Strona 1 z 23

Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 16:33
przez wojtek_fajga
Ten model robię dla przypomnienia sobie jak śmierdzą kleje i farby. Ostatnio znam tylko zapach kalafonii i brud, który powstaje podczas piłowania mosiadzu.
Model planuję zrobić prawie prosto z pudełka dokładając tylko lufy wykonane z rurek i przewody hamulcowe na goleniach. Malowanie jeszcze zobaczę które będzie, ale na pewno zestawowe.
Nie zamierzam się z nim długo szczypać - chcę coś szybko skończyć...


Oto poczatek - sklejone elementy wnęk podwozia, wydłubane wyloty rur wydechowych i biały surfacer w sprayu na komory podwozia.

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 17:15
przez Marcin Starszewski
Wojtku a nie zamierzasz odtwarzać kompletnego nitowania :?:

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 17:22
przez wuen
wojtek_fajga napisał(a):planuję zrobić prawie prosto z pudełka dokładając tylko lufy wykonane z rurek i przewody hamulcowe na goleniach.

wojtek_fajga napisał(a):Nie zamierzam się z nim długo szczypać - chcę coś szybko skończyć...

o nitach nic nie ma...

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 17:35
przez LukaszS
wojtek_fajga, dlaczego używasz surfacera z puszki? Jakie zalety ma taka opcja?

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 17:44
przez Seweryn
LukaszS napisał(a):wojtek_fajga, dlaczego używasz surfacera z puszki? Jakie zalety ma taka opcja?

Czas użycia około 5s, nie trzeba rozcieńczać, myć aero itp. ;o)

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 17:50
przez wojtek_fajga
Marcin_C napisał(a):Wojtku a nie zamierzasz odtwarzać kompletnego nitowania :?:



Dobra, zrobię to nitowanie...



LukaszS: dokładnie jak Seweryn napisał...

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 18:07
przez Gienek
wojtek_fajga napisał(a):Dobra, zrobię to nitowanie...

NO! A jak już masz te nity porobić to jeszcze przy okazji trochę "pognij" blachy (przecież chwilunia to niewielka a efekt - wiemy sami) oraz .. a także .. :twisted:

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 18:15
przez Kuba P.
Gienek napisał(a):oraz .. a także .. :twisted:


...popraw ogon, osłony silnika, koła, śmigło, osłonę kabiny, wlew i pokrywę pod kadłubem, fotel, ścianę za fotelem i takie tam pierdoły... :mrgreen:

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 18:25
przez wojtek_fajga
Gienek, Kuba: AAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!


Kuba, a konkretnie to co trzeba by zrobić? Jak tylko popiłować pilnikiem, coś tam podkleić kawałkiem plastiku, czy zaszpachlować, to mogę kilka godzin poświęcić.
Nie wiem, nie znam się na tym samolocie...

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 18:31
przez Kuba P.
Wojtek, z ogonem jest masakra. Praktycznie cały przekrój kadłuba przy łączeniu z ogonem + statecznik jest zwalony. Za gruby.
Ja to zauważyłem dopiero jak swój skleiłem, przedtem w ramkach wszystko cacy ale po sklejeniu ma się niezgrabny ogon.
Musiałbyś złożyć sobie połówki kadłuba i popatrzeć na to i na fotki.

Z resztą jest równie nieciekawie, koła za wąskie, osłona kabiny chyba za niska, fotel ma kiepski kształt, zbyt cylindryczny kształt osłon silnika w rzucie z boku (trafiona jest górna pokrywa).

To nawet nie są jakieś tam niuanse wg "planów" i żadne tam "nie leży w planach" tylko centralnie bryła jest nie taka.
No i to widać jak się zna sylwetkę Focke-Wulfa...ale widać dopiero po sklejeniu całosci.

A co do wlewu paliwa, to chodzi o przesunięcie tylnego wlewu nieco w tył i do góry a pokrywa dolna to taka owalna pokrywa pod kadłubem, mniej więcej na wysokości miejsca gdzie potem montowano zbiornik cylindryczny paliwa czy MW w późnych Dorach.

Ja sam mam kilka tych Eduardów i narazie ich nie ruszam :(

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 18:32
przez Seweryn
wojtek_fajga napisał(a):Gienek, Kuba: AAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!


Kuba, a konkretnie to co trzeba by zrobić? Jak tylko popiłować pilnikiem, coś tam podkleić kawałkiem plastiku, czy zaszpachlować, to mogę kilka godzin poświęcić.
Nie wiem, nie znam się na tym samolocie...

Dajcie Wojtkowi żyć, to miał być szybki projekt for fun ;o) Jeszcze wytrawi sobie całe poszycie.

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 19:01
przez wojtek_fajga
Ok. W statecznik naładowałem Poxipolu żeby się nie pozapadał jak podczas piłowania zrobi się tam cienki plastik. Statecznik jak porównałem na oko z planami i zdjęciami (mam w teh chwili tylko czterotomową monografię Kagero) to jest tak prawie dwa razy grubszy w modelu - sądzę,że to opanuję. Tylny wlew po prawej stronie trzeba przesunąć jakieś 2-3 mm w górę i nieco do tyłu. Pokrywa od spodu kadłuba na wysokości tyłu kokpitu - nie ma w modelu wcale, trzeba wydrapać. Koła przepiłuję na pół i wkleję kawałek płytki - ile trzeba? 1 mm? Fotel - poszukam fotek. Co jest nie tak ze śmigłem?

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 19:07
przez Kuba P.
Co jest nie tak ze śmigłem?


Kształt łopat.

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 19:12
przez Gienek
wojtek_fajga napisał(a):Model planuję zrobić prawie prosto z pudełka

wojtek_fajga napisał(a): W statecznik naładowałem ... tylny wlew.. trzeba przesunąć...Pokrywa ... trzeba wydrapać. Koła przepiłuję ...Fotel .Co ...ze śmigłem?

Obrazek

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

PostNapisane: środa, 28 maja 2008, 19:13
przez Jacek Bzunek
Może inaczej, co w tym modelu jest OK?