F6F-3 Hellcat Academy 1/72
Tym razem na ruszt wziąłem hellcata. Na pierwszy rzut oka nie wyglądał źle ale niestety im dalej w las...
Kokpit jest fatalny, nadaje się tylko do przykrycia owiewką z nadzieją że nic nie będzie widać. Silnik podobny zupełnie do niczego więc połasiłem się na żywicę quickboosta. Ale problem na dziś to podwozie. Koreańczycy podzielili sprytnie luki podwozia na dwie części płytką i głęboką. Obydwie pozbawione detali i niepodobne do oryginału. Częściowo sprawę ratują blaszki Parta niestety nie do końca. Nie bardzo mam ochotę na dramatyczne przerabianie goleni podwozia więc wyciąłem dwa kawałki luku pozostawiając miejsca mocowania goleni. Wygląda to tak:
Dużo lepiej ale do oryginału ciągle daleko, zastanawiam się czy nie obciąć jeszcze kawałeczka tak jak na tej fotce:
Troche się obawiam o wytrzymałość całej konstrukcji. No i przede wszystkim czy to będzie wyglądało lepiej niż obecnie. Co o tym myślicie?
Dla porównania oryginał
Sorry za jakość fotek mam nadzieje że coś tam widać.
Kokpit jest fatalny, nadaje się tylko do przykrycia owiewką z nadzieją że nic nie będzie widać. Silnik podobny zupełnie do niczego więc połasiłem się na żywicę quickboosta. Ale problem na dziś to podwozie. Koreańczycy podzielili sprytnie luki podwozia na dwie części płytką i głęboką. Obydwie pozbawione detali i niepodobne do oryginału. Częściowo sprawę ratują blaszki Parta niestety nie do końca. Nie bardzo mam ochotę na dramatyczne przerabianie goleni podwozia więc wyciąłem dwa kawałki luku pozostawiając miejsca mocowania goleni. Wygląda to tak:
Dużo lepiej ale do oryginału ciągle daleko, zastanawiam się czy nie obciąć jeszcze kawałeczka tak jak na tej fotce:
Troche się obawiam o wytrzymałość całej konstrukcji. No i przede wszystkim czy to będzie wyglądało lepiej niż obecnie. Co o tym myślicie?
Dla porównania oryginał
Sorry za jakość fotek mam nadzieje że coś tam widać.