F4U-1 Birdcage Tamiya 1:48
Witam!
Matura napisana, tak więc czas zabrać się znów za modelowanie
. Po długim namyśle postanowiłem skończyć z 72 i przejść na 48. Budowa zajmuje u mnie mnóstwo czasu, dorabiam często jakieś detale, a gdy skończę model, to i tak w 72 wielkiego efektu nie ma
.
Kupiłem sobie bajerancki model na początek - F4U-1 Corsair z Tamiyi. To mój pierwszy model tej firmy, cóż mogę powiedzieć - coś pięknego!
Jako, że nie sklejałem nic od ponad roku, także mój warsztat wymaga teraz uzupełnień i unowocześnień, co chwilę czuję, że coś by mi się przydało, coś bym użył. Ale radzę sobie jak mogę i w miarę możliwości będę uzupełniał narzędzia.
Przeszukując zbiór farb natknąłem się na to, co było mi potrzebne:
Praktycznie komplet do malowania Birdcage'a
Zacząłem od silnika, jednak po pierwszym malowaniu postanowiłem wykąpać mój aerek - nie działał zbyt dobrze:
Cleanlux to naprawdę super wynalazek. Aerograf się moczy, ja zacząłem rozglądać się za jakimś malowaniem. Postanowiłem wykorzystać kalki z Academki, jednak nie wiem, które malowanie wybrać:
To jeszcze kwestia otwarta, wszelkie rady mile widziane
Mój sposób na farby Model Mastera: wrzucam do środka kulkę - ciężarek wędkarski, dzięki czemu farbę można łatwo rozmieszać. Poza tym pod zakrętkę wkładam kawałek folii z woreczka czy czegoś podobnego, dzięki czemu nie trzeba używać kombinerek do odkręcenia słoiczka - każdy wie jak te farby lubią zasychać przy "wieczku".
Relacja będzie prowadzona na bieżąco, pozdrawiam serdecznie
Matura napisana, tak więc czas zabrać się znów za modelowanie
Kupiłem sobie bajerancki model na początek - F4U-1 Corsair z Tamiyi. To mój pierwszy model tej firmy, cóż mogę powiedzieć - coś pięknego!
Jako, że nie sklejałem nic od ponad roku, także mój warsztat wymaga teraz uzupełnień i unowocześnień, co chwilę czuję, że coś by mi się przydało, coś bym użył. Ale radzę sobie jak mogę i w miarę możliwości będę uzupełniał narzędzia.
Przeszukując zbiór farb natknąłem się na to, co było mi potrzebne:
Praktycznie komplet do malowania Birdcage'a
Zacząłem od silnika, jednak po pierwszym malowaniu postanowiłem wykąpać mój aerek - nie działał zbyt dobrze:
Cleanlux to naprawdę super wynalazek. Aerograf się moczy, ja zacząłem rozglądać się za jakimś malowaniem. Postanowiłem wykorzystać kalki z Academki, jednak nie wiem, które malowanie wybrać:
To jeszcze kwestia otwarta, wszelkie rady mile widziane
Mój sposób na farby Model Mastera: wrzucam do środka kulkę - ciężarek wędkarski, dzięki czemu farbę można łatwo rozmieszać. Poza tym pod zakrętkę wkładam kawałek folii z woreczka czy czegoś podobnego, dzięki czemu nie trzeba używać kombinerek do odkręcenia słoiczka - każdy wie jak te farby lubią zasychać przy "wieczku".
Relacja będzie prowadzona na bieżąco, pozdrawiam serdecznie
