Hurricane Mk.I Has... ops Italeri 1/48
Korzystając z paru chwil chciałem porównać kilka detali z nowiutkiego modelu Italeri ze standarrdem wyzanczonym w 1998 przez Hasegawę. Niestety sytuacja wymkneła się spod kontroli a model "się rozgrzebal".
Porównanie foteli z mojej kolekcji. Od lewej Italeri, żywica NIEWIEMSKĄDJĄMAM, Hasegawa i blaszak Eduarda. Do kolejnego odcinka przechodzi zawodnik nr.2.

Chłodnice płynu chłodzącego-Hasegawa vs Italeri-bardziej owalny wlot Italeri na oko jest bliższy planom AJ-Press i przede wszystkim zdjęciom.

Podłoga i kratownica burty w wydaniu Italeri-dobrze że Sydney Camm tego nie widzi.

Wnętrze made by Hasegawa z przeszczepioną płytą pancerną Italeri, która nie tylko że jest ładniejsza to jest jeszcze bliższa oryginałowi. Pierwszy + dla Italeri. Całość bezproblemowo pasuje do kadłuba Italeri.


Zawodnik poskładany ku chwale brytyjskiej myśli technicznej w jedną całość za pomocą taśmy Tamiya.

Drugi plus dla Italeri-wnęka podwozia głębsza niż w Hasegawie i prawie nic nie trzeba szpachlować. Kto sklejał Hasegawę wie o co chodzi.

Porównanie foteli z mojej kolekcji. Od lewej Italeri, żywica NIEWIEMSKĄDJĄMAM, Hasegawa i blaszak Eduarda. Do kolejnego odcinka przechodzi zawodnik nr.2.

Chłodnice płynu chłodzącego-Hasegawa vs Italeri-bardziej owalny wlot Italeri na oko jest bliższy planom AJ-Press i przede wszystkim zdjęciom.

Podłoga i kratownica burty w wydaniu Italeri-dobrze że Sydney Camm tego nie widzi.

Wnętrze made by Hasegawa z przeszczepioną płytą pancerną Italeri, która nie tylko że jest ładniejsza to jest jeszcze bliższa oryginałowi. Pierwszy + dla Italeri. Całość bezproblemowo pasuje do kadłuba Italeri.


Zawodnik poskładany ku chwale brytyjskiej myśli technicznej w jedną całość za pomocą taśmy Tamiya.

Drugi plus dla Italeri-wnęka podwozia głębsza niż w Hasegawie i prawie nic nie trzeba szpachlować. Kto sklejał Hasegawę wie o co chodzi.




