Strona 1 z 4

Spitfire F.24, Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 20:34
przez _iceboy
Witam. Włączyłem tryb FUNNY MODELLING. Model to Airfix, pasy HGW, oraz owiewka vacu-form jakiejś czeskiej firmy. Model to totalnie pozbawiona walki o każdy nit, zabawa w ulepienie modelu, oraz porządne pomalowanie go. Głownie chcę się skupić na psikaniu aerografem. Malowanie pudełkowe 80th fighter sqn, Kai Tak airfield, Hong Kong rok 1951. Są dwie fotografie przedstawiające tę maszynę:

Obrazek
Obrazek

A teraz model... kokpit pokolorowałem sobie w kilka chwil, tak jak pamiętam wnętrze z osobiście przeze mnie widzianego F.24 w Hendon - zielono i troszkę czerwono. Fotel też był zielony ;o) . Ma być coś widać po prostu przez zamkniętą osłonę kabiny...Kilka zdjęć jest takich "pro" , gdyż byłem z wizytą u Tomka Chacewicza, który chętnie pstryknął mi je w swoim pro studiu :) . Niestety są strasznie dobrej jakości, strasznie duże zbliżenia i mam wrażenie że wygląda to zdecydowanie niekorzystnie na fotografiach :->

Obrazek

W międzyczasie, zająłem się płatowcem i resztą gratów:

Obrazek

Obrazek

Nawet sam sobie zrobiłem quickboosta ;o) i zaoszczędziłem 16PLN . Rury są już ogradowane z zadziorów i w rozmiarze 1:1 wyglądają zdecydowanie finezyjniej :(
Obrazek

Bardzo chciałem podziękować koledze K.Y.Czart za udzielenie mi informacji i wskazówek co do malowania :)

Pozdrawiam

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 21:19
przez Tomasz Borowski
Fajnie wyszły ci te wydechy .
_iceboy napisał(a):oraz porządne pomalowanie go

A fotel to na pewno ma być zielony?

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 21:45
przez K.Y.Czart
Tomasz Borowski napisał(a):A fotel to na pewno ma być zielony?


Raczej powinien być bakelitowy z pikowaną nakładką oparcie (czarną zazwyczaj). W SAM MD 05 na str. 109, 110 jest wprawdzie też inny, ale tam z kolei wygląda jakby ktoś po całości przemalował kabinę na niebiesko. Wytarta farba na oparciu odsłana czerwono-brązowy bakelit.

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 22:01
przez _iceboy
Bakelitowy - tak być powinno.

Ja widziałem w Hendon kokpit całkowicie pomalowany na zielono, łącznie z fotelem,Po zamknięciu tej malutkiej owiewki, i tak nic nie będzie widać. W książce 4+ o Spitfire Mk.22/24 również fotel pomalowany jest na zielono. Dlatego taki jest w modelu :)

W międzyczasie pomalowałem kołpak i łopaty śmigła.

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 22:44
przez posejdon
Jeżeli owiewka, którą posiadasz jest z Pavli to uprzedzam, że ona nie chce za bardzo pasować - jest za wąska do tego modelu. Też mam ten model i zatrzymałem się właśnie w momencie instalacji oszklenia. Dumam nad tym już chyba z półtora roku ;o).
Ale temat wybrałeś sobie przedni. Te Spitfire'y podobają mi się najbardziej z całej rodziny - szczególnie śmigło jest piękne :). Trzymam kciuki za pomyślny finisz.

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 22:54
przez Tomasz Borowski
Czyli bakielitowy i ewentualnie malowany na zielono. W takim razie srebrne przetarcia raczej nie powinny mieć miejsca.
Dziękuję za wyjaśnienie. Byłem przekonany ,że późne wersje Spitfire miały bakielitowe fotele ale nie byłem tego pewien na 100% co do wersji robionej przez Aleksandra.

Pozdrawiam Tomek

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 08:22
przez Artek
_iceboy napisał(a):Witam. Włączyłem tryb FUNNY MODELLING. Model to Airfix, pasy HGW, oraz owiewka vacu-form jakiejś czeskiej firmy. Model to totalnie pozbawiona walki o każdy nit, zabawa w ulepienie modelu, oraz porządne pomalowanie go.

Podoba mi się powyższe stwierdzenie. Malowanie będzie typu nówka sztuka od księdza z Niemiec z małym przebiegiem czy bardziej ciężko spracowany i wypłowiały wojownik?

A może taka scenka jak go podnoszą? Fajnie wyglądają te panele wystające z kabiny.

Pzdr
Artek

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 08:59
przez Mac Eyka
Jedna wizyta w Hendon i Icek wyszedłeś na ludzi.
Gratuluje.
Nareszcie normalny samolocik a nie jakieś krzyżaki.
Jak chcesz sobie troszkę poobijać w kabinie to przed fotelem, tak troszkę między nogami pilot miał taką listwę z otworami. Ją można poobijać bo chyba blaszana była.
Trzymam kciuki za doprowadzenie sprawy do finiszu. Szczęśliwego oczywiście.

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 09:18
przez K.Y.Czart
Mac Eyka napisał(a):...tak troszkę między nogami pilot miał taką listwę z otworami. Ją można poobijać bo chyba blaszana była.


Co masz Maćku na myśli? :->

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 10:04
przez Mac Eyka
K.Y.Czart napisał(a):Co masz Maćku na myśli? :->


O choćby coś takiego na modelu budowanym przez Fiedotowa

Obrazek

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 10:12
przez _iceboy
Artek napisał(a):Podoba mi się powyższe stwierdzenie. Malowanie będzie typu nówka sztuka od księdza z Niemiec z małym przebiegiem czy bardziej ciężko spracowany i wypłowiały wojownik?

A może taka scenka jak go podnoszą? Fajnie wyglądają te panele wystające z kabiny.

Pzdr
Artek


Patrząc na zdjęcia, to właśnie troszkę się martwię o malowanie - on taki w miarę świeży jest :( .A co do scenki - jakbym miał silnik to i owszem :mrgreen:

Mac Eyka napisał(a):Jedna wizyta w Hendon i Icek wyszedłeś na ludzi.

Chciałbyś :mrgreen: , następna w kolejce jest Dora :twisted: .
Swoją drogą i tak nie będzie nic widać w tej kabinie ;o)

Wczoraj obszpachlowałem sobie kadłub na obkrętkę, wymalowałem na żółto i biało śmigę, i skręciłem sobie podwozie.
Obrazek

Plan na dziś - zorganizować tło do zdjęć normalnym aparatem :!:

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 10:19
przez K.Y.Czart
Mac Eyka napisał(a):O choćby coś takiego na modelu budowanym przez Fiedotowa


A... Ale Macieju, "coś takiego" to wczesne ładownice flar. W tej formie w F Mk.24 nie występowały. Co innego w Seafirach, tam owszem. :)

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 10:24
przez Tomasz Borowski
To podwozie to napewno źle" skręciłeś" :!: Mechanizm nożycowy powinien być do przodu , anie do tyłu . w takiej konfiguracji podwozie nie mogło by się chować.

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 10:38
przez K.Y.Czart
Tomasz Borowski napisał(a):To podwozie to napewno źle" skręciłeś" :!: Mechanizm nożycowy powinien być do przodu , anie do tyłu . w takiej konfiguracji podwozie nie mogło by się chować.


Podwozie jest jak najbardziej OK. :)

Re: Spitfire F24, Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 10:47
przez tomek_chacewicz
Jak to mawiał mój nauczyciel fizyki gdy oddawał sprawdzone kartkówki: "zdania uczonych są podzielone" ;o)