Modelarstwo z pasją

No dobra, zastanawiam się... jak najlepiej wykonać maskowanie przed malowaniem samolotów w malowaniu RAF ?.
Generalnie... czym jest najlepiej zamaskować samolot przed malowaniem plam ( aero, i/lub pędzlem ) ?.

Proszę o wyrozumiałość.

Taśma, plastelina beztłuszczowa, papier a nawet folia aluminiowa albo spożywcza - to moje typy. Sposobów jest wiele - wybierz coś dla Siebie. Ogólnie samoloty RAF mają raczej dość ostry podział kolorów.

Ja maskuję tak:


Plastelina, Maskol, taśma Tamiya, kawałki ręcznika papierowego klejone Maskolem.

Próbowałem z wałkami z tej plasteliny, ale układanie ich idealnie z moim planem nie wyszło. Zamiast tego przykleiłem po prostu na rysunek kamuflażu w skali, tę najszersza taśmę Tamiyi i zrobiłem z niej szablony. Metoda RAVa ma tę zaletę , że można uzyskać lekkie rozmycie brzegów plam, gdy takie występowało, ale taśma daje większą kontrolę nad kształtem plam. Poza tym odzwierciedla to prawie idealnie autentyczny proces malowania, gdzie używano gumowych mat maskujących.

Grzegorz - żeby uzyskać lekkie rozmycie na przejściu kolorów wystarczy taśmę oddalić od powierzchni modelu przy pomocy na przykład plasteliny. Było to już wielokrotnie wałkowane.

Grzegorz, z tym że nie ma żadnych przeciwwskazań był łączyć te metody i nakleić wałki na taśmę

To też jest sposób ale jest to też naklejanie wałków, które - jak napisał Grzegorz - nie jest dokładne. Trudno je dokładnie uformować. Najlepiej, moim zdaniem, wyciąć szablony łat z twardszego papieru/brystolu i przykleić je kilka milimetrów nad powierzchnią za pomocą kulek plastelinowych. Kształt przejścia barw dzięki temu jest zachowany a rozmycie (lub jego brak - zależnie od odległości szablonu od malowanej powierzchni) jest w każdym miejscu takie samo co w przypadku wałków nie zawsze wychodzi (przynajmniej mi ).

Grzegorz2107 napisał(a):Próbowałem z wałkami z tej plasteliny, ale układanie ich idealnie z moim planem nie wyszło.

posejdon napisał(a):Trudno je dokładnie uformować.

Wg mnie jest banalnie proste choć czasochłonne. Wystarczy obśliniony koniec pędzelka