Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez hadzi » poniedziałek, 24 grudnia 2012, 17:16

Kolejny model zaczetny "wieki" temu. Waku jak waku, troche roboty, ale wynik nie jest taki tragiczny zwarzywszy, ze robilem go stara metoda. Malowanie to pierwszy raz farby rosyjskie AKAN. Rozcienczaja sie dobrze XTRACOLOR do akryli, pewnie i Agama bo to to samo jest. Klada sie bardzo ladnie, choc zielony musialem dawac az 2 razy bo slabo kryl - ciekawe dlaczego :?:
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano wtorek, 25 grudnia 2012, 11:47 przez hadzi, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam
Jerzy Ciupek
Avatar użytkownika
hadzi
 
Posty: 438
Dołączył(a): poniedziałek, 8 października 2007, 08:56
Lokalizacja: Rybnik

Reklama

Re: Szczerbakow Szcz-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez MIRO » wtorek, 25 grudnia 2012, 01:22

Gdzie kupowałeś AKANY?
Pozdrawiam
Mirek
Путiн хуйло!
Avatar użytkownika
MIRO
 
Posty: 1742
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 10:36
Lokalizacja: Opole

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez hadzi » wtorek, 25 grudnia 2012, 11:49

AKANY - czesc kupilem wysylkowo na Ukrainie, czesc na MAKETSHOW w Mosonmagyarovar na Wegrzech.
Dzis znajdziesz je w KARAYA.
pozdrawiam
Jerzy Ciupek
Avatar użytkownika
hadzi
 
Posty: 438
Dołączył(a): poniedziałek, 8 października 2007, 08:56
Lokalizacja: Rybnik

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez Andrzej_R. » wtorek, 25 grudnia 2012, 13:50

Fajny samolocik, Broplanu praktycznie nie znam (Fokker F.VII "w pudle" i nic poza tym), czy w tym tylko vacu czy są jakieś żywiczne/wtryskowe elementy? Silniki przed tobą - ciekaw jestem jak Ci wyjdą, trzymam kciuki :)

hadzi napisał(a):....zwarzywszy, ze robilem go stara metoda......

Jako też "sklejacz vacu" poprosze o rozwinięcie tej myśli - stara/nowa metoda - co masz na myśli?
Andrzej_R.
Warsztat (1/72): 2xJak 11 (30%), Avia S-199 (15%), Jeep (80%)albo jakiś inny staroć ;)
Ostatni skończony (1/72): Spitfire Mk.IXc, P-40M
Avatar użytkownika
Andrzej_R.
 
Posty: 130
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 10:33
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez hadzi » wtorek, 25 grudnia 2012, 22:30

Andrzej_R. napisał(a):Fajny samolocik, Broplanu praktycznie nie znam (Fokker F.VII "w pudle" i nic poza tym), czy w tym tylko vacu czy są jakieś żywiczne/wtryskowe elementy? Silniki przed tobą - ciekaw jestem jak Ci wyjdą, trzymam kciuki :)

hadzi napisał(a):....zwarzywszy, ze robilem go stara metoda......

Jako też "sklejacz vacu" poprosze o rozwinięcie tej myśli - stara/nowa metoda - co masz na myśli?


1. Waku Broplana sklejaja sie dosc przyjemnie, oczywiscie z typowymi ograniczeniami technologicznymi. W niektorych modelach jak tym sa elementy wykonane wtryskiem niskocisnieniowym.

2. Silniki zastapie zywicami z Pavli przeznaczonymi do Po-2

3. Jezeli pozwolisz to w tej chwili tego nie zrobie, gdyz obiecalem przygotowac artykul na ten temat przy okazji budowy kolejnego Broplana An-28 lub CASA C-295
pozdrawiam
Jerzy Ciupek
Avatar użytkownika
hadzi
 
Posty: 438
Dołączył(a): poniedziałek, 8 października 2007, 08:56
Lokalizacja: Rybnik

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 25 grudnia 2012, 23:04

Andrzej_R. napisał(a):Fajny samolocik, Broplanu praktycznie nie znam (Fokker F.VII "w pudle" i nic poza tym), czy w tym tylko vacu czy są jakieś żywiczne/wtryskowe elementy? Silniki przed tobą - ciekaw jestem jak Ci wyjdą, trzymam kciuki :)

hadzi napisał(a):....zwarzywszy, ze robilem go stara metoda......

Jako też "sklejacz vacu" poprosze o rozwinięcie tej myśli - stara/nowa metoda - co masz na myśli?



Stara metoda to szlifowanie na papierze ściernym. Nowa, to wycinanie dremelkiem, albo innym narzędziem elektrycznym z odpowiednią końcówką. Tak przynajmniej wyglądało to u mnie.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez hadzi » wtorek, 25 grudnia 2012, 23:47

Grzegorz2107 napisał(a):Stara metoda to szlifowanie na papierze ściernym. Nowa, to wycinanie dremelkiem, albo innym narzędziem elektrycznym z odpowiednią końcówką. Tak przynajmniej wyglądało to u mnie.


:mrgreen: tak, papier scierny, rozwiniecie to szlifierka oscylacyjna a terez jeszcze inny sposob. Wybaczcie ale mam o tym napisac artykul, wiec sorry.
pozdrawiam
Jerzy Ciupek
Avatar użytkownika
hadzi
 
Posty: 438
Dołączył(a): poniedziałek, 8 października 2007, 08:56
Lokalizacja: Rybnik

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 26 grudnia 2012, 00:20

hadzi napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Stara metoda to szlifowanie na papierze ściernym. Nowa, to wycinanie dremelkiem, albo innym narzędziem elektrycznym z odpowiednią końcówką. Tak przynajmniej wyglądało to u mnie.


