Dobra, no to "lecę" dalej, druga strona gotowa, obydwie zostały wzmocnione bezbarwnym lakierem błyszczącym Revell.
Teraz od nowa kolor właściwy i na to błysk i rdzawy wash.

Uznałem że jak już "upgrejdować" czy poprawiać hase to poprawię co jeszcze mogę:
wyrwałem fotel, ponawiercałem otworki bo takowe na fotach w necie były,( dolny rząd też jest nawiercony) no i zacząłem "szyć" pasy.

Zrobiłem też wentylator, ogólnie to mam zamiar śmigło i część silnikową przykleić jak już wszystko będzie pomalowane.(smugi to efekt odbicia mojej osoby w bezbarwnym, błyszczącym Revellu)

Teraz biorę się za to:

Do odwzorowania tej kratki użyję najprawdopodobniej drutu stalowego, zobaczymy w "praniu".
Pozdrawiam