SH-60B Seahawk / Italeri 1:48
Czas na kolejny model. Na warsztacie SH-60 ze stajni Italeri + trzy zestawy blaszek Eduarda (interior, exterior i kolorowy zoom). Model ten już kiedyś popełniłem i z tego co pamiętam nie było większych problemów. Obecnie widzę, że formy Italeri już są mocno spracowane. Do usunięcia kupa nadlewek.
Zacząłem od kabiny pilotów. Blaszki Edka i własna "tfórczość". Półka z zegarami i przełącznikami była za niska. Blaszka Edka nie miała wytrawionych linii zagięcia i krawędzie zagięły się na obły kształt, więc ten element dorobiłem sam z płytki polistyrenu. Na to pójdzie kolorowa blaszka z namalowanymi zegarami.


A oto rzeczona blaszka. Na pierwszy rzut oka wygląda bardzo fanie - sam takich ładnych zegarków i pokrętełek bym nie namalował.

Zacząłem od kabiny pilotów. Blaszki Edka i własna "tfórczość". Półka z zegarami i przełącznikami była za niska. Blaszka Edka nie miała wytrawionych linii zagięcia i krawędzie zagięły się na obły kształt, więc ten element dorobiłem sam z płytki polistyrenu. Na to pójdzie kolorowa blaszka z namalowanymi zegarami.


A oto rzeczona blaszka. Na pierwszy rzut oka wygląda bardzo fanie - sam takich ładnych zegarków i pokrętełek bym nie namalował.














