Strona 1 z 3

Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: sobota, 2 lutego 2008, 00:17
przez reggy
Witam,
Nareszcie odskocznia od pancerki, nareszcie odskocznia od tematyki niemieckiej II WŚ.
Chciałbym wystartować w konkursie z modelem Mirage'a III CJ, a więc wersja izraelska. Zestaw podstawowy zawierał maski, obciążnik i mikroblaszkę (nie zawierał owiewki - trza było walczyć :lol: ). Dokupiłem kolorowe blachy Eduarda do zwaloryzowania kokpitu. Planuję też dużo dorobić we własnym zakresie. Gromadzenie dokumentacji jest już w fazach finalnych, a więc ruszam z budową.
Tak wygląda pudełeczko:
Obrazek
A tu przed chwilą zrobiona fotka - wycięte tylko połówki i skrzydła. Faktycznie, zapowiada się trochę szpachlowania i walczenia z symetrią.
Obrazek
Pokazałem co mam, więc teraz mam bodziec, żeby ruszyć z budową.
Ależ modelarsko zacząłem 19 rok życia :D :lol:

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: sobota, 2 lutego 2008, 07:52
przez Maxek
A masz coś takiego w dokumentacji?
http://pl.youtube.com/watch?v=uu21W-ls_ ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=wXFADxHNf ... re=related
Ciekawe rzeczy mówią o Mirage'u.

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 3 lutego 2008, 19:20
przez young
Siadam w pierwszym rzędzie widowni :mrgreen: Nareszcie jakiś odkurzacz na tym forum :P

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 3 lutego 2008, 19:27
przez reggy
Maxek, inspirujące animacje, naprawdę warte obejrzenia. Dziękuje - napaliłem się na model już całkiem :D
Chciałem ruszyć z budową, ale nie mogę trafić na fotki kokpitu wersji CJ. Konsola przyrządów z blaszki różni się od tej jaką widzę na fotkach wersji C (fotek tej wersji jest sporo). Przez te różnice w konsoli śmie twierdzić, że pozostałe elementy kokpitu też się różnią, a nie chciałbym się wzorować na walkaroundach wersji C. Pragnę trochę powaloryzować we własnym zakresie i potrzebowałbym do tego fotek. Wujek google nie pomógł, w trzech opracowaniach książkowych wersji CJ również nie namierzyłem wnętrza... Może ktoś kiedyś trafił na takowe fotki lub wie gdzie szukać?

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 3 lutego 2008, 22:08
przez MAG
Maxek dziękuję bardzo - nagrania niesamowicie inspirujące :) Obejrzałem oba hurtem i nabrałem ochoty na jakiś izraelski samolot... Może nawet znalazłem temat dla kolekcji 8-)

Dziękuję i pozdrawiam,
Marek "MAG" Górny

PS. Relacji kibicuję z dużym zainteresowaniem - może jakiś mały update... :)

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 5 lutego 2008, 22:29
przez reggy
Ruszyło, oczywiście zaczynamy od kokpitu. Przyznam, że nigdy nie bawiłem się w specjalną waloryzację modelu lotniczego - ale, że jest konkurs, pora to zmienić. Postaram się jak najwięcej poprawić i jak najmniej zepsuć :lol:
Przyznam, że od paru dni wertuje internet i 4 opracowania traktujące o izraelskich Mirage'ach i dziwi mnie brak fotek wnętrz i fotek z bliska. Same sylwetki całych samolotów i najwyżej pilota przy dziobie. Ani jednej fotki kokpitu czy wnęk podwozia z epoki :( Trochę ratują fotki jednego walkaround'a (zewnętrznego - pordzewiałego) i materiały o innych wersjach Mirage.
Na pierwszy ogień poszedł element bezpośrednio przed tablicą przyrządów i celownik przezierny. Odkroiłem toporny element i zastąpiłem cienką płytką przeźroczystą w aluminiowej oprawce :mrgreen:
Odkroiłem też kable i zrobiłem nowe z drutu. Na fotkach wypatrzyłem, że z tablicy z tyłu wystawała/ły "puszki" więc dorobiłem. Dopatrzyłem się jednej, to i jedna narazie jest.
Skleiłem też fotel, choć póki co wygląda biednie - następnym razem skupie się na nim.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Przy okazji chciałbym pokazać coś na co ostatnio wpadłem, a co mogę wykorzystać w tym modelu. Potrzeba matką postępu, dostępu do Alcadów ani innych profesjonalnych metalizerów nie mam, więc postanowiłem spróbować z suchymi metalicznymi pigmentami CMK. Pomalowałem płytkę polistyrenową czarnym błyszczącym Humbrolem, odczekałem aż wyschnie i wtarłem w niego pigmenty na sucho. Niestety niecierpliwość wzięła górę i nie chciało mi się wcześniej czekać i przeszlifować powierzchni, więc trochę nierówna jest. Popróbuje z tym jeszcze, bo efekty mogą być ciekawe.
Nie wiem jeszcze czy decyduje się na malowanie z okładki pudełka (trójbarwne) czy wcześniejsze - goła blacha.

