzo interesujace