Strona 1 z 1

A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 17:23
przez flomaster
Dobry wieczór kolegi.
Z waszego pozwolenia dołączę się do Waszego społeczeństwa.
Model jest bardzo ciekawy nawet w pudełku.. to fakt. Zbierając jej otrzymuję masę zadowolenia!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z poważaniem Witalij

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 17:31
przez flomaster
Następny krok był - zrobić głupstwo 8-) .
Mi kategorycznie nie podobało się to, jak wyglądają drągiem uwięzi rzemienie, że stoją, dlatego zdecydowałem gabinet porządny rozebrać i îňćĺ÷ü ich. Wskutek tego "chytrego planu", u mnie na rękach okazały się ułamki i jeszcze godzina pełzania po podłodze, przeklinając się po czym niepotrzebnie z stołową lampą w poszukiwaniu detali - on prosto "eksplodował" u mnie w rękach! Wspomniała się anegdota o wilku który "wszystko jedno czytać nie umie" 8-).
Ale, jak by tam nie było, detale Wszyscy byli znalezione, to, że truje stało się takim, że îňîććĺííčě. Jednocześnie trochę poprawił barwę wewnątrz i zmienił linę regulacji siedzenia (łěőî był bardzo grubym). Znów przykleił przegrodę na nos, jak okazał się ona miała miejsce na oryginale. Nazbierał kadłub. Zbiera się ŕć z 10-ňł detali, przy czym gabinet nie a conto. Łěőî tu Japończycy przedobrzyli - bardzo niedogodnie ďîçłöčîíłđîâŕňü detale, a wstawki tak i rwą się albo wciągną się albo wyleźć z ogólnego konturu.
Ale jeśli być ostatecznie porządnym, to wynik cieszy - ńňčęóşěîńňü detali pozwala tego zwojować nawet bez dopasowania. Potem styki zalał ěđ. Ńţôŕéńĺđ 500 i zbędne porządny starł uszną pałeczką umaczaną w "rodzonym" rozcieńczalniku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 17:47
przez flomaster
Kit pozwala nazbierać dwie modyfikacje A6M5i A6M5a, wskutek czego skrzydło zbiera się ŕć z 17! detali. Bardziej wszystkiego ăĺěîđŕ dostarczyły zmienne boazerie. Na "suchą" oni zawierają się idealnie - bez fug i schodków, ale warto było kapnąć kleju i wszyscy oni "ciągnęli" się im po wysychaniu.
Wyszło nie porządny i przez pewien czas, ja uspokoiwszy się, zdecydował borem ze powrotnej strony wybrać plastyk pod lądowiskowymi miejscami i demontować przyklejone boazerie. Wyszło zrobić tak, że plastyk zewnątrz nawet nie deformował się, prawda pojawiły się nieznaczne fugi.
Potem oni byli jeszcze raz wklejone, ale w ten raz... na äâóőęîěďîíĺíňíóţ szpachlowanie. Ona nie daje kurczenie się i zostaje miękką dosyć długiego czasu, że pozwala ďîçłöčîíłđîâŕňü detale po stosunku jeden do jednego. Po jej pełnej polimeryzacji, jeszcze raz przykleił ich niedużym drąg - "super płynnego" i jak zawsze ěđ. Ńţđôŕéńĺđ 500 po obwodzie, a potem uszną pałeczką lekko umaczaną w rozcieńczalniku.
Ниши podwozia jest o wiele ciekawszy, aniżeli u Hase, prawda jest jeden moment - створки w zestawie jednym detalem z ścianką wnęki i potworne ślady od ňîëęŕňĺëĺé w wnęce na najwidoczniejszych miejscach. Zdarzyło się ńňâîđęč odcinać, a za jedno oczyścić ślad od ňîëęŕňĺë˙ na ściance i wkleić oddzielnie. W wnękach ślady çŕřďŕňëüîâŕë ěđ. Mr. Surfacer 500 i oczyścił. Niewiele po rysunkach i zdjęciach dopracował tylną ściankę wnęk.
Całkiem trochę szpachlowania i dużo cierpliwości (że - by nie zaszkodzić sąsiednie haftowanie) ďîíŕäîáłëîńü na armatnich portach - sam jest winny 8-) . Trzeba było najpierw nagrzewać ich w gorącej wodzie i rozwierać, myślę wówczas wstały - by bez schodków.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 18:00
przez flomaster
Ustawienie kadłuba na skrzydło szczególnych problemów, jak w innym i oczekiwało się nie wywołało. ďîíŕäîáłëŕńü nieduża wstawka (grubością 0.3 mm) między skrzydłem i kadłubem z tyłu, ponieważ miała miejsce być fuga. Jest dziwne to, że na nowej "trójce" tego problemu nie ma, przy tym że odlew kadłuba ta - ż... :huh:
Dalej więcej niż standardowe procedury oczyszczania, przy których część haftowania i nakładane boczne boazerie trochę ucierpiały. I jeśli odbudowa haftowania szczególnego cwaniactwa rąk i specinstrumentu nie żąda (ńüęđŕéáĺđ przecież on i w Afryce ńüęđŕéáĺđ, wiernie? 8-) ), to z częściowo îřęóđĺííčěł boazeriami wyszło całkiem niedobrze.
Przekonawszy się w pełnej "bez ideowości" odnowić te detale powierzchni prostej haftowaniem, wspomniał o metodzie "maska - szpachlowanie". Sedno metody w tym, że działki powierzchni które nie muszą występować bronią się maskami z malarskiego скотча, a na nie obronione działki nakłada się nieduże drąg - do szpachlowań (bez różnicy który). Po pełnej polimeryzacji szpachlowanie porządny пришлифовывается do скотча, a dalej скотч prosto fotografuje się.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 18:17
przez flomaster
Dopóki szpachlowanie балдеет zdecydował trochę dopracować z karabinów maszynowy porty i zamienić etatowe z karabinów maszynowy pnie na toczone. Niedawno nabył точенку na "Zera" firmy "MASTER MODEL" (Polska jak gdyby). Na ogół zestaw zostawił tylko najprzyjemne wrażenia. Ale zdjęcia doprowadził porównanie rodzony тамиевской точенуи i polską (dla punktu orientacyjnego "MASTER MODEL" z mosiądzu).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 18:20
przez flomaster
Так хочу что бы Вы понимали о чем пишу!!!

