Bristol Beaufighter Mk.VI - Tamiya - 1:48 - Open
Zgłaszam się, bo później mogę się rozmyślić
Chciałbym zrobić tego Beaufightera Mk VI. Malowanie na ten moment pudełkowe, wzór pustynny: Dywizjon 272, Malta, 1942. Zamówiłem małą blaszkę Eduarda do wzbogacenia kokpitu, ale szaleć z wnętrzem nie zamierzam, bo i tak niewiele będzie widać po zamknięciu kadłuba. Mój entuzjazm do tego modelu ostudził ten wątek warsztatowy (
viewtopic.php?f=12&t=5360&hilit=Beaufighter&start=15), w którym Krystian Ciechowicz wskazał, jak wiele linii na skrzydłach kwalifikuje się do przerycia. A ja nie cierpię trasowania linii :/ Mimo to spróbuję zmierzyć się z "Szepcącą śmiercią". W związku z planowanym ryciem na razie zgłaszam się do Open, gdyby mi się odmieniło to liczę, że będę mógł przejść do Standard.
Inbox (Universal carriera na razie nie robię
):








viewtopic.php?f=12&t=5360&hilit=Beaufighter&start=15), w którym Krystian Ciechowicz wskazał, jak wiele linii na skrzydłach kwalifikuje się do przerycia. A ja nie cierpię trasowania linii :/ Mimo to spróbuję zmierzyć się z "Szepcącą śmiercią". W związku z planowanym ryciem na razie zgłaszam się do Open, gdyby mi się odmieniło to liczę, że będę mógł przejść do Standard.
Inbox (Universal carriera na razie nie robię









