Strona 1 z 20

Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:09
przez spiton
Postanowiłem zrobić super Karasia.
Obrazek
Wiatrochron przylepiony taśmą. Na razie z papieru.
Obrazek
Kolor zielony to drzwiczki do luku bagażowego, mogącego zmieścić dwóch mechaników.
Zółty to zbiornik paliwa.
Czerwony działka 4 X 20mm
Pomarańczowy amunicja do działek
Obrazek
Na środku trzy wyrzutniki bombowe.
Zakreskowane klapy.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:18
przez GrzeM
A nie lepiej byłoby te działka na zewnątrz nieco przesunąć? Skrzydła są dość grube, odpadłby problem synchronizacji, no i miałbyś jeszcze miejsce w centropłacie na paliwo albo bomby. Oczywiście karabiny w kadłubie zachowujesz? Albo dodaj jeszcze dwa, to będzie 4. Jak super, to super!

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:19
przez net_sailor
Te działka odsuń od osi poza krąg śmigła. Nie masz jeszcze dostępnych konstrukcji dających się synchronizować :)

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:20
przez alphard
zapowiada sie ciekawie:) powodzenia!

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:23
przez GrzeM
A jak dzieci podrosną, to wrócę jeszcze kiedyś do mojego Uralskiego Łosia 1.5. Wrócę, a co!

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:31
przez Grzegorz2107
Daj temu karasiu jakiś dobry silnik. Podwójną gwiazdę. Najlepiej z 1500KM.

Wiatrochron trochę za blisko silnika. Na mój gust.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:36
przez spiton
Paliwa mam dosyć w kadłubie. A nad działkami się zastanawiałem długo. Sprawa jest ciągle możliwa do zmiany. Ale podobało mi się skoncentrowanie ognia . Nie trzeba ustawiać zbieżności. I bez względu na to czy się strzela z bliska czy daleka, wiązka pocisków ma ta sama wielkość. Ale przemyślę temat ,-))
PS. silnik ma taki jak w Łosiu (+/- ta sama średnica, zatem nie muszę zmieniać obudowy.)

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:37
przez net_sailor
I jeszcze jedno póki projekt nie jest za bardzo zaawansowany. Spitonie spójrz tutaj:
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?p=1556752#p1556752
Może Cię coś natchnie, bo projekt ten oparty na Karasiu jest całkiem ciekawy.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:39
przez Krowa
I torpedę pod kadłub! Torpedę! Proszę, powiedz, że będzie pod nim torpeda?!!! :D

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:51
przez RAV
spiton napisał(a):Paliwa mam dosyć w kadłubie.

Paliwa nigdy nie jest "dosyć". Chyba, że się palisz. ;o) A płonące paliwo lepiej mieć w skrzydłach niż w kadłubie.

spiton napisał(a):A nad działkami się zastanawiałem długo. Sprawa jest ciągle możliwa do zmiany. Ale podobało mi się skoncentrowanie ognia . Nie trzeba ustawiać zbieżności.

Ale jest problem z synchronizacją. Jaki był największy kaliber synchronizowanych karabinów/działek w czasie II wojny? Kojarzę 13,2 mm w A6M5b, ale dopiero w 1944 roku.

Kształt komór na amunicję wymyśliłeś dziwny. Pociski będą coraz krótsze, czy jak? ;o) Poza tym kolidują z komorami podwozia.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 15:08
przez Grzegorz2107
RAV napisał(a):Ale jest problem z synchronizacją. Jaki był największy kaliber synchronizowanych karabinów/działek w czasie II wojny? Kojarzę 13,2 mm w A6M5b, ale dopiero w 1944 roku.

Kształt komór na amunicję wymyśliłeś dziwny. Pociski będą coraz krótsze, czy jak? ;o) Poza tym kolidują z komorami podwozia.


