D4Y Judy 1/72 Fujimi
Zerknąłem do szafy aby wygrzebać Judy z zapasów. Przy okazji w oko wpadło mi kilka innych modeli Fujimi:

Ciekawe, że jeszszcze nigdy nie skleiłem żadnego modelu tego producenta, mimo że zapas całkiem solidny. Postaram sie nadrobić zaległość i oprócz Judy będę także składał jednocześnie Jill i Grace, ale to już poza projektem oczywiście.
Judy to dość stary model Fujimi, przypuszczam że pochodzi z przełomu lat 80/90 ych ubiegłego wieku. Mimo to wypraski są w świetnym stanie. Linie podziałowe wgłębne i delikatne. Z drugiej strony poziom zdetalowania jest słaby, no i sporo widocznych uproszczeń. Tym niemniej ogólne wrażenie jest naprawdę OK. Warto odnotować bardzo ubogie kalki i tylko jeden schemat malowania.


Zestaw przedstawia wersję D4Y2. W bitwie brała udział wersja D4Y1-C (rozpoznawcza). Jeśli idzie o aspekt techniczny to przeróbka dotycząca zmiany wersji nie powinna być specjalnie trudna, ale najgorzej mnie martwi kwestia odtworzenia malowania i oznaczeń. Muszę pogrzebać dokładniej w tym temacie.

Ciekawe, że jeszszcze nigdy nie skleiłem żadnego modelu tego producenta, mimo że zapas całkiem solidny. Postaram sie nadrobić zaległość i oprócz Judy będę także składał jednocześnie Jill i Grace, ale to już poza projektem oczywiście.
Judy to dość stary model Fujimi, przypuszczam że pochodzi z przełomu lat 80/90 ych ubiegłego wieku. Mimo to wypraski są w świetnym stanie. Linie podziałowe wgłębne i delikatne. Z drugiej strony poziom zdetalowania jest słaby, no i sporo widocznych uproszczeń. Tym niemniej ogólne wrażenie jest naprawdę OK. Warto odnotować bardzo ubogie kalki i tylko jeden schemat malowania.


Zestaw przedstawia wersję D4Y2. W bitwie brała udział wersja D4Y1-C (rozpoznawcza). Jeśli idzie o aspekt techniczny to przeróbka dotycząca zmiany wersji nie powinna być specjalnie trudna, ale najgorzej mnie martwi kwestia odtworzenia malowania i oznaczeń. Muszę pogrzebać dokładniej w tym temacie.









