Strona 1 z 1

F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: sobota, 16 lutego 2013, 11:03
przez konwin
Postanowiłem dołączyć do konkursu modelem Hellcata F6F5 late w edycji ProfiPACK
Z racji planowanych waloryzacji startuję w klasie open choć większych przeróbek związanych z ulepszeniem modelu i poprawianiem producenta nie planuję czym zmniejszam swoją szansę. Jaszcze nigdy na przykład nie robiłem trasowania linii podziału blach i jestem tym przerażony.(mam nadzieję że Edek zrobił tu dobrą robotę)
Model będzie miał otwarty silnik z Eduarda, nowa seria brassin.
Otwarte komory uzbrojenia zrobione z blaszek w których umieszczę karabiny Browning z nowej serii Eduarda brassin . Mam też jakieś dodatkowe blaszki które wykorzystam do uszczegółowienia wnętrza.
Vacu osłonę kabiny zobaczymy czy wykorzystam bo jest przeznaczona dla hasegawy i nie wie czy uda mi się ją spasować.
Wymieniam wnęki podwozia za żywiczne z zestawu Airesa a koła żywiczne były dodane do zestawu Profi PACK.
Wydaje się że zgromadziłem sporą dokumentację ale bardzo proszę o pomoc kolegów którzy lepiej znają się w temacie Kociaka. (zapraszam do współpracy)
Od razu wspomnę, że chciałbym go pomalować w jakimś ciekawym kamuflażu i na razie nie mam pomysłu (może brytolski ale musiałbym go sprowadzić do standardu Mk2). Jak któryś z kolegów coś by znalazł w temacie malowania chętnie się poddam, waszemu wyborowi.
Pozdrawiam i zapraszam
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2013, 18:52
przez BOMI21
Widzę tutaj małą Hellcato-manię 8-)

Zasiadam w pierwszym rzędzie :D .

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: czwartek, 28 marca 2013, 17:28
przez Strużyn
Ostro się zaczyna. Będę podpatrywał, bo sam mam podobny projekt w planach. Udało się coś już ulepić :?:

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: czwartek, 28 marca 2013, 19:29
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Ładnie prezentujesz "pirackie" wydanie Squadrona ;o) Skupię się na Hellcacie. Kibicuję :)

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: piątek, 5 kwietnia 2013, 21:35
przez konwin
Po wstępnych oględzinach i porównaniu do planów wygląda na to, że Eduard zrobił kawałek niezłej roboty.
Linie podziału blach na kadłubie nie odbiegają od planów i na szczęście jeśli jakieś poprawki to trzeba zaklejać, a nie ryć.
długość i wysokość kadłuba jest idealnie odwzorowana a jakieś minimalne przesunięcie dwóch linii nie psuje całości.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: piątek, 5 kwietnia 2013, 22:10
przez konwin
To "pirackie" wydanie Squadrona to tylko robocza kopia oryginału, bardzo bym nie chciał zniszczyć prawdziwego wydania ;o)
Na początku na warsztat wrzuciłem silnik. Chciałem zobaczyć jak składa się nowy silnik z żywicy.
Nawet nieźle składa się ten Edek prawie wszystko pasuje a w porównaniu z ze starym Airesem składa się samo.
Niektóre elementy musiałem zastąpić swoimi bo nie nadawały się do użytku
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Najbardziej podobało mi się spasowanie kolektorów wydechowych z czym zawsze był problem w starych żywicach.
silnik odkładam na później.

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: piątek, 5 kwietnia 2013, 22:46
przez konwin
Czas na kokpit.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: sobota, 6 kwietnia 2013, 11:55
przez konwin
Dziwne bo znikł mój ostatni wpis
Kadłub sklejony szkoda że trzeba zamknąć kabinkę ale coś tam widać
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mam nadzieję że zdążę przed końcem konkursu.
dziś zacznę ciąć skrzydła pod komory uzbrojenia i wnęki podwozia.
Dziś obejrzałem komory uzbrojenia i jestem przerażony.
Jak z takiego płaskiego listka mam zarobić przestrzenną komorę? Na razie nie wycinam otworów w skrzydle, jak się nie uda to zostawię zamknięte a jak wyjdzie na jedną stronę to zrobię z jednej strony i nikt nie zauważy. :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: sobota, 6 kwietnia 2013, 13:58
przez Aleksander
"Biuro" pilota godne, choć troszkę pokolorowane blachy Edka odstają kolorem, ale do przyjęcia. Całość bardzo udana, aż szkoda, że będzie mało widoczne. Czekam na ciąg dalszy!

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: sobota, 6 kwietnia 2013, 16:24
przez BOMI21
Kokpit miażdży! Dla przeciwieństwa ten sam mojego autorstwa:

Obrazek

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: poniedziałek, 8 kwietnia 2013, 10:53
przez konwin
Myślę, że dużo realizmu dodało mojej kabince wykorzystanie metalowego fotela z innego zestawu niż fabryczny.
Do profipacka powinni jeszcze dodawać taki fotelik
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2013, 10:43
przez malinowski
Na prośbę autora wątek przeniesiony.

Re: F6F5 Hellcat, Eduard, 1:48, open

PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2013, 11:08
przez Voltan
Kokpit niesamowity, szkoda zamykać.