Ciężko idzie, jak krew z nosa.....
Jakieś fatum nad tym modelem wisi.... no poprostu kompletnie mi nie idzie i tak naprawdę nie wiem dlaczego. Znów przeleżał na półce sporo..... Dodatkowo mam problem z oszkleniem tego modelu. Myślałem o wymianie pudełkowego na vacu.... ale do dyspozycji jest właściwie tylko zestaw Pavla dedykowany do Academy lub trudno osiągalny zestaw Falcona dedykowany do Airfixa
No nie myślałem nawet że nikt nie robi vacu do Hasy....
w 72. W oszkleniu zestawowym jest jeden błąd. Prawa odsuwana część kabiny pilota jest żeberkowana a powinna być ''pusta''. Pomyślałem więc że to zmienię ale błędnie wyciąłem lewą część oryginalnej kabiny zamiast prawej. Naprawdę nie wiem jak to się stało...
Pociąłem też owiewkę Pavli i niestety gdzieś zapodziałem tą część z prawej strony.... Zresztą ten produkt Pavli to średnio pasuje mówiąc najdelikatniej do modelu Hasegawy. Tak naprawdę to on wcale nie pasuje
Ale samą odsuwaną szybę dałoby radę dokleić mylę gdybym jej nie zgubił. Konkludując mam oryginalną owiewkę z zestawu i dwie odcięte przesuwane lewe szybki do niej
a błędna szybka żebrowana z prawej strony nadal jest na swoim miejscu. Apel do was moi koledzy. Może ktoś jakimś cudem ma zestaw numer 1 owiewek vacu FALCON-a do samolotów USnavy i mógłby mi odpalić/sprzedać kabinę do Avengera dedykowaną do modelu Airfixa????? Pliiiiis. Jeśli nie uda mi się jej zorganizować to będę musiał dokończyć model tymczasowo z tym co mam. Cały czas jednak liczę że dam radę go skończyć tym razem....
A na razie postępy niewielkie. Udało mi się z wielkim bólem zamknąc połówki kadłuba. W środku dorobiłem podtrzymanie wieży obrotowej z Airesa. Połówki od dołu zeszły się w miarę ale od góry już nie. Potrzeba będzie trochę poszpachlować. Myślę jednak że to mój błąd a nie zestawu. Od dołu zaś postanowiłem powklejać co nieco w komorę bombową bo jednak będzie otwarta.....
Dodatkowym utrudnieniem będzie dla mnie montaż karabinu do wieży. Nie bardzo mam koncepcję jak to zrobić. Vacu na wieżę ma 'wypełniony' cały ''korytarz'' którym porusza się karabin w pionie. Zauważyłem na niektórych zdjęciach że nie jest to błąd. Widać że coś tam jednak było. Nawet wygląda to na pomalowane kamuflażem. Może wiecie co to było, coś a'la pokrowiec ze szczeliną w środku? Mam nadzieję że wiecie o czym tu smaruję.... Ale jeśli to jest rzeczywiście ok to właśnie powstaje problem z umieszczeniem karabinu. Będę musił w tym ''pokrowcu nawiercić dziurę przez którą wychodzi karabin i to wszystko ! Na zdjeciach wygląda to jakby karabin wychodził z litej powierzchni.... naprawdę nie wiem jak to zrobić....
ale mam model zaczęty, a nawet zaawansowany.... więc łatwiej mi otworzyć pulę. Model znany, waloryzuję odlewem silnika z distalu, żywicą Eduarda i co tam jeszcze znajdę na magazynie. Do tego trochę własnej inwencji w zakresie dostosowania modelu do postaci TBF-1. Załączam kilka słabych zdjęć które zrobiłem podczas roboty już dawno temu. Mam nadzieję, że kolejne już na bieżąco będą lepsze.
