

Ćwierć-silnik Verlindena okazał się marną płaskorzeźbą. Postanowiłem trochę ją porozwiercać i dodać trzeciego wymiaru. Poniżej fotki z produkcji.
Porozwiercany silniczek

Boczki kadłuba pocienione, burty wklejone.


Są też płócienne powierzchnie sterowe:

Kabina pomalowana. Teraz czas na przedział silnikowy. Tak to w tej chwili wygląda:


Dodałem trochę dupereli do silnika, żeby nadać mu choć trochę głębi. Dojdzie jeszcze kilka kabelków.

Niestety okazało się, że wydechy u Verlindena są usytuowane dużo niżej niż w Academy.

Trzeba było w związku z tym trochę zdefasonować nos samolotu.


Po drobnej korekcie wydechy są na tej samej wysokości, pozostało tylko odtworzyć linie podziału blach ...fuj

Powycinałem i podszlifowałem również spód modelu. Jako, że klapy chcę zrobić w pozycji otwartej trzeba będzie zrobić nowe filtry. Nie powinno być z tym dużo roboty, ale wszystkie te pierdółki odsuwają wyczekiwany moment zamknięcia kadłuba













