[MidWay] SBD-3 Dauntless @ Hasegawa/Airfix - 1:72
Napisane: niedziela, 3 czerwca 2012, 08:03
Witam
Do kolejnej rocznicy bitwy o Midway zostało kilka dni a niestety airfix dalej nie wydał reedycji swego dauntlessa, mimo że zapowiada go od zeszłego roku. Ale przeczuwając, że airfix wywinie ten numer:), udało mi się dostać go na allegro, i również udało mi się dostać złom zestawu Hasegawa. Ze złomu Hasegawy odzyskałem to co się dało, a brakujące elementy przeszczepie z zestawu Airfixa.
Muszę przyznać, że sam zestaw Airfixa który powstał w latach 60-tych, jeśli chodzi o fakturę powierzchni i nitowanie. jak na moje modelarskie odczucia może się podobać. I te nity w sumie też dodają mu uroku
Poniżej małe porównianie obydwu zestawów: i np. jeśli chodzi o silnik to samo ożebrowanie cylindrów jest ładniejsze w zestawie Airfixa.
Sklajanie pomału już idzie, głownie będę bazował na zestawie Hasegawy, to co wezmę z Airfixa to stateczniki poziome, podwozie i śmigło. Wnętrze trochę przerobiłem, może nie jest to rewelacja:) ale do bitwy czasu mało, więc nazwał bym to kompromisem, no i troche jeszcze jest tam do dodania.
Pzdr.
Do kolejnej rocznicy bitwy o Midway zostało kilka dni a niestety airfix dalej nie wydał reedycji swego dauntlessa, mimo że zapowiada go od zeszłego roku. Ale przeczuwając, że airfix wywinie ten numer:), udało mi się dostać go na allegro, i również udało mi się dostać złom zestawu Hasegawa. Ze złomu Hasegawy odzyskałem to co się dało, a brakujące elementy przeszczepie z zestawu Airfixa.
Muszę przyznać, że sam zestaw Airfixa który powstał w latach 60-tych, jeśli chodzi o fakturę powierzchni i nitowanie. jak na moje modelarskie odczucia może się podobać. I te nity w sumie też dodają mu uroku
Poniżej małe porównianie obydwu zestawów: i np. jeśli chodzi o silnik to samo ożebrowanie cylindrów jest ładniejsze w zestawie Airfixa.
Sklajanie pomału już idzie, głownie będę bazował na zestawie Hasegawy, to co wezmę z Airfixa to stateczniki poziome, podwozie i śmigło. Wnętrze trochę przerobiłem, może nie jest to rewelacja:) ale do bitwy czasu mało, więc nazwał bym to kompromisem, no i troche jeszcze jest tam do dodania.
Pzdr.