Strona 1 z 4

RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2012, 20:46
przez isz007
Witam

Jest to mój pierwszy model jaki składam, :mrgreen:

Proszę o wyrozumiałość, jak i o pomoc w uzyskaniu jak najlepszego efektu końcowego.

Foty z już wykonanych prac, wkrótce. ;o)

Pozdrawiam.

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2012, 21:28
przez Grzegorz2107
isz007 napisał(a):Witam

Jest to mój pierwszy model jaki składam, :mrgreen:

Proszę o wyrozumiałość, jak i o pomoc w uzyskaniu jak najlepszego efektu końcowego.

Foty z już wykonanych prac, wkrótce. ;o)

Pozdrawiam.


Wklejenie płata to krytyczny moment budowy tego zestawu. Jak będziesz miał ten element sklejony dobrze, to wygrałeś.
Dobrze to znaczy, że płat będzie prostopadle do osi podłużnej kadłuba, a kąt natarcia będzie odpowiadał temu co było w oryginale.

Robiąc ten model jakiś czas temu zastąpiłem fabryczne zastrzały baldachimu szpilkami. Oryginalne zestawowe części nie gwarantują odpowiedniej wytrzymałości i są mocno za grube. Szpilki wklejone na poxipol są moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem.

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2012, 23:20
przez isz007
Grzegorz2107 napisał(a):
isz007 napisał(a):Witam

Jest to mój pierwszy model jaki składam, :mrgreen:

Proszę o wyrozumiałość, jak i o pomoc w uzyskaniu jak najlepszego efektu końcowego.

Foty z już wykonanych prac, wkrótce. ;o)

Pozdrawiam.


Wklejenie płata to krytyczny moment budowy tego zestawu. Jak będziesz miał ten element sklejony dobrze, to wygrałeś.
Dobrze to znaczy, że płat będzie prostopadle do osi podłużnej kadłuba, a kąt natarcia będzie odpowiadał temu co było w oryginale.

Robiąc ten model jakiś czas temu zastąpiłem fabryczne zastrzały baldachimu szpilkami. Oryginalne zestawowe części nie gwarantują odpowiedniej wytrzymałości i są mocno za grube. Szpilki wklejone na poxipol są moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem.


Dzięki za odpowiedź, ale do wklejania płata to jeszcze ho ho :)

Zrobiłem kilka zdjęć i mam kilka amatorskich :oops: pytań.


Obrazek

1. Powierzchnia miedzy daszkiem i płatami powinna być gładka?
2. Powierzchnie płatów różnią się wielkością, pytanie: szpachlować czy przyciąć element skrzydła górnego dopasowując go do tego na dole?


Obrazek

3. Analogiczna sytuacja jak w punkcie 2.


Obrazek

Tu jest tragedia :oops:
4. Po usunięciu nadlewek przedział pilota wyszedł, nazwijmy to znośnie, ale tył? masakra, jakoś krzywo, nie mam dobrego pomysłu jak z tego wybrnąć.


Obrazek
Obrazek

Na dziś tyle, Dziękuję.

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2012, 00:12
przez Grzegorz2107
isz007 napisał(a):

1. Powierzchnia miedzy daszkiem i płatami powinna być gładka?


Skrzydła były składane, po rozłożeniu szpara szpara nie była raczej tak wielka...Zakładam, że spasowanie było b.dobre.
2. Powierzchnie płatów różnią się wielkością, pytanie: szpachlować czy przyciąć element skrzydła górnego dopasowując go do tego na dole?


Czapla ma jeden płat, to jednopłat w układzie górnopłata. ;o)
Myślisz pewnie o tym, że górna i dolna połówka skrzydła modelu nie pasują do siebie?
Zrób jak uważasz, wiele z tego modelu nie wyciągniesz, więc pewne uproszczenia są dopuszczalne. Model ma poza tym za małą cięciwę płata, a przecież nie będziesz się tym przejmował?



3. Analogiczna sytuacja jak w punkcie 2.

Urok zmasakrowanych latami eksploatacji form. Tak jak wyżej, wybór należy do Ciebie. Popatrz może tylko na jakieś fotografie i wybierz według własnej oceny. Łatwiej jest oczywiście zeszlifować nadmiar po prawej, niż powiększać lewą.


Tu jest tragedia :oops:
4. Po usunięciu nadlewek przedział pilota wyszedł, nazwijmy to znośnie, ale tył? masakra, jakoś krzywo, nie mam dobrego pomysłu jak z tego wybrnąć.


:shock:
Jestem pod wrażeniem. Jeśli chcesz, to możesz spróbować wkleić kawałek tworzywa, płytki po prawej stronie i dociąć ją tak, żeby była podobna do tej z drugiej strony.
To wygląda jednak na zadanie dla bardziej wprawnego modelarza, nie wiem jak się pewnym czujesz w tej materii.
Jest też takie wyjście, że skleisz tak jak jest i następnym razem zapytasz na forum, jaki model należy kupić, żeby się do modelarstwa nie zrazić. 8-) Ten pochodzi z 1977 roku i był pierwszym modelem w tej skali z pruszkowskiej wytwórni. Potem był tłuczony w setkach tysięcy rocznie przez ZTS i nadal jest w ich ofercie. Większość z tu obecnych jest młodsza od tego weterana, przedstawiciela klasy vintage, budowanego dziś raczej przez sentymentalnych chłopców po czterdziestce i to raczej z wyprasek pochodzących z pierwszych lat eksploatacji formy, gdy była jeszcze bez uszkodzeń. Niedawno kupiłem taką z roku 1977 za 2,5 funta na znanym serwisie aukcyjnym...

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2012, 17:42
przez GrzeM
To bardzo wredny model, zwłaszcza ze współczesnej produkcji na zajechanych formach. Wykonanie go na przyzwoitym poziomie to będzie prawdziwe mistrzostwo modelarskie.
Sklej, jak leci, i kup coś lepszego.

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2012, 19:55
przez radoslaw6363
Moja rada jest taka :lol: odłóż Czaple do jakiegoś pudełka i na razie zapomnij o niej na jakiś czas. Pracujac nad nią możesz zniechęcić się do modelarstwa Czaple można ładnie wykonać np.http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=11049:x Ale wymaga to wiele pracy i umiejętności ;o)
Kup sobie coś nie drogiego np.nowy Airfix czy Hobby Boss :roll: to modele dobrze spasowane i prostsze w budowie. :idea:
Praca nad nimi będzie mniej frustrująca a efekt znacznie lepszy przy mniejszym nakładzie pracy i umiejętności :idea:

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2012, 21:53
przez Voltan
Kiedyś sklejałem, kilkukrotnie, ale części wyglądały dużo lepiej i sklejało się nawet przyjemnie. Z tym kadłubem to paskudny problem... Myślę że poprawienie tego będzie bardzo trudne.

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2012, 22:09
przez Grzegorz2107
radoslaw6363 napisał(a):Moja rada jest taka :lol: odłóż Czaple do jakiegoś pudełka i na razie zapomnij o niej na jakiś czas.


Ja sobie myślę, że autor wątku ma jakieś pojęcie o modelarstwie i tylko tak kokietuje, żeby nas zaskoczyć końcowym efektem.
Czy ktokolwiek z absolutnie początkujących zauważyłby takie drobiazgi jak niespasowane połówki skrzydeł, albo statecznika? :D

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2012, 18:08
przez isz007
Grzegorz2107 napisał(a):
radoslaw6363 napisał(a):Moja rada jest taka :lol: odłóż Czaple do jakiegoś pudełka i na razie zapomnij o niej na jakiś czas.


Ja sobie myślę, że autor wątku ma jakieś pojęcie o modelarstwie i tylko tak kokietuje, żeby nas zaskoczyć końcowym efektem.
Czy ktokolwiek z absolutnie początkujących zauważyłby takie drobiazgi jak niespasowane połówki skrzydeł, albo statecznika? :D


Post jest lekko prowokacyjny :)
O modelarstwie pojęcia nie mam, a model Czapli to pierwszy jaki składam. Dziękuję za uwagi, są dla mnie ważne, no i zawsze w grupie raźniej :mrgreen:

Pomyślałem że kadłub potraktuję szpachlą ( MR HOBBY Mr.WP) i będę próbował to wyprowadzić, tak chyba będzie najprościej i powinienem sobie z tym mniej lub gorzej poradzić.

Grzegorz2107 napisał(a):Jeśli chcesz, to możesz spróbować wkleić kawałek tworzywa, płytki po prawej stronie i dociąć ją tak, żeby była podobna do tej z drugiej strony.
To wygląda jednak na zadanie dla bardziej wprawnego modelarza, nie wiem jak się pewnym czujesz w tej materii.

No właśnie nie czuję, choć pomysł dobry.

Foty wkrótce :D

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2012, 20:06
przez grzegorz75
A moim zdaniem taki model to fajny trening właśnie do modelarstwa . Trzeba coś dosztukować , dorobić , podpiłować , uzupełnić , doszlifować , poszpachlować , a nie złożyć jak klocki lego . Taka wyprawka ...

Uważam , że takie sklejenie "z przeszkodami " wcale nie jest sztuką ,mało tego , będzie przyjemnością , która da satysfakcję modelarzowi , że wybrnął z pułapek i czegoś się nauczy. Sztuką będzie malowanie modelu .Na tym właśnie chyba polega modelarstwo , a nie na złożeniu klocków do kupy na klej .

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2012, 22:12
przez mnak24
grzegorz75 napisał(a):A moim zdaniem taki model to fajny trening właśnie do modelarstwa . Trzeba coś dosztukować , dorobić , podpiłować , uzupełnić , doszlifować , poszpachlować , a nie złożyć jak klocki lego . Taka wyprawka ...

Uważam , że takie sklejenie "z przeszkodami " wcale nie jest sztuką ,mało tego , będzie przyjemnością , która da satysfakcję modelarzowi , że wybrnął z pułapek i czegoś się nauczy. Sztuką będzie malowanie modelu .Na tym właśnie chyba polega modelarstwo , a nie na złożeniu klocków do kupy na klej .

Dlatego ja zaczynałem od mistercraftów i plastyków :mrgreen: Dajesz z tą czaplą i się nie załamuj, jakoś wyjdziesz. Może nie dlatego zauważył te uskoki, dlatego że jest wprawiony i robi se z :lol: nas jaja, tylko dla tego, że one są wielkie i widać, że coś tu nie tak

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 19:41
przez radoslaw6363
grzegorz75 napisał(a):A moim zdaniem taki model to fajny trening właśnie do modelarstwa . Trzeba coś dosztukować , dorobić , podpiłować , uzupełnić , doszlifować , poszpachlować , a nie złożyć jak klocki .


Hm. Można początkującemu kierowcy wmawiać że na początek jazda maluchem jest dla Niego najlepsza :mrgreen:
Ja uważam że sklejanie takich starych rzęchów może zniechęcić :P Oczywiście można maluchem dojechać i do Moskwy tylko po kiego grzyba :-/ Ciekawy jestem dalszej relacji z budowy i powodzenia :lol:

Ale tutaj możliwy jest i ten scenariusz
Grzegorz2107 napisał(a):Ja sobie myślę, że autor wątku ma jakieś pojęcie o modelarstwie i tylko tak kokietuje, żeby nas zaskoczyć końcowym efektem.
Czy ktokolwiek z absolutnie początkujących zauważyłby takie drobiazgi jak niespasowane połówki skrzydeł, albo statecznika?

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 20:51
przez grzegorz75
Nie wszystkie modele buduje się w jeden wieczór , czasem trzeba poświęcić dwa , ale jest satysfakcja .
A z tym zniechęcaniem to jakaś bzdura ;o) .
Albo masz tą smykałkę w łapach większą lub mniejszą , albo jej nie masz .
Zazwyczaj przychodzi to już w dziecięcym wieku , wraz z zainteresowaniami .
A jeżeli masz na myśli "zniechęcających się " to mówisz zapewne o nastolatkach , którzy właśnie mają ferie/wakacje i postanowili być modelarzami , bo akurat przypadkiem trafili na portal modelarski rykoszetem wprost z forum o komputerowych grach wojennych .... I czy takiemu dasz czaple , sraple czy super spasowanego samolocika z pięciu części , to i tak z niego nie będzie ŻADNEGO MODELARZA , gdyż po dwóch tygodniach będzie brylował już na forum o pokemonach .
I pozostaje tylko niesmak , gdyż koledzy współmodelarze dawali setki cennych współporad na siedemnastu stronach wątku pod tytułem "mam zamiar skleić " , "od czego zacząć " itp itd , a owy "zniechęcony" w tym czasie przebywał już w innej internetowej nirwanie ... Wątki takie mają zazwyczaj całą masę idiotycznych pytań w stylu gdzie kupić papier ścierny .
A spróbuj wtedy coś powiedzieć - wtedy obrońcy uciśnionych wychodzą z lochu i następuje perorowanie , jakiż to podły człek , tak zniechęcił "zniechęconego" ...
Są też przypadki , że dzieje się to w również w przypadku dorosłych , schemat jest trochę inny . Zazwyczaj w tytule wątku jest słowo "powrót po latach " albo coś w ten deseń . Tyle o zniechęcaniu .

Radosławie - albo lepisz , albo nie lepisz , pokazujesz co robisz i jak masz problem to pytasz - proste !
Jak młodego człowieka zainteresuje modelarstwo i będzie chciał lepić , to będzie .
A co do czapli - jak koledze wyjdzie koślawo -żadna strata , przynajmniej będzie miał okazje potrenować malowanie , bo w przypadku modeli plastikowych , to jest właśnie największą sztuką , a nie ich sklejenie.

Dobra , bo zaraz będzie "wydzielone z " :P

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 21:18
przez tankmania
grzegorz75 napisał(a):A jeżeli masz na myśli "zniechęcających się " to mówisz zapewne o nastolatkach , którzy właśnie mają ferie/wakacje i postanowili być modelarzami , bo akurat przypadkiem trafili na portal modelarski rykoszetem wprost z forum o komputerowych grach wojennych .... I czy takiemu dasz czaple , sraple czy super spasowanego samolocika z pięciu części , to i tak z niego nie będzie ŻADNEGO MODELARZA , gdyż po dwóch tygodniach będzie brylował już na forum o pokemonach .
I pozostaje tylko niesmak , gdyż koledzy współmodelarze dawali setki cennych współporad na siedemnastu stronach wątku pod tytułem "mam zamiar skleić " , "od czego zacząć " itp itd , a owy "zniechęcony" w tym czasie przebywał już w innej internetowej nirwanie ... Wątki takie mają zazwyczaj całą masę idiotycznych pytań w stylu gdzie kupić papier ścierny .
A spróbuj wtedy coś powiedzieć - wtedy obrońcy uciśnionych wychodzą z lochu i następuje perorowanie , jakiż to podły człek , tak zniechęcił "zniechęconego" ...


Nie mogę się z tym zgodzić. Trochę "pracowałem" z dziećmi i generalnie jest taka zasada jak piszesz bo to są dzieci, nie mają jeszcze wyrobionych priorytetów. Zresztą to widać jak mówią kim chcą być jak dorosną. Jednak jest odsetek takich którzy złapią bakcyl lub wrócą do modelarstwa po kilku latach. Problem polega na tym, że na początku nie da się przewidzieć kto to będzie i często są to jednostki które na początku nie rokują.
Ja wiem, że do dzieci trzeba mieć anielską cierpliwość i często można dostać szału jak się sto razy tłumaczy, a ono pyta po raz stopierwszy, dlatego jak ktoś jej nie ma to lepiej jak się w ogóle nie udziela w takich tematach. Jest to wtedy z pożytkiem dla wszystkich.

Re: RWD 14b CZAPLA, PLASTYK 1/72

PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 21:24
przez isz007
grzegorz75 napisał(a):Nie wszystkie modele buduje się w jeden wieczór.

A co do czapli - jak koledze wyjdzie koślawo -żadna strata , przynajmniej będzie miał okazje potrenować malowanie , bo w przypadku modeli plastikowych , to jest właśnie największą sztuką , a nie ich sklejenie.

Zgadzam się :)

Mam dwa modele samolotu, Revell: BAe HAWK T. Mk i PLASTYK: RWD 14b CZAPLA od której celowo i z pełną świadomością konsekwencji zaczynam swoją przygodę z modelarstwem. Tego pierwszego nie chciałem na początku zepsuć bo mi szkoda, co nie znaczy że do CZAPLI przykładać się nie trzeba.

Praca nad modelem trwa, błędy, uchybienia i wpadki będą, na pytania w kwestii malowania modelu przyjdzie czas.

Pozdrawiam Irek.