Obrazek Obrazek

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: sobota, 9 lutego 2008, 02:56
przez reggy
Ruszyłem z fotelem. Miałem pewne problemy z ustaleniem jakie dokładnie fotele montowane były w Mirage'ach IIICJ. Nie jestem pewien, ale padło na Mk.4DSA produkcji Martin-Baker (coś koło tego).
Póki co zrobione tyle co na fotkach. Po zagruntowaniu dojdą pasy i trochę drobnicy.
Obrazek
Obrazek

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 10 lutego 2008, 03:24
przez reggy
Przednia wnęka - pudełkowo była skrajnie pusta:
Obrazek
Obrazek
Po przeróbkach chociaż trochę przypomina to co można zobaczyć na fotkach. Dużo brakuje, ale przecież chodzi o przyjemność z hobby, a dalsze doklejanie kolejnych przewodów hydraulicznych powoli staje się nużące. Teraz waloryzacja przedniej goleni a potem pozostałe wnęki, dysza i kokpit. Trochę podziałam tu debonderem jeszcze - na fotkach więcej widać plam niż dostrzegłem nieuzbrojonym okiem:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 10 lutego 2008, 13:10
przez wojtek_fajga
No całkiem niezły początek. Widzę, że używasz drucików mosiężnych i miedzianych, czy aluniniowych czymś pokryrtch. Spróbuj może z cyną różnej grubości. Jest bardziej miękka, łatwiej ją kształtować i nie ma dużego ryzyka skaleczenia powierzchni, bo nie trzeba używać narzędzi - można to robić palcami.

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: środa, 27 lutego 2008, 22:20
przez reggy
Udało mi się zdobyć zębatki do nitovadełka. Znalazł się wreszcie stary radziecki zegarek ze sprężyną. Duże kółko po naostrzeniu dobre do 1:48, małe w sam raz do 1:72. Przy okazji może pytanie - jak ostrzycie swoje nitovadła? Papierem czy pilnikami?
Obrazek
Ruszam powoli z tylnymi wnękami.

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: środa, 27 lutego 2008, 22:30
przez wojtek_fajga
reggy napisał(a):...jak ostrzycie swoje nitovadła? Papierem czy pilnikami?



http://pwm.org.pl/viewtopic.php?t=351


Uważaj na to ażurowe mosiężne kółko - przy mocniejszym nacisku zrobi się z niego śmigło. Staraj się raczej dobierac pełne kółka.

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 9 marca 2008, 13:01
przez reggy
Hym, z nitowaniem będzie problem - udało mi się połamać te duże kółko... Nie wytrzymało rozwiercania (o dziwo). No nic, może poszukam jeszcze...
Póki co zająłem się głównie dyszą. To co dostarczył Eduard jest... dziwne... Nie wiem, ale ni w ząb nie przypomina dyszy z Mirage IIIC...
Obrazek
No to chociaż miałem co robić... Było tak:
Obrazek
A to jest w środku (nie widać):
Obrazek
Obrazek
Pobawiłem się z blachą aluminiową. Ciężko było, nie dość, że elementy okrągłe, to jeszcze gięte... No ale i tak jest lepiej niż było.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PS. Dowiedziałem się właśnie, że to co dostarczył Eduard to wcześniejszy typ dyszy, przydatny jeżeli robimy malowanie "metaliczne", czyli z wojny sześciodniowej. Ja nieświadomie zrobiłem dyszę późniejszą (przemontowywaną z wersji E). Za informację dziękuje Jackowi Kryszakowi! :mrgreen:

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: poniedziałek, 24 marca 2008, 00:13
przez reggy
Witam,
Jakoś braknie mi serca dla tego modelu... :oops: :oops:
Kokpit jest czarny - jakoś nie mogłem wpaść na pomysł, jak go zróżnicować... Wash nic nie zmienia, obić nie ma... Ehh:) Płytę za pilotem będę waloryzować w dalszej części - po wklejeniu w kadłub. Trzeba trochę powpasowywać i pewnie poszpachlować-poszlifować.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wahałem się, czy wnęki mają być metaliczne, czy kremowe, jak na fotkach muzealnych. Jest jak widać:
ObrazekObrazek
Obrazek
Schnący wash:
Obrazek
Obrazek
Obrzezany kadłub z tyłu:
Obrazek
Obrazek
No i skleiłem połówki. Oczywiście zapomniałem wkleić ciężarka, więc koniec końców upiłowałem dziub, włożyłem ciężarek i przykleiłem dziób z powrotem. :-/ :mrgreen: Inni już też na to narzekali - to i ja ponarzekam: ciężko dobrze skleić ten model. Wyrówna się górę kadłuba - dół się rozjedzie. Wyrówna się nos, rozjedzie się przy kokpicie. Poszło więc dużo szpachli:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
No i poszlifowałem - teraz poprawki, jeszcze raz szlifowanie i odtwarzanie linii i nitów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: poniedziałek, 24 marca 2008, 19:30
przez Rhol
Bardzo lubię oglądać powstawanie modeli w Twoim wykonaniu:) Już po raz drugi jesteś moim faworytem w konkursie.
Powodzenia w dalszych pracach nad modelem i czekam na kolejne zdjęcia :)

Re: Mirage IIICJ - Eduard - 1:48 - open

PostNapisane: poniedziałek, 24 marca 2008, 21:48
przez reggy
No, Rhol, już nie przesadzaj:P
Ciężko idzie rycie linii podziałowych, działam zamiennie CA i szpachlą Humbrola, jednak cały czas gdzieś odpryskuje lub rylce odskakują (choć staram się robić od blaszek). Trochę potrwa zanim przygotuje go do malowania, bo chcę to zrobić jak najlepiej umie.