F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez PiotrS » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 09:14

Po dwóch modelach treningowych czas na coś bardziej konkretnego. Nie to żebym planował jakieś blachy czy żywice ale zamierzam się nieco bardziej przyłożyć do tematu, mam nadzieję że z Waszą pomocą :)
Na razie jest kokpit i z grubsza poskładany i wstępnie przeszlifowany płatowiec.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Malowanie będzie mało oryginalne VF-17 Ira C. Kepford. Cały czas zastanawiam się czy zrobić jakieś bardziej zaawansowane obicia czy raczej nówke nie śmiganą :)
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Reklama

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 09:30

Dużo lepiej oglądałoby się postępy prac nad Twoim modelem. gdybyś do fotografowania zastosował jakieś "spokojniejsze" tło...
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Tomasz » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 15:05

Hej, jeśli nie jest za późno, to wnęki podwozia w Corsairach miały kolor spodu, czyli w przypadku F4U-1A były najczęściej białe.

Tomek
Tomek Gronczewski
http://www.pme.org.pl
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 148
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez PiotrS » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 15:59

Tomasz napisał(a):Hej, jeśli nie jest za późno, to wnęki podwozia w Corsairach miały kolor spodu, czyli w przypadku F4U-1A były najczęściej białe.



Miałem sprzeczne informacje na ten temat. Póki co z zamalowaniem na biało nie będzie problemu, dzięki za zwrócenie uwagi. Skoro instrukcja i netowe źródła są niepewne to zapytam jeszcze o samo podwozie - białe czy aluminium czy może szare jak to gdzieś wyczytałem?
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Gienek » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 18:24

Sprzeczne to nie bardzo ale jako podkład pod kamuflaż ZCY może robić :P
Mnie zaniepokoiło coś innego. Na kadłubie na dole zostawiłeś otwór. Miejsce w którym w wersji 1 było okno a w wersji 1A blacha. Tak mi coś pachnie, że kombinujesz z szybką :D a już po samej osłonie kabiny widać, że tak jak w opisie ma być 1A. Mam nadzieję, że się mylę.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Tomasz » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 19:37

PiotrS napisał(a):zapytam jeszcze o samo podwozie - białe czy aluminium czy może szare jak to gdzieś wyczytałem?

Nie jest to do końca wyjaśnione. W zasadzie powinny być białe na wielu zdjęciach tak właśnie wyglądają, ale...
    - ewidentnie na niektórych fotkach widać, że na pewnych samolotach były malowane na srebrno, może było to efekt napraw, a może pewne serie podwozia wypuszczono tak pomalowane.
    - według wielu źródeł pierwsze F4U-1A miały podwozie w kolorze jasnoszarym, jak podwozia niebiesko/szarych F4U. Może po prostu poddostawca przygotował zbyt dużą serię podwozi zanim weszła w życie instrukcja malowania samolotów US Navy na kolory granatowo/niebiesko/biało?

Moim skromnym zdaniem jak zrobisz tak będzie dobrze, chyba że masz zdjęcie konkretnego egzemplarza. Z tym, że przez klapkę osłony goleni na większości zdjęć sama goleń jest bardzo słabo widoczna i trudno powiedzieć jaki ma kolor.

Tomek
Tomek Gronczewski
http://www.pme.org.pl
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 148
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Gienek » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 20:20

Właśnie, zapodaj malowanie. Może znajdzie się jakaś fotka lub podobnego z okresu, jednostki itp. (czyli przez analogię). Założenie podstawowe to białe.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Tomasz » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 21:21

Gienek napisał(a):Sprzeczne to nie bardzo ale jako podkład pod kamuflaż ZCY może robić :P
Mnie zaniepokoiło coś innego. Na kadłubie na dole zostawiłeś otwór. Miejsce w którym w wersji 1 było okno a w wersji 1A blacha. Tak mi coś pachnie, że kombinujesz z szybką :D a już po samej osłonie kabiny widać, że tak jak w opisie ma być 1A. Mam nadzieję, że się mylę.


Zgadza się. Podobno już na wcześniejszych F4U-1 często zamalowywano to okno kolorem spodu.

Tomek
Tomek Gronczewski
http://www.pme.org.pl
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 148
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez PiotrS » wtorek, 3 czerwca 2008, 08:50

Ha miałem sobie skleić z pudełka według instrukcji a już zaczynają się schody :) Okienko oczywiście już wkleiłem ale jakoś wydłubię albo po prostu zaszpachluje.

Gienek napisał(a):Właśnie, zapodaj malowanie. Może znajdzie się jakaś fotka lub podobnego z okresu, jednostki itp. (czyli przez analogię). Założenie podstawowe to białe.


Tak jak pisałem malowanie to klasyka gatunku - pudełkowe VF-17 Ira C. Kepford.
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Tomasz » wtorek, 3 czerwca 2008, 09:34

PiotrS napisał(a):Okienko oczywiście już wkleiłem ale jakoś wydłubię albo po prostu zaszpachluje.

Zamaluj i tyle. Najpierw Interior Greenem, potem na biało. Mimo, że w F4U-1A był tam arkusz blachy, to o ile pamiętam linie podziałowe zostawały.

Tomek
Tomek Gronczewski
http://www.pme.org.pl
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 148
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez Gienek » środa, 4 czerwca 2008, 12:47

Tak jak pisałem malowanie to klasyka gatunku

A ciągle sobie obiecuję, ze zacznę czytać a nie tylko oglądać obrazki ;o)
A teraz jeszcze zapomniałem o temacie - przepraszam.
Już się poprawiam:
komory i pokrywy od wewnątrz maluj na biało.
Tu trochę zdjęć Kepforda:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wielu modelarzy wykonuje model z bardzo zużytą powłoką malarską. Jest to uzasadnione. Faktycznie samolot był "wyświechtany" (na zdjęciu też wyraźnie widoczne przetarcia do gołej blachy na krawędzi natarcia u nasady skrzydeł):
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez PiotrS » środa, 4 czerwca 2008, 14:46

Gienek, wielkie dzięki za paczkę fotkę część już miałem ale jest kilka nowości :)
Gienek napisał(a):Wielu modelarzy wykonuje model z bardzo zużytą powłoką malarską. Jest to uzasadnione. Faktycznie samolot był "wyświechtany" (na zdjęciu też wyraźnie widoczne przetarcia do gołej blachy na krawędzi natarcia u nasady skrzydeł):


Taki właśnie mam zamiar. wczoraj wydłubałem okienko, wstawiłem blache i trysnąłem całość metalizerem a w weekend powalczę z kamuflażem. Ostatecznie zdecydowałem się na akryle Agamy, jestem ciekaw efektu i pod względem kolorystycznym i "parametrów technicznych" tej farby. Ciekawe też czy moje pancerne sztuczki weatheringowe sprawdzą się na samolocie i będzie przypominał fotki oryginału :?
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez PiotrS » niedziela, 8 czerwca 2008, 21:10

Przez weekend udało mi się co nieco zrobić. Zgodnie z przewidywaniami kamuflaż położony na metalizer trzymał się średnio i łatwo było zrobić odrapania bez używania maskolu soli czy innych wynalazków. W przypadku białego vallejo złaziło aż za łatwo i razem z taśmą maskującą zdjąłem kilka dużych płatów farby, trzeba było poprawiać. Intermediate i sea blue to akryle Agamy. Podchodziłem do nich z nieufnością a tymczasem to bardzo dobre farby i malowanie nimi to przyjemność a w dodatku trzymają się malowanej powierzchni o niebo lepiej niż moje ulubione vallejo. Niestety kryją tak dobrze że preshading poszedł na marne :-|
Na koniec wszystko zepsułem kładąc bezbarwny, starałem się położyć dosyć grubą warstwe żeby zapobiec samoczynnemu odłażeniu farby no i troche przesadziłem, w paru miejscach jest zdecydowanie za grubo i nierówno. Tyle wstępu słowno-muzycznego oto fotki:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez PiotrS » sobota, 14 czerwca 2008, 19:06

Czas na ostatni odcinek warsztatowej opowieści. Jak dla mnie wesoły Roger jest skończony ale jestem gotowy uwzględnić wszelkie sugestie możliwe do realizacji na tym etapie. Kąpieli w zmywaczu Wamodu nie planuję nawet jeżeli nikomu się nie spodoba ;o)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak zupełnie przy okazji - można zmusić photobucketa żeby zamiast takich małych miniaturek robił większe?
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamiya 1/72

Postprzez RAV » sobota, 14 czerwca 2008, 20:02

Odpryski do gołego metalu na płótnie? ;o)
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3300
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości