Od kilku dni mam na warsztacie model, którego wykonanie zleciła mi moja małżonka - a mianowicie wersja rozpoznawcza P-38J Lightning:
F-5B z francuskiego dywizjonu rozpoznawczego GR II/33 pilotowany przez kapitana Antoine de Saint-Exupéry. Na tej maszynie 31 lipca 1944 o 8.45 rano wystartował do misji fotografowania niemieckich wojsk koło Lyonu, z której już nie powrócił.
Model to academy nr2215 który muszę przerobić z wersji F-5E oferowanej przez producenta. Obie wersje bazują na ramie P-38J więc przeróbki ograniczę do części nosowej (F-5B nie miał charakterystycznych "bąbli" oraz miał inaczej rozmieszczone kamery). Do tego blaszka zoom edka i kalki Carpena do francuskich rozpoznawczych lightningów.
Na dzień dzisiejszy mam sklejony kokpit:
Oraz sklejone belki ogonowe:
Jak widać na załączonym obrazku (dolna belka) ścianki komór podwozia są zdecydowanie za grube, poza tym po wpasowaniu w belkę ogonową okazuje się, że komory są ciut za wąskie. Takiego babola nie mogłem zostawić i postanowiłem dorobić nowe ścianki z cienkiego arkusza polistyrenu (górna belka).
Na dzień dzisiejszy to tyle, cdn....