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 18:29
przez flomaster
W ogóle oto czego wyszło, wskutek opisanej powyżej metody. W zasadzie wynikiem zadowolony, żal w reżimie makrozdjęcia nie tak dobrze widać występujące boazerie (nie mogę schwytać fokus). Sfotografuję po glebie to miejsce jeszcze raz specjalnie. Etatowe pnie zamienił na toczone. Teraz po zdjęciach spróbuję uporządkować z karabinów maszynowy porty na modelu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2012, 20:17
przez dewertus
Семінар (модель будівлі) повинно бути дуже цікаво ...

Warsztat (budowa modelu) zapowiada się bardzo interesująco...

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 26 czerwca 2012, 17:47
przez flomaster
Спасибо на добром слове :D

Доработал каналы стволов пулеметов. Теперь они похожи на каналы, а не просто дырки.
На одной фотографии стволы положил сверху специально - долго не мог фокус поймать.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

С Уважением Виталий

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 26 czerwca 2012, 20:27
przez Aleksander
Witalij - pięknie to Twoje "Zero" - bardzo mi się podoba kokpit z wieloma detalami - wygląda jak w większej skali. Robisz "tytaniczną" pracę z tym modelem, mam nadzieję, że efekt końcowy będzie przynajmniej tak samo fajny, jak Twój Seiran. Z ciekawością czekam na malowanie i galerię.
Kibicuję z zainteresowaniem!
Jakim kolorem malowałeś kokpit?

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: środa, 27 czerwca 2012, 11:20
przez Aphar
Bardzo mi się podoba Twój warsztat. Jest wielce inspirujący i aż mnie ochota naszła na własne Zero ;o)

Mógłbyś napisać co dodałeś do kokpitu poza tym co oferuje producent? Albo może dysponujesz zdjęciami z tego etapu budowy?

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: środa, 27 czerwca 2012, 16:29
przez Arcturus
Piękna robota, kokpit wygląda raczej jak 1:32 niż 1:48. Już chyba wiem, czemu Zero z Tamiyi jest droższy od Hasegawy (ten drugi niedawno "popełniałem")...

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 28 czerwca 2012, 16:11
przez flomaster
Коллеги спасибо!

Aleksander
Mr.color №303 FS34102 и №127 Nakajima interior, пропорция 3:1, потом немного добавил №22 Dark earth.

Aphar
Снимков нет...
В кабине все только из Тамиевского набора и добавления тоже Тамии.
Остальное из медной проволоки разного диаметра.
Nie mam zdjęć... w kabinie wszystko tylko z zestawu Tamiyi i dodatki też tamiyowskie.
Pozostałe z drutu miedzianego różnego przekroju.

Obrazek

Arcturus
Я модель Hasegawa тоже делал, модель у Tamiya гораздо лучше получилась.
Model Hasegawy też robiłe, ale Tamiya okazała się lepsza.

С Уважением Виталий

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 28 czerwca 2012, 16:27
przez flomaster
Планер подготовлен под проявочный слой грунта, на предмет косяков по расшивке и качеству поверхностей.
Кое - что видно уже сейчас, что - то вылезет еще... На то он и проявочный.
Совсем немного шпатлевки понадобилось при монтаже капота, но большим трудом было аккуратно не повредив боковые накладки и стволы ее вывести. Кое - где поправил расшивку.
Также придется перенести на пару миллиметров лючки перед закрылками, они должны быть между нервюрами крыла.
Płatowiec przygotowany pod kontrolną warstwę podkładu, celem ujawnienia błędów w liniach podziałowych i jakości powierzchni. Niektóre rzeczy widać już, inne jeszcze wyjdą. Dlatego to warstwa kontrolna.
Całkiem niewiele szpachlówki przydało się przy montażu osłony silnika, ale trudno było nie uszkodzić bocznych nakładek, a wyprowadzić lufy. W niektórych miejscach poprawiłem linie podziałowe.
Trzeba będzie też przenieść o parę milimetrów luczki przed klapami, powinny być między żebrami skrzydła.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Немного доработал прицел...
И опять создал сам себе проблему. Ну не надо было "Тамия супертекучем" клеить!!!
В принципе не смертельно но "вечер полировки" себе обеспечил.
Trochę poprawiłem celownik...
I znów sam sobie zrobiłem problem. No, nie trzeba było kleić "superrzadkim" Tamiyi!!!
Właściwie nie zabójcze, ale załatwiłem sobie "wieczór polerowania".


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

С Уважением Виталий

Re: A6M5 Tamiya 1:48

PostNapisane: czwartek, 5 lipca 2012, 18:14
przez flomaster
Немного прогресса...
Troszkę postępu...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

С Уважением Виталий