FW-190 miał zsynchronizowane 20mm w 1941 roku.
Potem Ła-5 też , trochę później.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 15:11
przez spiton
RAV a 20mm w foce ?? No bez przesady z ta synchronizacją. Co prawda zmniejsza to z pewnością szybkostrzelność.
Działka to polskie 20mm wz 38 D (czy jak im tam) Karabiny wywaliłem.
A koncepcja jest taka :
Jest to samolot współpracy z armią.
Operuje z lotnisk gruntowych. Jednostka ma 2-3 lotniska polowe. I nigdy nie wiadomo z którego w danej chwili operuje.
Zapas paliwa i tym podobnych jest na lotniskach. mechanicy "migrują" razem z samolotami. Właśnie w lukach bagażowych. Dodatkowy sprzęt może być przenoszony w specjalnych podwieszanych pojemnikach transportowych.
W ten sposób dyslokacje jednostki można wykonać w godzinę.
Gdzieś czytałem , że w PZL wykonano bardzo dobry synchronizator.
Wierze w kadrę PZL. Myślę, że daliby sobie rade z synchronizatorem do działek. Ale poważnie rozważam możliwość "rozsunięcia" uzbrojenia.
Tylni strzelec odpada.To ma być samolot w ręku indywidualisty z ambicjami myśliwca, a nie powolna krowa. Samoloty mogą się bronić aktywnie. Lecąc w formacji 4-6 maszyn miałyby potężną silę ognia i zadzieranie z nimi byłoby niebezpieczne. Poza tym wyrobienie w pilotach instynktów myśliwca, pozwoliły by od czasu do czasu używać tych samolotów w innej roli. Spotykając w powietrzu samoloty wroga i będąc w korzystnej sytuacji taktycznej, mogłyby działać jak myśliwce.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 15:22
przez K.Y.Czart
Super Karaś? Wprawdzie koncepcja taktyczna sparawdzona - choćby Typhoon, czy Skyraider. Ale na bazie Karasia :shock: :shock:

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 15:25
przez GrzeM
Ja bym mu karabiny zostawił. Amunicja do działka jest ciężka i nie starczy na długo, a cele naziemne wcale niekoniecznie trzeba walić z działek. Bałbym się marnotrawstwa.

Re: Super Karaś 1/72 konwersja

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 15:30
przez Grzegorz2107
spiton napisał(a):Paliwa mam dosyć w kadłubie. A nad działkami się zastanawiałem długo. Sprawa jest ciągle możliwa do zmiany. Ale podobało mi się skoncentrowanie ognia . Nie trzeba ustawiać zbieżności. I bez względu na to czy się strzela z bliska czy daleka, wiązka pocisków ma ta sama wielkość. Ale przemyślę temat ,-))
.)


Ta skoncetrowana wiązka ognia jest dyskusyjną zaletą, jeśli się weźmie pod uwagę, że synchronizacja zmniejsza szybkostrzelność. Daj cztery działka poza kręgiem śmigła. Rośnie salwa sekundowa, a celność spada o drobny procent. Spada koszt produkcji i komplikacja konstrukcji, rośnie niezawodność.
W walce powietrznej zawsze bardziej chodziło o zwiększenie prawdopodobieństwa trafienia poprzez wzrost szybkostrzelności i ilosci luf, niż jakieś snajperskie trafienia.
Czesi robili doświadczenia z Avią B.534 i różnica w atakowaniu celu naziemnego była właśnie na poziomie dwóch, czy trzech procent na korzyść broni w kadłubie.

Co do zbiornika paliwa, to może być w kadłubie. Cała masa samolotów tak miała i nie dyskwalifikowało to konstrukcji.

GrzeM napisał(a):Ja bym mu karabiny zostawił. Amunicja do działka jest ciężka i nie starczy na długo, a cele naziemne wcale niekoniecznie trzeba walić z działek. Bałbym się marnotrawstwa.


Ale takie działka niszczą niemiecką broń pancerną...