Modelarstwo z pasją

Witam
Postanowiłem opróz MiGa wystartować w kokurise także w klasie OPEN. Mam zamiar sklecić ten oto model:


Mały inbox:






Malowanie oczywiście POLSKIE - jeszcze nie mam pomysłu jakie.

Pogratulować odwagi, bo zestaw do nazbyt wdzięcznych nie należy... Tym bardziej że w konkursie!

Życzę powodzenia!

PS Na forum jest warsztat mojego egzemplarza, co prawda budowanego generalnie standard, ale możesz zerknąć, może będzie pomocny? http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=22652

pik napisał(a):Pogratulować odwagi, bo zestaw do nazbyt wdzięcznych nie należy... Tym bardziej że w konkursie!

Wiem, że lepszy byłby Bilek, ale kosztuje 40-50 zł, a ten 17zł (reszta na blaszki ), a poza tym nie tak łatwo dostać Bilka. Mam plan zrobić kolekcje 1/72 samolotów służących w naszym lotnictwie po 45 roku i niestety nie wszystkie samoloty sa wydane przez "lepsze" firmy. Jak się nie ma co się lubi... Postaram się dać z siebie wszystko

Jak "stać" Cię na blaszki, to bez mrugnięcia okiem sugerowałbym wzięcie Bilka (o ile faktycznie uda sie go dostać). Spasowywanie, szpachlowanie, szlifowanie i detalowanie Mistercrafta będzie kosztowało Cię znacznie więcej zachodu niż ta różnica w cenie... No, ale nie chcę Cie zniechęcać! Liczy się modelarz a nie model.

pik napisał(a):Jak "stać" Cię na blaszki, to bez mrugnięcia okiem sugerowałbym wzięcie Bilka (o ile faktycznie uda sie go dostać). Spasowywanie, szpachlowanie, szlifowanie i detalowanie Mistercrafta będzie kosztowało Cię znacznie więcej zachodu niż ta różnica w cenie... No, ale nie chcę Cie zniechęcać! Liczy się modelarz a nie model.

Fakt, że Bilek lepszy , ale jak już wspomniałem, ciężko go dostać - Mastercraft będzie dobrym treningiem, bo pewnie kiedyś Bilka zdobęde. Blaszkę biorę tylko jedną - Parta z wnętrzem i podwoziem - reszta praca własna.
A propo - czy ktoś może poratowałby mnie planami Su-22?

A które plany chcesz? Mam 2 miarę dobrze wyglądające: z monografii Su-22 naszego ALTAIRA oraz z czeskiego 4+. Plany są niestety niezbyt zgodne ze sobą w wielu aspektach (bryła, linie podziałowe itp), także dość trudno jest poprawiać model nie mając pewnego punktu odniesienia.

pik napisał(a):A które plany chcesz? Mam 2 miarę dobrze wyglądające: z monografii Su-22 naszego ALTAIRA oraz z czeskiego 4+. Plany są niestety niezbyt zgodne ze sobą w wielu aspektach (bryła, linie podziałowe itp), także dość trudno jest poprawiać model nie mając pewnego punktu odniesienia.

Pierwsza myśl to polskie wydawnictwo, nie znam czeskiego. Myślę, że i tak pewnie będzie trzeba je sprawdzać ze zdjęciami, jesli sie da. Pewnie jak bysmy wzieli jakies kolejne plany to by się z tymi dwoma z kolei nie zgadzały. Najbezpieczniej będzie po prostu wybrać któreś z tych dwóch i na nich się bazować - jeden plan i tyle > brać jakis element z jednego , a inny z drugiego - to dopiero może wyjść miszmasz. Więc niech będzie nasz. Dzieki za szybką odpowiedź.

Szlifowanie i szpachlowanie to mały pikuś,najgorszy jest fatalny plastik i trasowane ,,od ręki" szerokie i głębokie linie podziału blach.Życzę dużej wytrwałości

MUREKJ napisał(a):Szlifowanie i szpachlowanie to mały pikuś,najgorszy jest fatalny plastik i trasowane ,,od ręki" szerokie i głębokie linie podziału blach.Życzę dużej wytrwałości

Plastik rzeczywiście kiepski - pierwsze próby za mną. Na szczęście każdą modyfikację muszę zrobić tylko na tyle ile mnie satysfakcjonuje , aby model cieszył moje oczy. A bardziej poważnie - zobaczy się, trzeba być optymistą.

Prace powoli ruszyły do przodu.
Tak wygląda według Mastercrafta przednia goleń:


Powolutku zaczynam przeróbkę - nie mam jeszcze pomysłu, jak zrobić "szkielet"


Pierwszy raz porównywałem model z planami


...chyba jest OK.

Następny w kolejce do przeróbki fotel