Modelarstwo z pasją

Kupilem jednego "na probe" bo tani.
Spodobal sie do momentu kiedy odkrylem ze kadlub jest zbyt dlugi a skrzydla u nasady za szerokie.
Niemniej jednego postanowilem zrobic. Najwiecej nazekania bylo na szerokie linie podzialu, sposobem na ich usuniecie sa dwie - trzy warstwy surfacer i scieranie na mokro. Nazbyt waskie lotki na dolej powierzchni zaszpachlowalem i ponownie wycinam ich zarys.

No - i całkiem już dobrze wygląda!!!

Do lotek podszedłeś bez kompleksów !! Z jajami !!

Tak wyglada poprawiona dlugosc kadluba. Okolo 1/2 godziny pracy czyni ten kalub idealnym do poprawiania zestawu Hasegawa

Troche przesadzilem z iloscia detali w kabinie bo jej oslona jest bardzo ladnegp krztaltu ale brzydkiej grobosci







Natomiast wymiana na vacum jest bez sensu. Ten Airfix to na luzie i dla wprawy.

Kolejne z kadlubem Airfix beda juz staranne.

Swoja droga "wymislilem" nowa szpachlowke. Jest to mieszanka Squadron green putty i Tamiya white putty.
Jest wystarczajaco podobna do plastiku w obrobce aby nia reperowac linie podzialu. Niestety dlugo schnie i wymaga cienkich warstw.

"Garbek" juz jest, smigielko sie "odchudza".

Po ostatecznym podkladzie.
Czy warto - nie, napewno nie! Majac zestaw Sword, przerobienie go na MkIXc jest szybka i przyjemna praca.
Na dodatek te "byki" z dlugoscia kadluba i szerokoscia skrzydel!

Teraz jeszcze dodac kilka linji i poglebic te zatarte.

Nie chwaliłeś się jeszcze jaki konkretnie egzemplarz masz zamiar odwzorować?

Zdecydowanie niezbyt wiernie odwzorowane jest przejście skrzydło-kadłub a szczególnie górna część owiewki od strony kadłuba. W oryginale to wystająca ponad powierzchnię kadłuba blacha a u Ciebie jest dziura. Tak może zostać tylko w przedniej części przy zdejmowanej osłonie silnika. Poza tym nie wiem skąd wziąłeś ten panel na prawej stronie tej osłony na wysokości tylnej części kabiny. W tym miejscu ale chyba po lewej stronie było gniazdo instalacji elektrycznej.

GrzegorzS napisał(a):... Poza tym nie wiem skąd wziąłeś ten panel na prawej stronie tej osłony na wysokości tylnej części kabiny. W tym miejscu ale chyba po lewej stronie było gniazdo instalacji elektrycznej.

A to nie jest pozostałość po tym, że pierwotnie w wersji próbnej model miał dwie jednakowe, a jedynie lustrzanie odbite połówki kadłuba? Wprawdzie w finalnej wersji porawiono ten kardynalny błąd, ale o konieczności likwidacji klapki gniazda zasilania zapomniano.

K.Y.Czart napisał(a):A to nie jest pozostałość po tym, że pierwotnie w wersji próbnej model miał dwie jednakowe, a jedynie lustrzanie odbite połówki kadłuba?

Dokladnie! Pierwsza wersja byla taka zla ze po jej pokazaniu wielu okrzyknelo ten zestaw smieciem
"Nowy" Airfix dlugo sie rozkrecal, ale Bf109E4 i Spitfire Mk 22 wygladaja przyzwoicie. Jedyne co to te rowki.
Niemniej na ich rynek (poczatkowi modelarze, dzieciarnia, Tatusie zabawiajace dziecieta itd) sa odpowiednie. To sa zestawy do malowania grubo pedzlem
Ich cena to 1/3 - 1/2 przyzwoitego zestawu. Jego cena wywolawcza to $7.95 a cena Sword to $29.95.
Ja dostalem na przecenie za $4.50 a Sworda za $19.50. Swoja droga Sword tez wymaga pracy i ma bable!

Tu macie Airfix po duzym nakladzie pracy:
http://modelforum.cz/viewtopic.php?f=6&t=66785

A tutaj praca nad Sword:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=57&t=62215&st=0&sk=t&sd=a

Grzegorz2107

Nie chwaliłeś się jeszcze jaki konkretnie egzemplarz masz zamiar odwzorować?

Odwzorowanie to za duze slowo bo zdjec nie mam ale za to piekne plansze barwne.
Ponadto ta dlugosc kadluba i szerokosc skrzydla...
To bedzie taki z Zolwiem tlukacym Slimaka o imieniu "Susan"...

Powoli zaczyna wygladac jak Spitfire.
W tle TYLKO DLA ODWAZNYCH, Spitfire MkVII Ventura.

Niedawno złożyłem Mk.VIII JAYS-a , ta sama krew, lekko nie było. Trzymam kciuki.

Maluje farbami Tamiya,








Porownanie z MkXII malowanym Xtracolor.

Porownanie z MkXII malowanym Xtracolor.

Słabo te Tamiye wyglądają w porównaniu z Xtracolorem.