:mrgreen: tak, papier scierny, rozwiniecie to szlifierka oscylacyjna a terez jeszcze inny sposob. Wybaczcie ale mam o tym napisac artykul, wiec sorry.


Nawet nie oscylacyjna, a obrotowa końcówka w rodzaju kamyczka szlifierskiego. Ważne, żeby namalować np. markerem granicę do której można szlifować. O ile ręczne szlifowanie jednego modelu to najmniej kilka godzin ciężkiej pracy, to po dokładnym wycięciu, prostopadłym do płytki podstawowej, mechaniczne zebranie nadmiaru materiału, to może godzina. Pyłu tylko mnóstwo.
Jak masz jeszcze ciekawszy, efektywniejszy sposób, to czekam z utęsknieniem, czasem ludzie mają jeszcze prostsze pomysły niż ja :mrgreen: . Mam ciągle parę vacuform w magazynie:)
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez piotr dmitruk » środa, 26 grudnia 2012, 00:58

To ktoś zeszlifowuje całą płytkę? Albo nawet wycina części z nadmiarem?
Przecież części z pytki vacu można bezproblemowo w ciągu paru minut wyłamać, w newralgicznych miejscach (krawędź spływu) tylko nacinając nożem na granicy. Potem szlifuje się tylko pozostałe resztki płytki.
Przykład:
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9944
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 26 grudnia 2012, 01:54

piotr dmitruk napisał(a):To ktoś zeszlifowuje całą płytkę? Albo nawet wycina części z nadmiarem?
Przecież części z pytki vacu można bezproblemowo w ciągu paru minut wyłamać, w newralgicznych miejscach (krawędź spływu) tylko nacinając nożem na granicy. Potem szlifuje się tylko pozostałe resztki płytki.


Nie wiem, czy tak prosto można wyłamać, gdy płytka ma 1-1,5mm, a części są b.małe, albo wiotkie, albo znikomej grubości.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez Adam » środa, 26 grudnia 2012, 02:32

W czasach, gdy robiłem modele vacu, to stosowałem taką metodę.
Obrysowywałem ołówliem lub cienkim flamastrem krawędzie detalu, następnie wycinałem tak blisko jak tylko się dało poszczególne części. Potem szlifowałem, zaznaczenie krawędzi ołówiem pozwalało mi kontrolować szlifowanie czy nie przejechałem gdzieś za głęboko.

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez piotr dmitruk » środa, 26 grudnia 2012, 03:06

Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem, czy tak prosto można wyłamać, gdy płytka ma 1-1,5mm, a części są b.małe, albo wiotkie, albo znikomej grubości.

Chyba nie sądzisz, że teoretyzuję?
To zdjęcie zrobiłem 2 miesiące temu, jak widać nie wyłamałem końcówek, ani krawędzi natarcia. Drobniejsze części z płytki i tak nadają się tylko do zastąpienia innymi, więc nie ma się co nimi przejmować.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9944
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 26 grudnia 2012, 03:44

piotr dmitruk napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem, czy tak prosto można wyłamać, gdy płytka ma 1-1,5mm, a części są b.małe, albo wiotkie, albo znikomej grubości.

Chyba nie sądzisz, że teoretyzuję?
To zdjęcie zrobiłem 2 miesiące temu, jak widać nie wyłamałem końcówek, ani krawędzi natarcia. Drobniejsze części z płytki i tak nadają się tylko do zastąpienia innymi, więc nie ma się co nimi przejmować.



No rozumiem, że masz "nabitą rękę", ale żeby aż tak? :)
Bierzesz po prostu płytkę z modelem vacu do rąk i wyłamujesz? I poza nacięciem krawędzi spływu nie używasz żadnych narzędzi?
Mówię o zgrubnym wypreparowaniu części, nie o finalnej obróbce krawędzi, bo to oczywiście musi zostać po staremu.
Jak z cienkimi częściami, których grubość jest mniejsza niż grubość płytki tworzywa? Stateczniki na przykład, albo te wręgi ze zdjęcia?

Czy coś w technologii vacu zmieniło się w ciągu ostatnich lat, że stało się to tak proste? Masz może porównanie do tworzywa starych polskich vacu z lat 80-tych? Było dość elastyczne i raczej się wyginało niż łamało.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez tankmania » środa, 26 grudnia 2012, 05:26

Jest taki nóż do cięcia pasków.

http://www.plastyk24.pl/oferta/Narzedzi ... kalpel,332

Którym się nie da w żaden sposób uciąć równoległego paska z plastiku. Natomiast jest dobry do wycinania w vacu. Należy obciąć wytłoczkę z zapasem 3-4 mm po czym ów naddatek wsunąć między ostrza i powoli ciąć dookoła aż się wytnie. Jak się to robi delikatnie i uważnie to praktycznie można kleić połówki bez dalszej obróbki.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 04:53

Re: Szczerbakow Szcze-2 Broplan 1/72 waku

Postprzez piotr dmitruk » środa, 26 grudnia 2012, 20:34

Mały tutorial z wyłamywania vacu

Wybrałem najbardziej koszmarny model- Fairey Spearfish Contraila
Obrazek
Obrazek

grubość płytki- nieco ponad 1,5 mm
Obrazek

naciąłem krawędź spływu, głównie ze względu na to wcięcie
Obrazek

początek wyłamywania
Obrazek

można trochę w górę
Obrazek

można trochę w dół
Obrazek

i część wyłamana
Obrazek

można teraz przejechać szlifiereczką po krawędziach, tak jak tutaj, ale na zakończenie zostaje dobry, stary papier wodny.
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9944
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości